Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Elektronika i elektryka » Rozrusznik
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 … 10 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Wracając do mojego problemu z rozrusznikiem. Dzisiaj dzwoniłem do poprzedniego właściciela i okazuje się że ten rozrusznik ma rok i powiedział że ten nowy tak samo zaczoł się zachowywać jak ten co miał wcześniej. Powiedział mi żebym przesmarował ten element który się wsuwa w czasie zapalania. Przesmarowałem ale jeszcze nie sprawdzałem czy to coś pomogło
ale jakie były obiawy nie zatrybiał z więcem?
Jak próbowałem go zapalić tylko "pykał" tak jakby akumulatory były słabe, a są dobre bo sprawdzałem
Dziś sprawdzałem rozrusznik po przesmarowaniu i okazuje się że działa bardzo dobrze 
przełącznik 12/24 sprawdz lubią tam sie wypalać styki
Marcino mylisz się..... takowego przełącznika nie ma w 323 i w 303 pewnie także.... takowe przełączniki występują w polskich ursusach.... (mam takowy schemat instalacji i jest tam dokładnie opisany ten przełącznik) ... natomiast forszaje NIE POSIADAJĄ takie przełącznika (przynajmniej w standardzie).... hebel załącza 24V i cała instalacja jest na 24V..... prócz przekaźników gniazda przyczepy ale one są podłączone na stałe (ew przez stacyjkę).....
maxi i tu sie mylisz na pewno. mam 303 i cała instalacja jest na 12v łącznie z ładowaniem ale rozruch mam na 24v.
kabel od rozruchu (od wajchy od odpalania) idze do przełącznika 12/24 tam są dwa kące kabli wysokiego napięcia od akumlatorów od jednego+ i od drugego- gdy zastartuje to elektromagnes złancza oba akumlatory i powstaje 24v i załancza cewkie w rozruczniku.
jest też do przełocznika podłączenie ładowaniei 2x bezpiecznik. jak mi nie wierzesz to zapraszam do siebie na piwko i zobaczysz
Hmm no to nie będę się spierał Wiem tylko że w 323 czegoś takiego nie ma... nawet ze schematu instalacji który zamieściłem w dziale Elektryka jasno widać że o przełączniku 12/24 nie może być mowy.... ale jeśli chodzi o 303 to nie wiem więc nie dyskutuję
Dziś znowu mój rozrusznik odmówił mi posłuszeństwa 
Pod tą pokrywą jest taka wajcha która po włączeniu zapłonu styka się z obódową i wtedy wsuwa się wirnik. Od tej wajchy idzie taka blaszka w dół i ta blaszka przeszkadzała aby ta wajcha stykała się z tą obudową. Blaszka ta wykrzywiona była do tyłu to wykrzywiłem ją do przodu i próbuje odpalić. Efekt był taki: rozrusznik zaczoł kręcić ale nie zatrybiał. Wygiołem tą blaszke mniej więcej tak ze jest skierowana pionowo w dół i teraz działa
chyba siada ci cewka od wysuwu bo ta blaszka jest po to żeby wirnik pierw sie wysónoł a później sie zaczoł krćcić
chyba siada ci cewka od wysuwu bo ta blaszka jest po to żeby wirnik pierw sie wysónoł a później sie zaczoł krćcić
Mój rozrusznik ma rok.
Miałem coś takiego że jak chciałem zapalić to rozrusznik pykał. Wygiołem blaszke do przodu to kręcił ale nie zatrybiał. Metodą prób i błędów prostowałem tą blaszke. Teraz jest mniej więcej prosta <pionowo w dół> troszeczke odchylona do przodu.
jak będzie kręcił sie i dopiero sie zacznie wysówać to popierdzelisz wieniec u nmie tak też kąbinowałem i mósiałem wyciągać silnik i obracać wieniec
jak będzie kręcił sie i dopiero sie zacznie wysówać to popierdzelisz wieniec u nmie tak też kąbinowałem i mósiałem wyciągać silnik i obracać wieniec
teraz na ok 20 rozruchów może raz nie zatrybi
ja mam rozrusznik od jelcza rewelacja szybko kręci nawet bardzo mam też oryginalny który założyłem do koparki dla dwóch garów oryginalny styka.
moze ktos potrzebuje
http://www.allegro.pl/item367137071_roz … hritt.html
właśnie do takigo rozrusznika potrzebuje tulejki :szukaj!:
mam problem z rozrusnikiem wymieniłem cewke myslałem ze ona zdechła ale dalej to samao a mianowicie 
przekrecam kluczyk kreci jak szalony puszczam kluczyk dalej kreci i nieprzestaje (skleja go) ale niewiem gdzie i czemu sie tak dzieje dopiero musze mase wyłaczyc przestaje sie krecic ?? co to moze byc??
co w samym rozruszniku to ci nie powiem ale spróbuj podłączyć zaróweczke do masy i do tego małego przewodu (od załączania rozruchu). Jeżeli zgaśnie po odpuszczeniu kluczyka to ewidentnie rozrusznik. Jak nie to problem leży w elektryce (np przekaźnik może nie odbijać po zwarciu). Może wyda się to niektórym śmieszne ale lepiej sprawdzić elektryke bo w razie czego jej koszt jest znikomy w porównaniu do części rozrusznika... o wymianie nie wspomnę .. a sprawdzenie zajmie 2-3 minuty 
przekrecam kluczyk kreci jak szalony puszczam kluczyk dalej kreci i nieprzestaje
Mi się coś takiego dzieje czasami w capku i jak się tak zawiesza to jeszcze raz przekręcam stacyjke na pozycje "rozruch" i przestaje już kręcić
Chciałbym zapytać czy tulejki rozrusznika można kupić gotowe i czy są one w nominale , czy do rozwiercania. A może lepiej dotoczyć? Jak to się robi najlepiej? Co któryś raz małe kóło rozrusznika nie wskakuje w wieniec no i drze po wieńcu. Na tej tulejce od strony głowiczki jest trochę luzu (ok. 05 mm ), czy tak ma być?Czy przy takim luzie wymienia się tulejkę? A może są inne przyczyny?Przyszedł mi taki pomysł: jakby pod pierwszy uchwyt (jarzemko) podłożyć coś cienkiego - to trochę odepchnęłoby przód rozrusznika od wieńca. A może dać sobie spokój i najlepiej zanieść rozrusznik do naprawy?
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 6 … 10 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Elektronika i elektryka » Rozrusznik
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo