Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Pokój do pogawędek » Dokąd wybieram się w najbliższym czasie.
Strony Poprzednia 1 … 4 5 6 7 8 … 56 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Kwestia organizacji.. Sąsiad ma 20 macior w cyklu zamkniętym i 5-6 opasów i pare razy w roku jedzie sobie na tygodniowy urlop.
a kto karmi ?? czy może trzyma zwierzynę w magazynie zbożowym ...
Świnie to najprostsza sprawa. Fakt trzeba mieć wszystko zmechanizowane i dobrze z organizowane. Karmiki zasypane, poidła są i nie trzeba zaglądać. Opasy- od bidy można raz dziennie nawalić żarcia, na głębokiej ściółce albo rusztach to z obornikiem jeszcze spokój. A krów raz na dzień nie idzie wydoić, przynajmniej moich 
też nad tym myślę, chciałbym zobaczyć Wilczy Szaniec wypad na cały dzień nie mam zastępstwa a dać byle komu krowy pomarnować to szkoda kombinować.
Pasze dla świń ma przygotowaną,tylko przychodzi jego szwagier z gospodary obok nasypać i doglądnąć a opasy latem ma w sadzie ogrodzonym a zimą turem i tak raz w tygodniu im kiszonke dowozi bo trzyma na głębokiej ściółce.
Niby wszystko można zmechanizować jak napisał Scorpion tj paśniki, poidła itd ale doglądający gospodarz jest niezastąpiony... Bynajmniej ja tak uważam. Krowy mięsne z cielakami też się same obsłużą ale zawsze coś może się zdarzyć a nie ma to jak się jest na miejscu bo nie ma co liczyć że ktoś dopilnuje tak jak ty sam
Czasami jak sie ma same roslinki to i tak nie da sie wyrwac tak jak mi. myslałem o pielgrzymce , a koazuje się ze groszek wyjdzie w tym czasie...
Pajej w tym przypadku to stopy będą Ci wdzięczne 
Wbrew pozorom to na pielgrzymce mozna wypocząć, może stopy cierpia, ale zniwa sa 10 razy bardziej meczące uwierz mi. Zal mi tego ze nie spotkam sie ze znajomymi, nie powygłupiam sie, oj wygłupy były totalne i jakos nikt na mnie krzywo nie patrzył. Szkoda mi tego bo pielg to taki lepszy swiat wszyscy sa dla siebie mili i bezinteresownie pomagaja sobi, sa fajne dziewczynki i wszystko jest fajne. żal mi tego... ale co zrobic chciał chlop groszku to teraz ma
Chłopaki miłe widokii wspomnienie walacji, tak wyglądało niebo na wysokośći 10500 metrów
Chmury bardzo ładne ale wasz hotel na ostatniej fotce to obskurny
koseś chociaż jeden był na wakacjach 
ale jak na razie tylko pozazdrościć
Kużwa - mnie w tym roku też to nie minie. Starałem się wykręcić na wszelkie sposoby, ale żona jest nieugięta. Pod koniec sierpnia, po siewie rzepaku czeka mnie wyprawa do Chorwacji... Zobaczymy jak tam ich rolnictwo rozwinięte....
Rudemenes nie narzekaj Chorwacja jest piekna przekaonasz się sam naprawdę warto jechac i wrócisz wypoczety
Pietia Ty wiesz że żyjesz
Leszku staram sie choć raz na 2 lata gdzieś pojechać z dzieciakami bo Bałtyku mam już dość miała być Chorwacja ale jechalśmy sporą grupą i wyszła Kreta ogólnie super warunki od rana mozna siedziec na basenie i popijać na co masz ochotę cały dzień wszystko w cenie. Naprawdę warto na coś takiego sie skusić to był mój pierwszy lot samolotem był strach ale jest Ok
to w samolocie miałeś ze sobą worek po nawozie tak na wszelki wypadek?
Nie na każdym fotelu masz kieszonkę a wniej torebkę papierową jak by co.
No ja zabrałem się dzisiaj za zabudowe zbiornika przy 16, jak skończe to wstawie foto
Rudemenes nie narzekaj Chorwacja jest piekna przekaonasz się sam naprawdę warto jechac i wrócisz wypoczety
Ja ostatni raz byłem na wakacjach jeszcze w technikum na obozie - czyli jakieś 20 lat temu. Od tamtej pory jakoś nie czuję takiej potrzeby. Jak się zwalniałem z poprzedniej pracy to dostałem ekwiwalent za prawie 60 dni urlopu niewykorzystanego.
Jedyne co mnie pociesza w tym, to to, że poświęcę ten czas córkom.
Strony Poprzednia 1 … 4 5 6 7 8 … 56 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Pokój do pogawędek » Dokąd wybieram się w najbliższym czasie.
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo