Ciągle pada (Strona 4 z 48)

Ja w ogóle nie mogę wjechać w jęczmień i chyba już nie wjadę można by tam ryż uprawiać albo żaby hodować.

No to Panowie tylko współczuc na szczęście ja u siebie wjadę wszędzie chyba że znów zacznie padac to będę miał ruchome piaski a żyta mam na wysokośc tak w okolicy 190cm bo miejscami są większe ode mnie no i kłos też jest spory zobaczymy co będzie w żniwa może się wreszcie odkuje za te wszystkie suche lata.

u mnie żyto bez skracania ma 130cm po wykłoszeniu,  zimno, mokro.... dziś dostało 25kg N. Kilka cieplejszych dni sprawiło ze zboża wystrzeliły w górę i niektóre zaczynają nawet cieszyć oko....

Zrób siano kiszonki.

Dzięki za radę ale poczekam jeszcze przecież w końcu przyjdą wyże i będzie pogoda a trawy jeszcze mi się nie wymiotły więc mam jeszcze czas a ja głównie pasę białkiem więc siano mam tylko na uzupełnienie paszy i części witamin nie stosuje siano kiszonek opasy żywie według własnej diety a nie ogólnie stosowanych metod i odpadają wszelkiego rodzaju kiszonki i ziemniaki.

No tak a m "głupcy"się zastanawiamy z kąt ten deszcz i zwalamy wszystko na niże baryczne a to te figlarne samoloty Panowie trzeba do nich strzelac od dziś może zacny ojciec ma rację przecież jak jedno G....o spadło pod Smoleńskiem to do razu jest ciut lepiej nie prawdaż.

Drodzy Koledzy :beer:  skosiłem dzisiaj 1 ha łąki ... trawa zaczyna kwitnąć - nie mogłem czekać, pokosy jak malowane ... żeby tylko zebrać bo w zeszłym roku było tak :

Ja tez jeszcze nie posiałem gryki i jak tego nie zrobię do końca tygodnia(podobno ma znów padać) to kaplica, a na polu dalej mokro, miejscami jeszcze woda stoi.

Ja w tym roku w związku zawarią osiemdziesiątki mam prawie samo jare. Mam 10ha żyta jarego- nigdy jeszcze nie siałem- totalny piach ze można dom tynkowac bez przesiewania ale ciągle leje i wyglada przyzwoicie, owsy podobnie i pszenice:) ale za to na łąki nie ma mowy żeby wjechać - wczoraj troche sianokiszonki robiłem u kolegi to prasa co chwile siedziała a rzeka ani drgnie na dół...