Uprawa jęczmienia jarego. (Strona 2 z 16)

Sialiśmy jary jęczmień do tego roku.Plon mieliśmy od 5 do 6,5 tony.Sialiśmy zawsze ostatni w okolicy jak ziemia już była dobrze przeschnięta(ponoć jęczmień nie lubi mokrej ziemi)pod korzeń szło 200kg soli i 100kg saletry, potem dawaliśmy jeszcze jedną dawkę saletry ok 150 kg, pryskaliśmy raz od grzyba i od chwasta plus puma od owsa głuchego.Nie skracaliśmy ponieważ raz po skróceniu mieliśmy dużo odmłódek i musieliśmy później kosić.Od tego roku siejemy już tylko ozimy plon około 7-8 ton i co najważniejsze wcześnie schodzi z pola-można "zdobyć" trochę zboża przed żniwami.

My wszystko zasialiśmy w  145 kg na ha. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Jest to 2 odsiew w tamtym roku był kupiony z centrali.

Pany będę spał spokojnie Ja kupiłem rok po centrali od gościa, jęczmień pastewny. Poniekąd plenny.

Panowie mam problem z jeczmienie jarym a mianowicie zaczął żółknąć dokładnie czubki liści.
Dodam ze 2 lata temu pole było wapnowane a przed siewem dostał 200 kg NPK.

ja co prawda jarego nie sieję już kilka lat ale w tym roku został mi hektar pola i posiałem jary i mam to samo zaczyna żółknąć od góry i idzie w dół. Z ziemią wszystko ok bo jesienią robiłem badania. Od oprysku nie może to być bo jeszcze nie kropione. Kilka lat temu miałem podobną sytuację to u Osadkowskiego poradzili aby dostarczyć magnezu. Co 2 dzień kropiłem opryskiwaczem z roztworem magnezu. Po jakimś czasie się zebrał ale czy to były braki magnezu ?

Albo to jakiś grzyb albo brak molibdenu. Kiedyś rozmawiałem z gościem co też miał taką sytuację, i jemu ktoś właśnie doradził aby dostarczyć molibden. Mówił że pomogło.

Tak jak pisze oloe34, też miewałem tak, siarczan magnezu + asahi pomaga błyskawicznie.

U mnie takie cuda też się działy w mokre wiosny i jest to skutek zbyt dużej wilgotności gleby, ale mimo to w żniwa ponad 4 tony sypał, bo jęczmień strasznie nawozy lubi.