Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Zboża » Moja Pszenica
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 … 11 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Rudemenes, jak wygląda Twoja pszenica, że pojąłeś decyzję o likwidacji uprawy. Jak możesz to pokaż jakieś foty jak to wygląda.
Dziś porobię zdjęcia i jutro wrzucę.
Czyli to co planowałem dać N na I dawkę na oziminę przeznaczę jako przedsiewnie pod jare
jak będziesz przesiewał ? jakieś brony > siewnik czy agregat z siewnikiem ?
W planach mam zrobić tak.
Rozlać po tym co jest RSM i puścić na to agregat uprawowy a następnie uprawowo-siewny.
rudemenes a może zrób tak polej to co masz do polania i polataj bronami może sie pobudzi
Jeżeli nie jesteś pewny że ńa 100% wymarzła daj RSM- poczekaj tydzień i wtedy zdecydujesz czy przesiać lub nie
Ja dzis robiłem lustracje upraw i
jenga która nie dawała znaków życia ożyła puki co naliczyłem 150-160 żywych roślinek ( jeden liść lub listek /kiełek) ale taka sytuacja jest na około 70% działki reszta jeszcze stoi.
Wysiałem na nią 180kg saletry jak tylko się da wjechać polecę z drugą taką dawką. moze się uda w sobotę.
Tiger sąsiada
zasiał 5-10 września, pięknie wzeszła, na koniec sezonu miała 6 pędów
w największe mrozy była przykryta śniegiem około 5 cm. kiedy sniegi schodziły oglądałem ją, była piękna jak na ten rok. najwyższe części rośliny były przygnite / przemarznięte
reszta zielona. Dziś szok! siano! suche wióry .....
też siałem tigera stanowisko gorsze termin 30-IX po siewie susza. dziś to moja najlepsza pszenica
No to zobaczcie moją pszenicę. Ja nie widzę nadzieji.
http://www.fotosik.pl/u/rudemenes/album/1133551
A tu ciekawa wiadomość
http://www.farmer.pl/produkcja-roslinna … 35140.html
w tym moje 20 ha ....
moja nadzieja
tiger sąsiada masakra, a tak dobrze się zapowiadał
nadzieja umiera ostatnia, oby pszenica jeszcze żyła.
czy się opłaca zostawić takie coś jak będzie 10 kłosów na metrze? tak się wam chwaliłem a na dzisiaj mam do przesiania 6 ha pszenicy i 15 ha pszenżyta dopiero teraz jak trochę przygrzało to wszystko widać MASAKRA
U mnie ta co sialem swoją (tacitus) wszystka przezimowala i pięknie sie zieleni a kupiona w centrali muszelka niestety przemarzła i zgniła do przesiania na szczęście tylko 2 ha
Ja będę siał jarą po pszenżycie bo na jednym kawałku wymarzło ale nie wiem jaką odmianę kupić na 3 klasę.
No jeszcze jest czas na decyzje. w pole da się wjechać ale z wyjechaniem bedzie problem.
Tak mamy kilka dni pogoda się robi myslę że do niedzieli wieczora co ma ożyć ożyje.
Gadałem z gościem z KWS mówi ze na 105 roślinach pszenicy wyciągnęli w ubiegłym roku 5,5t z ha. nie wnikałem w nakłady ...
Przed chwilą wróciłem z spaceru. na jednej z działek 2,2ha (najgorsza) zostanie około 0,5ha reszta do kasacji.
Jak to uprawiac? z klina .... ale to pikuś, gorsze to pszenica odbudowuje się od zera. Jesienią miała 2-3 liscie czyli dopiero pod koniec okresu wegetacji można było ja prysnąć na miotłę. Nie pryskałem. no i teraz miotła i inne chwasty śmigają a pszenica znowu nie nadaje się do oprysku bo ma 0,5 liscia
Zastanawiam się czy nie założyć bron 12-tek i nie przebronować tego w ukos. kiedyś tak się robiło ale od jakiegoś czasu .....
a co siać w miejsce pszenicy. Nie wiem. Ja zastanawiam się nad owsem. Ludzie psiocza na ta rosline że biznesu nie ma. mi się wydaje że można na nim w tym roku biznes zrobić. Ale to tylko moje gdybania.
Pamiętam jeszcze jakieś 25 lat temu jak była na oziminach pleśń śniegowa to dziadek pożyczał od kogoś na wiosce konia i w konia to bronował ciągnikiem nikt z bronami nie wjeżdżał w takie zboże...
Jak miałem te 12 lat czyli 20 lat temu to ojciec kazał bronować na ukos ( ciagnikiem) to bronowałem. na uwrociach nie kazał bron podnosić to nie podnosilem.
Pole w niektórych miejscach wyglądało jak po talerzówce ale pszenica dawała radę ...
dziś byłem synkowi po quada w Ząbkowicach Śląskich czyli trasa Świerzawa > Bolków > Świebodzice > Świdnica > Dzierżoniów > Ząbkowice Śląskie i dopiero zobaczyłem kupę zboża wypalonego - ludzie sypią i ratują ale chyba na marne. Ale co się rzuca w oczy to kupa hektarów wypalona a w międzę obok piękne zieloniutkie zboże - wypalone, zielone, wypalone, zielone i tak całą drogę.
Moje żyto też zielone bo siałem w połowie października a u sąsiada przez miedzę wszystko czerwone a on siał na początku września. Wniosek z tego że czym później zasiane tym lepiej
Ja tą technike stosuje zawsze po wysianiu nawozu w moiej ocenie skuteczny zabieg i nie jest metodą z 19 wieku kiedy były tylko konie
Sam planuję kiedyś zrobić coś podobnego http://www.youtube.com/watch?v=1T3wRWut … ure=fvwrel
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 … 11 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Zboża » Moja Pszenica
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo