Ile jest warta talerzówka? (Strona 4 z 6)

I będzie prawie horsch .........

to prawda jak sucho na ściernisku to robota do bani tylko drapie chyba że na orkę jako uprawowo-siewny ale wał najlepszy albo croscil albo gumowany szczególnie gumowany mi się widzi mają koledzy i jest naprawdę ok

Mpopis to  zwraca uwagę na to że te kompaktowe zawieszane są za lekkie. Po przeróbce na półzawieszaną można jej ciężar zrobić x2 wtedy to i w suszę wgryzie się w ziemię, że resor duży +

Kupiłem bez wału. Mam zamiar do niej dorobić podwójny wał kolczasty , coś takiego jak Marek zrobił. Co do podorywek to plany są takie żeby to robić zaraz po zbiorach i może niekiedy razem z siewnikiem i gdzie trzeba poplony posiac.

To chyba wina Piast ze takie luzy bo ona pewnie na kołkach gumowych a tam się chyba nie może pokrzywić

Nie wiem mam stal techa i dopiero sezon jesienny narazie nic się nie dzieję zrobione ze 150 ha zobaczymy co będzie dalej

Co do wałów to fajną robotę robią podwójne wały pierścieniowe np STS w maszynach Kockerling albo w Horsch

Będzie miał co robić  ale będzie szedł... Ale to się do gliny nie nadaje. Nie  ma skrobaków wał jest jaki jest.  bez kłopotu pójdzie ale tylko przed deszczem. Wilgotna glina zalepi talerze i wał.
POtrzebne są skrobaki i inny wałek

W suchej glinie będzie szedł ja ciągam 3,2m. To miało służyc do doprawiania po pługu a taka przyschnięta po pługu  glina stawia mniejszy opór niż kopny piach. Ale jak pisałem zestaw pójdzie tylko w suchej glinie.
A po tym roku to w ogóle się zastanawiam czy jest sens grzebać w mokrej glinie czymkolwiek a pług to w ogóle nie porozumienie jak mokro...