Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Pokój do pogawędek » Wybór Auta dla ,, Młodziaka ''
Strony Poprzednia 1 2 3 4 … 53 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Kup coś małego i nie za szybkiego bo nie znam nikogo co by za młodu wolno jeździł !! powinieneś przyjrzeć się smartowi ,wiem że mały ale to atut bo bierzesz ze sobą tylko dziewczynę a nie całą bandę kumpli no i rodzinka nie będzie cię ciągać na zakupy twoim autem .Sam w niedługim czasie kupię chyba smarta aby córka się z samochodem oswoiła .
Moim zdaniem kup starego dużego diesla. Takim nie powinieneś zrobić krzywdy ani sobie, ani nikomu. Wczoraj, u mnie na wichurze, wieczorową porą młody szybki chłopak gdzieś się spieszył i matizem taką woltę wykonał, że wyleciał przez szybę i głowa rozwalona. Marna nadzieja, bo karetka powiozła go bez entuzjazmu.
Za Civikiem nie przepadam, ale ciągle słucham jak mój kumpel jest na niego napalony.. Eh boże mogoł z niego i to dobry. Gada ciągle że kupi sobie Civika 1.3 i ful tuning i żeby wycisnąć z niego 130kuca.. Ja na takie coś to ja mówie ,, najpierw się naucz jeździć, potem myśl o tym ''
Myślalem też nad Mesiem 190 dieslem, nie drogo można kupić, oszczędny, i silnik bardzo dobry.. Hm trzeba szukać i na spokojnie przemyśleć co wybrać..
)taaak i tego 130KM civica z spojlerem na dachu, objadę sharanem 140KM który jest dużo cięższy i bezpieczniejszy
Zastanów się nad mercedesem 190 2.0D 75KM to jest czołg, silnik wolnoobrotowy muł straszny do setki to chyba z 15 sekund potrzebuje, buda nie za duża, jak zadbany to nawet wygląda, spalanie 6,5-7 litrów normalnej jazdy, w terenie (bo to prawie terenówka) 8 litrów.
Przebieg 500000 km to dla niego dopiero półmetek, dla mnie osobiście lepiej się jeździ meśkiem niż scenikiem rx4
Krzysiek - Dokładnie..
Bartek - Własnie ja myślę o takim Mesiu z 2.0 Silnikiem.. Tak wogóle to dla mnie wygodnie sie jeździ mercedesem. Klekotać klekocze ale silnik nie do zdarcia
)oj silniki tak. Wujaszek 2.5 litrowym zrobił 900000 a silnik chodził a ile się czerwonej vervy nałykał 
sprzedał go i koleś jeździ dalej
Ja nie raz jak mam dalszy wyjazd pożyczam od ojca mojej dziewczyny mercedesa e220 jeździ się *****e tylko z początku trochę dziwnie mi było bo to automat a moja asterka manualna...
Rodzice moi mają C220 Mesia 2.2.. No fajnie się prowadzi i wygodnie.. Tylko mi nie zechcą mi dać żebym jeździł do szkoły.. By musieli coś kupić dla Siebie a tego oddać
)To dołóż im swoją kasę niech se coś kupią a ty bierz mietka
A ja proponował bym coś z AUDI B3 LUB b4 z silnikiem na elektronicznym wtrysku i gazową sekwencją, karoseria nie rdzewieje a części nie są drogie.
Koledzy... Dla młodego to najpierw tak jak MAREKPE pisze coś ze starym dieslem. Ma się na pierwszym drzewie zabić? Kolegi siostra zdała prawko i kupili jej Alfe. Tydzień temu nie utrzymała auta na łuku i poleciała ze skarpy. Jechała z koleżanką, obie potłuczone ale przezyły. Jakby jechała starą "beczką" by się na tyle nie rozpędziła. Pierwsze auto to przede wszystkim słaby silnik a nie jak tu polecają bm-ki z benzyną po 2-3 litry...
beczką też się rozpędzi tyle że trwa to dłużej nie ma co ujednolicać bo jeśli ktoś nie ma oleju w głowie to i starym puchatkiem rozpędzi się do 120 i nie wyrobi na zakręci. Trzeba po prostu wiedzieć na jakie auto można sobie pozwolić. Ja uważam że na duże, wygodne auta przyjdzie czas np ja jestem na taki etapie mając 31 lat, żonę i dziecko a gdy miałem 18 czy 20 no sory ale szukałem tylko czegoś co choć odrobinę wyróżniało się na drodze i było choć odrobinę podobne do auta sportowego. Co kto lubi.
No tak naprawdę to ja tam dużego samochodu nie chce... Po szkole bym sobie kupił chętnie jakąś Audi z Silnikiem 2.3 ale to po szkole.. A teraz jakis do 2l max i nie dużej mocy.. Bo to do szkoły aby dojeżdzać i po okolicy to po co mi jakiś kurna samochód pow 150km że jak się da po garach to zaraz nic nie będzie w zbiorniku... Żeby nie silnik w Polonezie to bym smigał polonezem.. Ale się sprzedało go i nie ma.. A ja tam nie jestem takiże bym się wstydził jeździć czy Dużym fiatem / Maluchem / Polonezem. Ważne żeby jeździło
)heh ja jak zrobiłem prawko miałem 17 lat jeździłem borewiczem później caro teraz astra i do tej pory bez wypadkowo. Jak jedzie się rozważnie a nie szaleje to nawet ferrari uprowadzi
Powiem jedno , jak ktoś nie umie jeździć to się i na rowerze zabije ! To najlepiej duży samochód z małym silnikiem Bezpieczny i powolny czyli poldek
Jak się nie raz widzi na drogach jakiś młodych szczyli co nie patrzy czy jest podwójna ciągła zakręt czy górka wyprzedza ile może a potem że wypadki są... jak przypierd*** w drzewo i sam się zabije to pies go drapał ale jak pozabija nie winnych ludzi to już gorzej.
Aa z tymi młodymi to tak jest... Kolega kupił BMW 525. 2x silnik wymieniał w niej i co tydz zmieniał opony... tak dawał nią że teraz stoi w garażu... Drugi kolega 3samochody zajeździł przez rok..
Czasami można poszaleć ale to przejdzie z czasem...
)Co do poldka to super auto i super wspomnienia. Uczyłem się na nim jeździć i mieliśmy w sumie 3 - 1,5gaźnik 1,6 gaźnik i rakiete czyli 1,6 na wtrysku:) a teraz jestem na etapie że nie jeżdze szybko i najlepiej mi się jeździ busikiem T4 z niezniszczalnym 2,4 i przyspieszeniem gorszym od dobrego komarka:)
o, też miałem 3 poldki, 1.5 gaźnik, 2.0 DOHC i 1,4 16V, mina właścicieli golfów i innych bmw bezcenna, jak polonezik przekraczał 200:), no za wyjątkiem 1,5:))
Strony Poprzednia 1 2 3 4 … 53 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Pokój do pogawędek » Wybór Auta dla ,, Młodziaka ''
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo