rozrusznik (Strona 4 z 5)

ja będac u kolesia w Bobolicach z alternatorem zabrałem zwłoki mojego rozrusznika, pogadałem chwilę bo chciałem od niego rozrusznik od jelcza. ma taki , flaki po naprawie. powiedziałem o tej przeróbce to dał mi luźną głowice i powiediał że jak ktoś mi to ztoczy to mi przełoży do tamtego i za 400 będzie mój.... Tu moje pytanie Pietia powiedz kto Ci to toczył i jaki to musi być fachowiec ? ewentualnie może bym ci podesłał tą głowice i ten ziomek by mi to zrobił ?

aha to luzik, myslalem ze to baÅ•dziej skomplikowane -_- jak poskladam silnik to pokusze sie o przerobienie glowicy í zobacze jak kreci. a co z zebatka? bo koles sprzeda mi z zebatka 11 zębów taka jak w kermicie. bedzie git?

mam rozrusznik :dance: kręci jak szalony , aż kontrolka gaśnie od ładowania. 400 zapłaciłem.

Uploaded with ImageShack.us

Może akumulatory troszkę słabe i jak postoi to ma problemy a jak pochodzi i są doładowane to siebie daję radę?

wg  mnie aku. zanim z rana odpalisz to podładuj troche aku i sprawdź wtedy czy sztrynknie... U mnie była lekko wytatra dźwigienka w rozruszniku i też trzymało. lekko napawałem i jest ok. ale na dzięń dobry aku sprawdź.

W tym rozruszniku (piszesz, że nowy typ) nie ma typowej cewki wciągającej bendix. Przesuwa się natomiast cały wirnik rozrusznika.
Sprawdź, w jakim stanie jest główny styk prądowy, ten przy elektromagnesie pod deklem. W razie potrzeby oczyść.
Jeśli słychać lekkie "jargotanie" z rozrusznika, jak gdyby zębatka rozrusznika ślizgała się po kole zamachowym, to musisz przyszlifować nieco taką zapadkę przy elektromagnesie styku prądowego. Jest to kawałek blaszki, który przytrzymuje owy styk, aby załączył się dopiero, gdy cały zębnik rozrusznika "wejdzie" w wieniec koła zamachowego. Blaszką tą steruje krążek stalowy, znajdujący się zaraz za komutatorem wirnika. Musisz oblookać, kiedy załącza ci ten styk, tzn. ile wysuwa się wirnik, zanim załączy się styk prądowy. Pewnie teraz wysuwa się za mało, a zapadka puszcza, styk się zwiera, rozrusznik się kręci, tylko że nie ma jeszcze zębnika w wieńcu. Jak przyszlifujesz tą blaszkę ( Z ODPOWIEDNIEJ STRONY!!!) to pomoże. Miałem to samo.

Jeśli natomiast słychać puknięcie, a rozrusznik nie kręci wcale, to należy tą blaszkę napawać, aby otwierała stykwcześniej, lub po prostu trzeba popuścić dwie śruby na których trzyma się cały elektromagnes, i przesunąć go nieco w stronę wirnika. Wówczas styk będzie załączał się wcześniej.

No chyba, że nie sprawdziłeś wszystkich połączeń, albo styk prądowy zaśniedziały i brak przewodzenia  Lub masz zabrudzony komutator i pozaklejane pyłem ze szczotek działki

http://imageshack.us/photo/my-images/191/wcznikifa.png/ tako to jest

:smiley: dzieki za porade jutro bede z nim walczyłe jak mi czasu starczy wieczorem

Jak Ty zaczynasz od problemów z rozrusznikiem to ciekawe co się dalej posypie. Co do tej dźwigienki to szlifowanie miało byc papierem i oczywiście poskładac nie na sucho ale i nie na smar.

Ot lekarstwo http://allegro.pl/rozrusznik-fortschrit … 28913.html