141

Odp: Zupełnie o niczym

Bo mieszkamy w dziwnym kraju kiedys dawno  temu w niemczech nie moglem sie urwac dla JCB z laweta załadowaną koparką a ja drałowalem T4 2.4 D. teź zaladowany lawetą z autem. Po land strasse lekko pagórkowatej i z zakretami . I wstyd mi bylo ze sapał za mną dopiero na  rownym mu się mu urwalem.

Leszek   dla kolegów'

142

Odp: Zupełnie o niczym

Ja nie wiem co jest śmiesznego w tym przepisie, tu tylko chodzi o bezpieczeństwo i tyle, z kat. B na moto nie wsiądziesz, zaraz ktoś opisze że do 125 można ale czy to jest moto czy pierdziawka?  a do 10 tonowego ciągnika tak z tego można się śmiać

W końcu się udało...............
Rolnik hobbbysta ( zmieniam hobby na wino kobiety i śpiew
Specjalista od "burz" smile

143

Odp: Zupełnie o niczym

Brniesz dalej.zmień literaturę,

Leszek   dla kolegów'

144

Odp: Zupełnie o niczym

sarast napisał/a:

A w czym problem !! Po siano i slomę miedzy innymi przyjezdza do mnie dziewczynka lat 17 z niemiec claasem arionem pasy sama pospina i z przyczepa z 15metrow dlugą zapierda... do niemiec z predkoscia ponad 50km i nikt afery nie robi ze nie odpowiedzialna i inne epitety .mlodzi koledzy jestescie a pieprzycie jak stare capy... postęp !!!:brawo:

Dokładnie  masz rację  , Magda moja wprawdzie już ma więcej jak16 lat i ciagal przyczepę trzyosiowa  że słomą ino kurz idzie  A w cofaniu to niejednego faceta by zawstydzila.
Niech każdy jeździ jak potrafi i tyle .
Kiedyś na s7 jadąc volvo s60 tak z 160 coś mnie wyprzedzilo i do dziś nie wiem co to za samochód był bo nie zdążyłem mu się przyjrzeć bo tak zapierdzielał... I to tam trzeba szukać zagrożenia A nie w ciagniku  ...

145

Odp: Zupełnie o niczym

Jadąc ciągnikiem czy każdym innym pojazdem blokade trzeba mieć w głowie i dostosować prędkość warunków wtedy będzie bezpiecznie.... Na drodze gminnej koło mnie od kilku miesięcy prawdziwe zagrożenie stanowią łepki na ścigaczach , nieraz tutaj szybko jeździli ale co w tym roku wyprawiają to przechodzi ludzkie pojęcie...

146

Odp: Zupełnie o niczym

Czepiacie się chłopaka że napisał prawdę o zapisie w przepisach i jego kumpla o to że zna i stosuje się do przepisów ( tak jak wymaga jego praca). Piszecie że chory kraj a w Niemczech cudownie bo można jechać szybciej traktorem. A czy któryś z was zrobił z was coś by zmienić ten zapis w przepisach? Albo jakikolwiek inny przestarzały przepis?  Wiecie w ogóle jakie biura poselskie macie w powiecie i kto w nich siedzi?

147

Odp: Zupełnie o niczym

Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu..... był u nas w gminie dzielnicowy co rowerem bierznik sprawdzał.......
Zresztą żony brat jest w stołecznej  menda jakich.malo od 7lat nie rozmawiamy i nie widzieliśmy się  bo jak go się kiedyś spytałem o mandaty to odpowiedział mi że wyniki muszą być....
Policjantem się bywa A człowiekiem się jest  ....

148

Odp: Zupełnie o niczym

koseś masz rację ale czy pracowałeś kiedyś na etacie ? policjant na codziennej odprawie dostaje wytyczne że na służbie musi wystawić tyle i tyle mandatów, wykazać tyle i tyle wykroczeń. Jeśli będzie miał wyniki poniżej to dostanie upomnienie, naganę, polecą mu po premii. A to za co dany policjant będzie karał zależy już tylko od danego człowieka - ale normę musi wyrobić. Tak się składa że temat mam ogarnięty bo mam kilku dobrych kolegów w mundurach.

gg 5118068

149

Odp: Zupełnie o niczym

To właśnie jest chore , mandaty powinny być wystawiane za rzeczywiste wykroczenia a nie szukanie na siłę powodu bo trzeba normę wyrobić..

150

Odp: Zupełnie o niczym

Wszyscy tutaj kozaczą, ale się zapytam: Kto z was jeździ na Niemcy? Wszyscy opowiadają opowieści dziwnej treści o autostradach i prędkościach no limits, a tymczasem jadą wszyscy 90-130 jak znaki nakazują i tylko czasem trafi się jakiś kozak, co to nie wiadomo jakie to auto było co nas wyprzedziło. Wszyscy wyprzedzani zazdroszczą mu tylko jednego - stać go na mandaty.

Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia

151

Odp: Zupełnie o niczym

Takiemu to nie zazdrościć tylko współczuć głupoty...

152

Odp: Zupełnie o niczym

Też mam kolegę policjanta. I to wcale nie jest tak fajnie jak niektórzy myślą. Jak złapie na suszarkę -to tego juz nie anuluje. I tak był zmuszony nałożyć mandat na własnego ojca. Skoro jest rejestr zdarzeń to co niby ma robić.  Owszem. Podczas zatrzymania ma prawo ograniczyć się tylko do sprawdzenia dokumentów. Policjant to zawód.  Prawdą jest, że to jak się potoczy spotkanie z mundurowym zależy w dużej mierze od nas samych.
Sam miałem sytuacje gdzie w połowie trasy padło mi ładowanie. 130km do domu i 120 do celu. Jedna droga. Decyzja krótka - jadę do celu. Akumulator duży więc powinien wystarczyć. Na moje nieszczęście zaczął padać deszcz. Więc dmuchawa, wycieraczki, pozycyjne i do przodu. Auto w automacie. Jadę i po drodze chce kupić akumulator. Akurat pech chciał ze jest piątek wieczór i wszystko zamnięte. Jadę powoli przez miejscowość - wjeżdżam na CPN żeby spytać o jakiś sklep motoryzacyjny lub mechanika - "tu nikt tym się nie zajmuje". 40 km od celu widzę niebieskie mrugające w lusterku. Myślę sobie - no fajnie. Półmrok. Ja na pozycyjnych. Będzie mandat. Zatrzymuję się. Otwieram drzwi bo szyba już nie zjechałaby. Patrzę - stoi dwóch policjantów. Pytają się czemu jadę bez świateł. Szyby zaparowane. Kontrola trzeźwości, i jeden mówi -będzie mandat za brak świateł mijania. Po czym nagle pytanie dlaczego tak jadę. I mówię że jestem w trasie. Padło ładowanie.  Jadę na wesele do tego i tego miasta bo jestem świadkiem. Patrzą do auta - siedzi mama siedzi siostra. Garnitur i sukienki wiszą w oknach.  Siostra płacze. Patrzą na deskę rozdzielczą - choinka bo prądu brakuje. I nagle słyszę -niech pan jedzie. Tylko ostrożnie. Mało tego. Jechali za mną. Potem jechali przede mną. Po drodze stały radiowozy i nikt nic... taka trochę eskorta. Także naprawdę byłem zaskoczony.

Siły na zamiary zmierz....

153

Odp: Zupełnie o niczym

MAREKPE napisał/a:

.. Kto z was jeździ na Niemcy? Wszyscy opowiadają opowieści dziwnej treści o autostradach i prędkościach no limits, a tymczasem jadą wszyscy 90-130 jak znaki nakazują

dokładnie - wszyscy jadą jak znaki nakazują ale tam gdzie zaczyna się obszar znoszący ograniczenie (a jeszcze ich w niemczech bardzo dużo) to gnają. Ile razy się spotkałem gdy jadąc 160 wyprzedza mnie auto po czym zwalnia do obowiązującego ograniczenia. Daleko nam do takiej kultury jazdy.

gg 5118068

154

Odp: Zupełnie o niczym

Nie mam nic do policji tylko do pojedynczych przypadków  kiedyś w Warszawie jak pobladzilem ciężarówką  bo nawigacja to atlas polski był to o 2 w nocy policjant poprowadził mnie jednokierunkowa pod prąd abym się szybko  wykaraskal.... ale zabieranie dowodu za 18km/h to absurd i tyle w temacie.

155

Odp: Zupełnie o niczym

Ciekawe czy sam traktorzysta nie przyczynił do tego absurdu. Może ten też nie był przekonany że mogą mu coś więcej zrobić niż mandat wypisać. Wdał się w pyskówki i nie otrzymał taryfy ulgowej.
Mam Braciak ciotecznego który lubi spierać z policją na znajomość przepisów i już mu tyle razy dowód zabrali że nie liczy już. Ostatnio za nie dokręcony akumulator ( bujał się lekko na podstawie). Przepisów jest w Polsce tak wiele że zawsze jakiś się znajdzie.

156

Odp: Zupełnie o niczym

Dobrze jak wszędzie ma się jakiegoś znajomego, to nigdy nie przeszkodzi. Z jednym policjantem też dobrze żyje, znaczy się nasz kolega z forum. Dawno go tu na forum nie było ale jak coś to zawsze jest pod telefonem.

E 516 na części
Telefon 695 076 269

157

Odp: Zupełnie o niczym

A Który to?

158

Odp: Zupełnie o niczym

Bluedaver

E 516 na części
Telefon 695 076 269

159 Ostatnio edytowany przez sarast (2018-09-25 21:11:58)

Odp: Zupełnie o niczym

Kolega! policjant ???   Jak idą na emerytury to sobie przypominają znajomych, jak to mawiaja w tym resorcie kumpli nie ma! !!  Ale moze wasi znajomi to inne juź pokolenie. Albo jeszcze nie musieli was  problemie poratować . To sìę zdziwicie !!  Ps, cieszyć się ze do traktorzysty nie uzył słuźbowej,,,,

Leszek   dla kolegów'

160

Odp: Zupełnie o niczym

Gelek jak to byłeś z nim przy kilkunastu zdarzeniach ? Ja pamiętam ormowców którzy skakali przy milicjantach. Obecnie :nie_wiem: