Odp: 303, 300
Kolego misiu ciągniki ZT to wspaniałe maszyny lecz niestety w dużym stopniu dobite.
Mój ojciec będąc na praktykach w NRD 25 lat temu pracował na 303 przy zwożeniu kiszonki. Pracowały one na 3 zmiany 24/h. Jeden pracownik zmiane kończył, wchodził następny-sprawdzenie sprawności, zalanie paliwa i dalej pojechał. I spisywały się w tym świetnie.
Niestety nic nie jest wieczne więc jak zaczęły się zużywać zaczęto je wysprzedawać i weszły nowsze maszyny (Niemców stać na to). Drugie katowanie miały w polsce przez ludzi którzy chcieli popracować bez remontów. Jak już wszystko było dobite dopiero je sprzedawali.
Ja długo zastanawiałem czemu te ciągniki są takie tanie pomimo że są naprawdę solidne. Widać to chociażby na allegro. Odpowiedź jest prosta: jak ktoś go zrobi na tip top (wkładając często drugie tyle co za ciągnik) to za żadne skarby go nie sprzeda. Wie jaki to świetny sprzęt. Dlatego na forach masz tak rozbieżne komentarze o nich- albo tych co dbają i sprzęt jest pewny, solidny i bezusterkowy, albo takich co bez remontu ściągają z niemiec i dobijają do reszty.
Każdy traktor od 100KM w górę to nie 330 która jest prosta jak budowa cepa. Tutaj jest sporo układów wspomagania, często od siebie zależnych. Niesprawność jednego oddziałuje na inne więc często ludzie bez zacięcia do majsterkowania nie dają sobie z nim rady a zwykli mechanicy ursusów nie mogąc również sobie z nietypową maszyną poradzić mówią że to szajs.
Myśle że żebyś zrozumiał potęgę techniki niemców z tamtych czasów w wolny weekend weź auto i przejedź się (nawet jako wycieczka krajoznawcza) do PiotraK (na forum u góry zakładka SERWIS). Wprawdzie drogie (głównie przez aktualny kurs euro-dlatego wstrzymałem się chwilowo z remontami) niemieckie części ale pewne, idealnie wykonane i spasowane- mówiąc krótko - na pierwszy montaż. Poza tym zamiłowanie do tego sprzętu - zrozumienie pomysłowości konstruktorów i nieocenione rady. Na początku załamywałem ręce ze swoim mechanikiem... po jego pomocy również zaczynam doceniać niemiecki geniusz, a mój forszaj coraz sprawniejszy... coraz bliżej mu do ideału i odwdzięcza się mi za to niezawodnością. I tobie kolego również tego życzę......
... tyle słowem wstępu dla Ciebie.. jak doczytałeś do tego momentu to dobry jesteś