Odp: Kontrole z PIW , wasze spostrzeżenia i rady
tylko my zainwestowaliśmy kilkanaście lat temu w oborę zbiornik itp. na krowy mleczne i tyle w to kasy poszło że teraz szkoda likwidować... zostanę przy krowach i jakoś to będzie
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Pokój do pogawędek » Kontrole z PIW , wasze spostrzeżenia i rady
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
tylko my zainwestowaliśmy kilkanaście lat temu w oborę zbiornik itp. na krowy mleczne i tyle w to kasy poszło że teraz szkoda likwidować... zostanę przy krowach i jakoś to będzie
No niby tak- jest stała kasa co miesiąc, dlatego równolegle mam i mleczne i mięsne dopóki nie zacznie się dobrze kręcić interes i dostosuje warunki do mniejszej lub większej wygody.... Żeby mieć stado podstawowe to niestety ale kupa chajsu już poszła a zysków nie bedzie widać przez rok jeszcze na pewno... A za rok nie wiadomo jak bedzie z rynkiem zbytu- może znowu wymyślą grype, konine, specyficzny ubój lub inne badziewie...
Ryzyko jest duże wydaje mi się......
Co do cen mleka- tłuszcz mi podskoczył to oj**bali na białku....i tak na zmiane, nie chce mi sie już z tą bandą oszołomów wykłócać... rok jeszcze wytrzymam...
ja przystosowałem taki nieduży chlew co miałem przystawiony przy oborze na krowy i cześć krów która stała w stare oborze poszła tam a w tej starej trzymam jałówki i kilka byków byki sprzedam na rzeź a jałówki cielne albo zostawię na remont stada jak by któraś krowa się wykruszyła (na razie prawie wszystkie mam młode)
Krzychu gdzie dajesz mleko? Ile ci płacą?
Ja mam bydło w stodole oborze chlewni i jeszcze jednej małej oborze.
Ale myśle o postawieniu jednego budynku na wszystko i zmechanizowaniu...ale wiadomo "jak kaska pozwoli"
czyli wszyscy główkują tak samo dziś mleko dało i w kość
prze dojem jałówka się cieli, ale coś nie tak bo termin na 26, wkładam łapę czuję pysk- rozwarta już jest ale pomyślałem że dam jej jeszcze czas. Pszedłem na herbatę wrciłem to samo, tym razem łapa po szyje w jałówę okazało się że cielak ma zagiętę przednie girki, wyprostwałem jałówa duża gładko poszło al cieliczka martwa. Doję krowy, skończyłem, myję sprzęt, jeszcze poszedłem rzucić okiem na koleżankę bo nie oddała łżyska wracam się patrzę a tu sztuka co ma termin na 14 szybko usiadła i ogon w górę ??? czyżby się cieliła? 5 sekund później pęcheż był już na wierzchu, wycielenie poszło najzupełniej gładko, dała cieliczkę, wiec złożyłem dojarkę wydoiłem 2l i poszedłem do cielaka jak wróciłem krowa miała już wywaloną macicę. Dziś cały byłem we krwi, w 4 wkładaliśmy macicę, nawet gacie od krwi miałem mokre, w 10 minut był wetwrynarz i walczyliśmy ale za słaby jestm na takie zadania to treba mieć krzepę.
szkoda cierpienia zwierzaka b to mja faworyta, szkoda jałówki martwej, weterynarz twierdzi że ona już była martwa wcześniej.
o 2 idę jeszcze rzucić na nie okiem.
ogony...
A ja niby "przypadkowo" po tym jak wygrałem sprawę z bydłem na pastwisku zostałem wylosowany do crosa. A co do badania bydła to też mam bydło luzem i to ja trzymam przy badaniu. Gdyby obcy zaczął przy nich kombinować to podejrzewam że skończyło by się na ofiarach w ludziach a jak nie zezwolisz na badania to zaraz policja będzie. Mieliśmy takiego sąsiada co miał jedną jałowkę i stwierdził że nie będzie badał bo za duży stres dla zwierzęcia i przyjechali z weterynarii z nakazem i policją. A ogólnie co do bydła to mam pierwszy raz rzut 15 może nawet 20 byków bym wybrał na sprzedaż i co? Ubój rytualny teraz konina i ceny lecą na łeb na szyje. Dobrze że są dopłaty to mogę trochę poczekać i liczyć że w końcu to się uspokoi ale jak nie to 2 lata zapierdalania za darmo będzie.
Zawsze jakieś pieniądze weźmiesz ale goń je mocniej, nie wiem do jakiej wagi je opasasz ale 2 lata to troszke za dużo jak na tucz byka...
Dlaczego za dużo ?
No właśnie dlaczego ? aby osiągnąć 400kg mięsa to w dwa lata ciężko ,chyba że cielęta są przy mamkach .
Po dwóch latach chłopaki to ile ważą wasze byczki?
Do 30 miesięcy około 800 kg wagi- czasami więcej czasami mniej.
Dwa lata i trzy miesiące to 380-410 kg mięsa ale wagi żywej to dokładnie nie wiem ?
Praktycznie trzeba liczyć żywą x 2
Zawsze jakieś pieniądze weźmiesz ale goń je mocniej, nie wiem do jakiej wagi je opasasz ale 2 lata to troszke za dużo jak na tucz byka...
Ja uważam że walenie koncentratów i treściwej na przyrosty pod 2 kilo dziennie mija się z celem. Zysk tylko jest taki że krócej towarzystwo stoi i mniej koło nich się chodzi. Ja karmie tanio bo swoimi paszami i rosną koło 1000-1200 dziennie. Na treściwej w wiekszej ilości kiedyś miałem pod 2 kilo na koniec tuczu ale cały zysk zostawiałem w firmie z koncentratami. Rekord to było 400 kilo w 10 miesięcy jak byczek doił mleczną krowe na pastwisku przez ten czas więc jako roczniak miał już ponad 500. Jak weszły do stada krowy mięsne wiadomo że jest to już nie do uzyskania.
odbiegamy troszkę od tematu i może trzeba będzie zrobić nowy o osiągach. Każdy przekłada na swoje warunki i stara się uzyskać z produkcji jak najwięcej kasy jednocześnie wkładając jak najmniej. Ja do dużej wagi opasam nieliczne sztuki i zazwyczaj są to cielaki które urodziły się nie w terminie czyli np latem. Wszystkie cielaki z wycieleń styczeń-marzec chodzą z mamkami do późnej jesieni na pastwisku i po zejściu z pastwiska cielaki do sprzedania. Większe pieniądze widzę z takiego systemu niż trzymania później ich do wagi 800kg.
i po ile je sprzedajesz?
za byczka (bo bykiem to one jeszcze nie są) LM 3 tyś można wynegocjować. Im więcej sztuk i w wyrównanej wadze to lepiej się negocjuje - lepiej w sensie na plus dla mnie.
Uważam podobnie ale z tego co wiem to coraz więcej odsada zostaje w kraju bo nie bardzo ma kto to kupować. Południe Europy kryzys a w Polsce nikt nie da za odsada 10/kilo.
Ja wale śrute ze swoich zbóż i koncentrat ale bez przesady, wiosną młóto browarniane kiszonka z kukurydzy siano lizawki, więc nie zostawiam wszystkiego w firmie z koncentratami...
Dużo zależy od rasy i ewentualnego dobrego startu cielaka...
Ale dwa lata to mam w przedziale 650-700 spokojnie
Trochę z innej beczki. Agencja nasienna zapowiedziała kontrole w gospodarstwie. Macie koledzy jakieś doświadczenia? Czy i jak ich spuścić na szczaw.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Pokój do pogawędek » Kontrole z PIW , wasze spostrzeżenia i rady
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo