A prawy siłownik masz cylindrem do przodu, a lewy cylindrem do tyłu? - patrząc z fotela operatora
Jeśli tak to rozwiązanie problemu jest bardzo proste, a system ciekawy ale awaryjny.
W Sklepie jest zestaw uszczelniaczy nr 23 to jest bardzo dobry zestaw, bo jest w nim karteczka z rozmiarami tego co potrzebujesz, cała reszta zawartości woreczka nie warta jest gumy z której ją zrobiono. Bierzesz karteczkę i zasuwasz do sklepu z prawdziwymi uszczelniaczami do siłowników hydraulicznych Potem regenerujesz siłowniki.
Zasada działania tego pomysłu jest taka, że Ciśnienie z rozdzielacza idzie ZAWSZE tylko na jeden siłownik. Wysuwając na lewy, a wracając na prawy. Przewód łączący oba siłowniki sprawia, że olej zamiast iść na swobodny spływ przesuwa siłownik po drugiej stronie hederu. Połączone są te części po stronie tłoczyska.
Po montażu siłowników ustawionych np na wysów, podłączasz przewód zasilający lewy siłownik i nabijasz ciśnienie wysuwając motowidła do oporu, następnie prawy przewód podłączasz do łącznika aby nabić ciśnienie i wysunąć do oporu prawy siłownik i przepinasz przewód na cofanie prawej strony i jak dobre uszczelniacze to długo będziesz zadowolony z szybkiego wysuwu motowidła, a jak założysz te czeskie to tylko jeden sezon.
Jak jeszcze czegoś nie zrozumiałeś to pytaj.
To fajne ale uciążliwe w regeneracji rozwiązanie.
Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia