Jaka jutro pogoda? (Strona 56 z 62)

Jarowizacja zbóż występuje przy temp 0 do +2 przez ok 30-60 dni w zależności od odmiany. Przy niższych temperaturach krócej.

Akurat tych to nie ma
Prędzej mak, komosa, rdest powojowy, rzodkiew i babka.

Zboże się tak rozkrzewiło miałem posiać  110 kg bo tyle wyszło mi z obliczeń ale ze względu na suszę siałem 126 a tu jednak wilgoci znalazło i zimy nie ma. Inna odmiana z wyliczeń 130 siałem tak samo jak tą pierwszą i jest dobrze może minimalnie za gęsto. Żyta w zależności by od klasy jedne optymalnie inne za gęsto.

W takim gęstym łanie będą grzybki a co gorsze może mi się powtórzyć historia z jednego pola dwa lata temu kłosów pełno a zboża najmniej i drobne jak piasek bo nie starczyło wody na wyprodukowanie więcej niż słomy.

Skiby białe na polach, w większości stawów prawie wcale wody, Wczoraj gościu jeździł broną aktywną po polu.

Przed wczoraj chodziłem po rzepakach to widać nowe korzenie cały czas przyrastają. Jednak za oknem w stawie wody równo z brzegiem, a na polach miejscami można gumowce zostawić.

Fortschritt b201/5 Fortschritt E512 Fortschritt B-605
Nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej

U mnie ciężko spotkać staw żeby chociaż w połowie był zapełniony wodą, większość wyschła.

u mnie też sucho, nie dałem azotu i żałuje bo wygladało  ze jest ok do teraz....

Gminę obok zaczęli jęczmień jary siać. O ile pszenica sobie poradzi to jęczmień potrzebuje dobrze napowietrzonej ziemi , a siew o tej porze nie zapewni takich warunków bo przyjdzie kilka deszczy albo może i śniegu trochę i wtedy ziemia będzie zimna i bez dostepu tlenu dla korzeni. Parę lat temu w okolicach strzelina posiali w lutym, w marcu spadł snieg(leżał moze 4-5 dni) i jęczmień nie rósł aż do kwietnia w efekcie tego zebrali po 4 tony. Ten posiany po śniegu,  gdzieś w okolicach 18 marca przegonił  tamtego i sypał po 6 ton. Ot taka dygresja, nalezy uczyć sie na błędach, ale lepiej na cudzych.

Owies to inna bajka. samosiewy mają po 25cm i sobie nic nie robią z obecnej pogody.

A ja miałem buraki ćwikłowe ok 3 arów wykopałem jakieś  2 ary reszta została bo nie chciało mi się kopać bo nie miałem gdzie sprzedać tak mi obrodziły, dziś sąsiad rwał i całe bardzo ładne ładniejsze od tych co mam w piwnicy , cebula którą siałem z nasion też wypuściła szczypiorek taki z 5 cm  , a jeszcze czy u was też tak ptaki latają w tą i spowrotem bo u nas  to szał normalnie jaja