Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » VAT- kto z Was jest podatnikiem Vat? Ogólne informacje...
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 … 17 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
no ok. na siebie to tak jak mówisz. ale chciałem sprzedać świnkę znajomemu i nie wiem jak to zafakturować żeby było ok.
rudemenes niech by było nawet zakichane 5zł tego vatu to dla świętego spokoju wolę ją wystawić, bo skarbówka potrafi nawet o głupie 2zł się upomnąć...
Mi chodziło o to, że niktóre koszty, co do których wiem, że może być potem problem, a wartość vatu jest niewielka to omijam w księgowaniu.
Np: kupuję dziś 1000 litrów ropy na gospodarstwo, a następnego dnia żona tankuje auto za 100 zł i tez bieże fa na gospodarstwo. Niby nic nie udowodnią, ale ostrożności nigdy za wiele.
no dlatego muszę ją zaksięgować. Nie mogę dać do uboju "nadstanu" bo oni zgłaszają fakt do agencji. Dodatkowo maja ją w ubojni w kwitach, więc należało by ten fakt rozliczyć żeby skarbówka się nie przypieprzyła... a swoją drogą dzwoniłem do ODR i powiedzieli że po uboju sprzedać nie mogę, bo to już przetworzone jest. Jedyny ratunek to jak dla wujka z miasta by miało być lub dla siebie to fakturę wystawić na siebie tzn. gospodarstwo jako sprzedawca, osoba fizyczna czyli "ja" jako nabywca... Jak by nabywcą była osoba co ma gospodarstwo to można przed ubojem sprzedać mu tą sztukę a on wio z nią do ubojni...
Jakieś chore te przepisy.
no dlatego muszę ją zaksięgować. Nie mogę dać do uboju "nadstanu" bo oni zgłaszają fakt do agencji. Dodatkowo maja ją w ubojni w kwitach, więc należało by ten fakt rozliczyć żeby skarbówka się nie przypieprzyła... a swoją drogą dzwoniłem do ODR i powiedzieli że po uboju sprzedać nie mogę, bo to już przetworzone jest. Jedyny ratunek to jak dla wujka z miasta by miało być lub dla siebie to fakturę wystawić na siebie tzn. gospodarstwo jako sprzedawca, osoba fizyczna czyli "ja" jako nabywca... Jak by nabywcą była osoba co ma gospodarstwo to można przed ubojem sprzedać mu tą sztukę a on wio z nią do ubojni...
bamreras zabij świnie u siebie i po kłopocie.
znajdź u nas gościa co zabije świnkę... Każdy dupą trzęsie bo co chwila jakiś konfident pierd.... donosy śle. Niema tak łatwo.... Do tego doszło że brat na brata z zazdrości doniósł.
A najśmieszniejsze jest w tym wszystkim to, że w myśl przepisów sprzedając świnki nie w celu uboju tylko w innym, trzeba zgłosić fakt do weterynarza, a on wystawi to śmieszne świadectwo.... Ciekawe co w razie kontroli powie Sz.P. inspektor jak takowego świadectwa nie ujrzy....
No to w takim razie nie wiem co Ci doradzić......
Moim zdaniem sam tworzysz problem którego nie ma.
1. Po pierwsze zgłaszasz na 24 godziny przed ubojem taki fakt pierwszemu lepszemu weterynarzowi
2 Zawozisz prosiaka do ubojni albo zapraszasz wykwalifikowanego rzeźnika do siebie
3 Zabijacie świnkę i pobieracie wycinek mięśni do badań
4 Po badaniu robisz z świnką co uważasz
5 W agencji zgłaszasz rozchód sztuki w kategorii - INNE(ubój na potrzeby własne)
6 Wszyscy mogą pocałować Cię w dupę i pisać całe elaboraty donosów.
agencja może mi skoczyć tak czy inaczej, ale jestem na vacie, a wszystkie sztuki mam zgłoszone w agencji i tu jest problem. Do agencji zgłoszę rozchód np 1 sztuki, a faktóry nie będzie i skarbówka ma powód do gnębienia. Skąd skarbówka dowie się o tej jednej sztuce? Systemy w urzędach państwowych są powiązane i nawet w gminie mogą w parę chwil sprawdzić ile masz sztuk w agenci zgłoszone i kiedy ostatnio coś w skarbówce rozliczałeś itd...
Problemu juz nie ma bo tak jak pisałem wyżej w celu rozliczenia tego vatu wystawie fakture "na siebie", a reszta mi koło h.. wisi.
Jak już chcesz być takim legalistą to zaksięguj sobie tę sztukę jako rozchód wewnętrzny(RW)
A czy możliwa jest taka sytuacja .Chowasz sobie świnkę bez kolczyka i agencja nic o niej nie wie i jak sobie urośnie to wtedy zapraszasz jakiegoś rzeźnika i kończycie z jej żywotem.(Ja tak robię ale czy ty możesz?)
To wtedy nawet próbki do badania nie musisz dawać bo przecież ona nie istnieje...chyba że sąsiad podpatrzy i sprzeda.
Ja miałem problem z tymi świńmi wszczeli wobec mnie postępowanie .Ale pojechałem napisałem oświadczenie i na razie spokój A jest tak jak pisze MAREKPE tylko co do 2 punktu jeśli ubój zrobisz usiebie w gospodarstwie to musisz mieć kwit od śmieciarzy że oddałeś resztki i sierść do utylizacji .U mnie ubój w masarni koszt 60 zł tylko 10 kilosów trzeba świnię wieść .Wysłuchałem pouczeń ze strony weterynarii i obiecałem poprawe ha ha Bamreras świnie zabijasz jedziesz kupujesz małe albo nie zgłaszasz wszystkich po wyproszeniu i po kłopocie U nas każdy tak robi aby sztuki się zgadzały .
A jeśli ja nie mogę chować bo wziołem młodego rolnika tylko na ziemię a w papierach chlew jest mój i ja tam będę świnkę chował i kontrol zawita to co może być ze mną ?
A jeśli ja nie mogę chować bo wziołem młodego rolnika tylko na ziemię a w papierach chlew jest mój i ja tam będę świnkę chował i kontrol zawita to co może być ze mną ?
Swinie niech bedą zapisane na ojca. dobrostanu nie będzie musiał spełnić bo jak nie bierze dopłat to mu ich nie zabiorą
Ojciec też bierze dopłaty
panowie trochę żeście przegieli z tym tematem !!!!!!! temat o vat a tu oprawianie wietnamczyka i badanie ... masakra ... wszystko do usuniecia !!
A nie można było zamiast usuwac założyc wątek o tym temacie i przenieśc, na pewno było by to lepsze a nie usuwac od razu.
JAmir prosze cię załóż wątek o wietnamkach i podziel się swoimi spostrzeżeniami jakieś zdjęcia itp ...
Jeśli kogoś zainteresują świnie wietnamki to jak najbardziej założę taki wątek.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 … 17 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » VAT- kto z Was jest podatnikiem Vat? Ogólne informacje...
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo