Odp: Żniwa 2018
Co z tymi dużymi Lexami jest nie tak? U Kazia na podwórku dwa stoją a na placu ma kilka luźnych hederów do opchnięcia.
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » Żniwa 2018
Strony Poprzednia 1 2 3 4 … 19 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Co z tymi dużymi Lexami jest nie tak? U Kazia na podwórku dwa stoją a na placu ma kilka luźnych hederów do opchnięcia.
Może stwierdził że nie wyrabia na kredyt i.......
Krzysiek napisał/a:żniwa..... 50l /m2 w ciągu doby i pada...
to podeślij do mnie deszcz
No weź już nie narzekaj bo co chwila pisałeś że padało u Ciebie. U nas to taki towar deficytowy bardzo
Jo 70l/m2 od wtorku wieczór jak dobrze pamiętam...
Tylko że teraz to tylko pyry i kukurydza korzysta z tej wody....
Na polu mam porzeczki które mam dziabać od poniedziałku ale zastanawiam się czy wjadę i czy znów ich nie porozsadza od nadmiaru wody....
Poważnie odechciewa mi się tej roboty, zawsze pod górkę i zawsze pod wiatr...
Dziś sprzątając magazyn na zboże usiadłem sobie na workach i stwierdziłem że ta moja robota zupełnie bez sensu i nie chodzi o zamiatanie tylko gospodarzenie. Człowiek tylko tyra i zastanawia się czy starczy na kredyty. Co z tego że w polu zrobię wszystko jak trzeba jak pogoda i tak zrobi swoje najpierw wysuszy potem tak zleje że się nie da zebrać albo porośnie w kłosach.
Dobrze gadasz... Co do dużych lexionów to u nas we wsi jest 5 od 2012 roku i puki co żaden się nie zjarał. W sumie mają ich 15 i nie słyszałem żeby się stado zmniejszyło. Wcześniej były MF 7278 CEREA i jeden JD 9680 WTS to on akurat kilka razy się zajął ale za każdym razem w porę ugaszony.
Mam tak samo z pola gówno nie pieniądze, z etatu też szału nie ma a tu trzeba na to i na tamto a na koncie pustki
Gdzie ten dobrobyt chyba mam coś nie tak ze wzrokiem bo ja go nie mogę dojrzeć
Pajej napisał/a:Krzysiek napisał/a:żniwa..... 50l /m2 w ciągu doby i pada...
to podeślij do mnie deszcz
No weź już nie narzekaj bo co chwila pisałeś że padało u Ciebie. U nas to taki towar deficytowy bardzo
wiesz w czerwcu spadło 120l w lipcu do tej pory 5 a groszki i brokuły teraz chca pić. Nie chciałem zeby to wyszło jak narzekanie, stwierdziłem że przygarnał bym deszcz i tyle
No właśnie,patrząc na to co nam zostaje do życia staje sie bez sensu,wiadomo że jest to gra polityczna a po części pogoda(ale kto wie czy też za tym ktoś nie stoi)
Komuś zależy żeby zniszczyć polskie rolnictwo i uzależnić nas w importowaną żywność(już teraz sprowadzaną nawet niepotrzebnie)
A jak wiadomo kraj bez rolnictwa i armii (której praktycznie nie mamy) ginie!!! A więc trzymajmy sie rolnicy.
A co do żniw to zastanawiam sie czy kombajn da rade cokolwiek złapać.
Nie ma ktoś z kolegów do oddania sprawnego zegara obrotów młocarnii do bizonka, kolega doszedł mi, że jest walnięta w moim starym cewka, a za nowy trzeba dać jak za złoto, chętnie odkupię
Sprawdz nadajnik.moze pekla tylko sprezynka
Na polu czernieje ale rzekomo ma dać pokosić bo pogoda ładna będzie. Powiem szczerze, że mnie osobiście ten deszcz cieszy. 6 gospodarzy wyjechało kośić przed deszczami a u 4 z nich pożar na polu taka była tragedia. Teraz chociaż człowiek spokojniejszy będzie bo ziemia namokła a nie taki popiół jak był... i uprawki da się zrobić i zaorać się da. Tylm bardziej że padać zaczęło niewinnie przedwczoraj wieczorem. Wczoraj lało. Dziś oberwanie chmury. Ale ziemia wodę już przyjmuje bo kałuże nikną w oczach i potoki się nie robią. Ja nie narzekam. Deszcz był potrzebny od końca marca. Miałem obawy w ogóle wyjechać na pole. Nie narzekajmy zatem tylko cieszmy się z tego, że woda przyszła. Bo chociaż oziminy da się posiać a i bezpieczniej na pole wyjechać. A bez tego deszczu co jest nie miałoby to gospodarzenie najmniejszego sensu.
Odnośnie plonów to jęczmień jary 1.5 tony /ha sypnął gospodarzowi 3km ode mnie. Więc już nic mnie nie zdziwi. U mnie Mam nadzieje na 2 tony bo prysnąłem mikoryzą na koniec kwietnia.
Kukurydza nawet ta w kolano i uschnięta na wiór odżyła. To już coś 😁 na resztę kukurydzy i pyry ten deszcz jak znalazł. Odnośnie żniw to u nas tylko rzepaki puki co
Jak pisałem *** jest zegar, nadajnik jest sprawdzony
U mnie jak na razie poprzedniej nocy 5l, w dzień 12l, tej nocy 29l z burzą i awarią prądu aż do 12. Od rana 7 i teraz jeszcze chlapie. Byłem dzisiaj w Bytowie to o ile zimowe jeszcze w miarę, to jarki takie że płakać się chce. Owies niski i mało ziarna, jęczmiona krótkie - bida z nędzą.
no to nakapało 76l
Byłem w porzeczkach mimo że miały wapna pod dostatkiem zaczęły pękać....
Krew mnie zalewa bo wychodzi na to że mam na zbiór tylko "2 dni" tj. niedziele i poniedziałek do 15 bo potem pogoda ma się ***..... tylko czy chłodnia przyjmie towar w niedziele? Wątpię.
Po tygodniu deszczu nie będzie po co na pole jechać.....
K....a rolnictwo...
Krzysiek moja prognoza mówi ze w środę będzie przekropnie
Przejrzałem kilka prognoz jedna mówi że w środę będzie przekropnie a druga że przekropnie do południa a po tem armagedon.
Zobaczymy....
Idę otworzyć wino....
Te prognozy o kant dupy potluc, miało u mnie spadc 0,3mm a spadlo chyba 15, wygonilo mnie z najdalszego kawałka, caly opryskiwacz glifo stoi, jutro musze znowu sie tluc 40 min zeby go wypsikac
Lato już było teraz już tylko jesień .. padać będzie ot takie żniwa
Byłem wczoraj o 16 opryskac buraki optanem na chwoscika to dobrze że po przejechaniu dwóch poprzeczek zacząłem wyrywać burako chwasty to nie opryskalem całego pola bo po pół godz od wjechania w pole przeszła pompa przez 10 min. Spadło 3 litry ale w tak krótkim czasie że wycieraczki w fordzie ledwo dawały rady. Później parowa i słońce, może dzisiaj dokończę i rzepaczyska glifosatem potrktuje. Po tych deszczach to wszystko w przeciągu tygodnia dojdzie i będzie do koszenia.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 … 19 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » Żniwa 2018
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo