Dokąd wybieram się w najbliższym czasie. (Strona 51 z 56)

Już mniej obgadują aj aj 😀 Z Waszego Województwa jest 😅 nie mam tak do niej blisko, ale znalazłem taką jaką chciałem dziewczynę, posłuchałem się kilku rad np Kosesia i powiem wam że się udało no, też myślałem że nie znajdę bo to tam to sram to, zachowywałem się jak pizda  ale się wziąłem w garść powiedziałem no tak nie może być 😀 ciężko było bo większość dziewczyn jeśli można tak nazwać spierdzielały na temat że jestem ze wsi... Jak tak to nara... A tu popadło że jest też ze wsi ale rodzice kończą gospodarzenie bo mają swój wiek, no i na plus że daleko Teściowie i widzę naprawdę plusy 😀 Ona pracuje w sklepie, popularnym Biedronka, też się wstydziła tego powiedzieć jak ja że jestem ze wsi bo to wiadomo co pomyśli ktoś ze pracuje w biedrze... Miła, nie Trzeba chlastać kasą bo ona tego nie lubi, Prosta, Ładna Dziewczyna której zależy na rodzinie niż $$$. I tego właśnie chciałem, więc Pajej bierz dupę za pas i działaj bo życie przeleci a ręka Ci spuchnie po czasie 😂

GG : 9860720 
Minął dzionek ciężki, długi, ch*j mu w d*pe bedzie drugi

+33 / -0 (chyba )

Oj tam oj tam Karolu..... każdy jest kowalem własnego losu i tylko od nas samych zależy jaką drogę wybierzemy.
Jeszcze raz Ci gratuluję i szczęścia życzę lepszego niż z iwonką......

Grzesiu byś Się Zdziwił. Napisałem raz do jednej dziewczyny, gadka szmatka ha ha ha hi hi hi i pyta się gdzie pracuje i pisze że jestem ze wsi pracuje na gospodarstwie... Od razu dziewczyna dała wykład że ja powinienem szukać takiej zwykłej prostej co tylko w oborze będzie siedzieć i wgl nic nie robiła tylko obora dom pole. Podziękowałem dla niej 😂 No i jeszcze dużo zależy od wyglądu ale niestety. Raz zrobiłem test z kolegą. Na parę dziewczyn tylko jedna dla mnie odpisała a dla kolegi każda 😂 Takie to są teraz Panienki...

GG : 9860720 
Minął dzionek ciężki, długi, ch*j mu w d*pe bedzie drugi

+33 / -0 (chyba )

Dokładnie nic dodać nic ująć

U mnie także , ale udało się zapoznać taką której to nie przeszkadza a krowy nawet lubi😁

Ma konto ale praktycznie z niego nie korzysta.....
Hmmmm nie pierdzieli na fejsie....

w żadnym moim związku i na żadnym etapie życia (czy  miałem 18 czy 25 lat) to że miałem gospodarstwo nie było problemem. Wszystkie moje dziewczyny były z miasta (większego lub mniejszego), Żona jest z miasta i puki nie zamieszkaliśmy razem to krowy nie widziała, nie wiedziała co to pług. Żona pracuje zawodowo poza gospodarstwem, do obory przychodzi z dzieciakami pogłaskać nowe cielaczki, na pole przywozi mi jedzenie i przychodzi odebrać dzieci jak się im znudzi jeżdżenie z ojcem - mi taki układ odpowiada. Może nie szukajcie żony na gospodarstwo tylko żony do "domowego ogniska".

Pajej no to bierz się z koleżanką szukasz daleko a może masz miłość pod bokiem tylko tego nie zauważasz.

28

to ta od friend zone