Odp: Uprawa jęczmienia jarego.
znawcą nie jestem ale stawiam na septoriozę paskową liścia
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Zboża » Uprawa jęczmienia jarego.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 … 16 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
znawcą nie jestem ale stawiam na septoriozę paskową liścia
To jest na 100 % rynchosporioza co rok mam ten problem w jęczmieniu jarym.Tilt turbo 0,8 l i po klopocie
czyli zaprawa tego nie załatwia? no cóż jak trzeba to trzeba... u mnie to występuje na kwaśniejszych glebach .
Chciałem podziekować za rady wszystkim dzieki Wam uratowałem 1,5 ha jeczmienia. Dostał 15kg siarczanu magnezu na ha i 0,6 l asahi tak co drugi dzień jeszcze raz wielkie dzieki za pomoc
No u mnie też już grzyb atakuje ... Mączniak na pewno i chyba jeszcze coś ? Ten Tilt turbo jest godny polecenia ? Bo się zastanawiam co by tu kupić w miarę rozsądnej cenie i skutecznego .
Ja już opryskałem swoje jarki właśnie tiltem.
Byle w piątek na dniach pola w Ulhówku, prowadzonych przez Syngenta. Zalecali i sami stosowali właśnie na pierwszy rzut Tilt. Ogólnie zobaczyłem jak rośnie na 1-2 klasie, wróciłem chory....
Sebastian ja w tym roku dawałem Tilta.Efekty są zadowalające także możesz śmiało dawać u Wąsowskiego 130 zł na hektar.
Byłem dziś na jęczmieniu, i dostałem szoku. Jest tyle owsika z racji chyba że za rzadko wysiałem. Mam pytanie czy mogę jeszcze opryskać czymś na ten owies głuchy? Jęczmień w tej chwili na 2-3cm pokazał wąsy. Wcześniej nie było widać tak dokładnie, a i ja się tak nie przyglądałem. Ktoś mi w zeszłym roku mówił że nawet po wykłoszeniu można axialem opryskać. Czy ktoś spraktykował podobnie?
stosowałem axial w tym roku pozamiatał owsik aż miło, czy teraz możesz to dzwoń do kogoś z syngeta np do pana Urbaniaka znam człeka i wiem że powie wszystko.
jeśli chodzi o grzyba to widzę że u wszystkich jest to temat bieżący, była u mnie parę dni temu pani z fitochemu i przechadzała się po polach, pokazała kilkach chorób grzybowych i okazuje się że tania chemia ma wąskie spektrum i lepiej zapłacić więcej i wykasować cała zgraję.
dziś zauważyłem też robactwo mam tylko nadzieję że się nie nasili, boli mnie wydawanie kasy. wciąż nie dostałem dopłat
No tilt zastosowany . Dzięki wszystkim za rady . :beer:
Grzegorz pumą jak puszcza wąsy można jeszcze pryskać.
Ja wczoraj Pumą leciałem, a w zeszłym roku w pszenicy to w połowie czerwca pryskałem i po miesiącu z owsika po pas zostało siano.
Tyle nadziei co Wy mi dacie Pany Kupiłem Axial, bo pumy nie było, ale ma działać niby tak samo. Dziś jadę z tym opryskiem. Wczoraj dostał trochę azotu w moczniku i inne mikro, siarczany to podjarany może szybciej zdechnie.
U mnie Puma zaczęła puszczać , Axial na razie działa . Będzie działać nie martw się o to .
panowie co prawda nie w roli głównej jęczmień lecz pszenica jara ... pryskałem Goldem myslałem że to ten sam co kiedyś a tu gówno ... jest mnogo ostu i innych chwastów przytuli brak a reszta to szkoda słów ... czym to prysnąć czy zostawić to wszystko i randap ? tyle tylko że boję się ze oset wydusi pszenice ... gdzie niegdzie na metrze kw jest po pare sztuk a gdzie niegdzie po 1-2 sztuki
Ja pryskałem 3 kawałki właśnie Goldem i jestem bardzo zadowolony. Rzepaki po kolana, oset w kostkę i inne zioła ponad pszenicą ładnie pokręciło. Też miałem poprawiać, ale w końcu kupiłem Golda i opryskałem. Poprawiałem po wiosennym Gleanie. Dziś udało mi się mimo wiatru opryskać ten jęczmień, mam nadzieję że zadziała, bo od wczoraj widziałem już kilka sztuk owsa co wypuściło wiechy.
I w ten sposób z axiala i pumy robi się szczepionki.Jeżeli po zastosowaniu tych środków owsik wyda nasiona to w pamięci będzie miał zapisane że koło dupy axial i puma może mu zrobić.Ciekawy jestem co wtedy zastosujecie.Prawda jest taka że to rolnicy doprowadzają do odporności stosując według swoich recept a nie czytają etykiet
Nie nie czytają etykiet tylko ratują w ostateczności uprawę. Nikomu nie jest na rękę zwalczanie chwastów kiedy konkurują z uprawą i zjadają składniki. Każdy jakiś płodozmian stosuje rzepak, buraki gdzie wystarczą zwykłe graminicydy. Lepiej moim zdaniem zwalczyć w tak później fazie niż zostawić na przyszłe lata. W zeszłym roku nie zwalczałem, teraz są tam buraki. Walka z owsem trwała miesiąc, a o utracie plonu nie wspomnę.
Jęczmień jary, odmiana IRON, siany w końcu kwietnia na świeżo kupionym polu dał plon 68q/ha. Nawożenie 100 kg N w dwóch dawkach, Polifoska6 - 200 kg/ha, 3x ochrona fungicydowa i usztywnienie. Do końca ustał .... Jestem miło zaskoczony...
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 … 16 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Zboża » Uprawa jęczmienia jarego.
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo