61

Odp: Ciekawa strona

Mam jedną córkę i niestety jedną żonę. Odkąd jestem tzw. głową rodziny, nigdy nie było hasła - paciorek siusiu i spać. Cała rodzina na kolana, przed obrazem, rączęta złożone itd. Chcesz iść do kościoła - idź, nie chcesz - nie chodź. Córce mówiłem, że ma być człowiekiem dobrym, pomocnym dla innych. Życzliwość, uczciwość, prawda - tym miała się kierować w życiu. Dziś ma dziewiętnaście lat, z tego co słyszę jest lubiana w swoim środowisku, jest młodym mądrym człowiekiem. Potrafiłem ją wychować bez pomocy kościoła.
Żona - nigdy nie była piczkąkatoliczką. Trafiają do niej argumenty, czemu sam się dziwię. Mój eksperyment socjologiczny się powiódł. Uczestniczę w ceremoniach katolickich z okazji ślubów i pogrzebów. Mam przyjaciół w śród duchownych, ŚJ, agnostyków, ateistów. W moim środowisku znane są moje poglądy - jak na razie nie widzę niechęci skierowanej pod moim adresem. Mój dom jest domem przechodnim. Jak dziennie nie ma dziesięciu osób, to słaby dzień. Bywa, że krzeseł brakuje.
Matka. Walczyła kilka lat. Chyba sobie odpuściła. Nieraz coś jej się wyrwie, po mojej ripoście zwyczajowo mówi - a daj spokój. Czasami słyszę po jej powrocie z niedzielnej mszy, że się za mnie modliła. Zawsze dziękuję.
Na imprezach nigdy nie zaczynam tematu, bo to nie temat na imprezy. No chyba, ze ktoś uparcie dąży do podniesienia mi ciśnienia - wtedy ja mu podnoszę.

62

Odp: Ciekawa strona

sławek 42 napisał/a:

miałbym problem, czy czasami nie sfiksowałem.

Śmiać  mi  się  chce  ,  hehe .  Możesz  być  spokojny,  nie  sfiksowałeś , to  tylko  trzeżwe  i  obiektywne  patrzenie  na    temat dyktatora  zwanego  kościołem.

63

Odp: Ciekawa strona

Na mnie patrzą jak na diabła i po części nim jestem tylko czy piekło istnieje?Ja wiem że nie ,chyba że piekło jest tu na ziemi.

64

Odp: Ciekawa strona

Znam historię, ale źle ją interpretuję. Nie Sławku. Podchodzę do niej (wbrew Twojemu przekonaniu) nie przez pryzmat doktryn lecz traktuję ją jako STUDIUM nad naszym człowieczeństwem. Proponuje, abyśmy się trzymali pewnej chronologii, za którą przyjmiemy tematy poruszone we wcześniejszych naszych postach. Zacznijmy może od średniowiecza o którym napisałeś:
  setki tysięcy niepotrzebnych ofiar w wojnach krzyżowych, nieomylność ustawowa papieży, czynna walka z nauką i wszelkim postępem Giordado Bruno połamany w kawałki i spalony na stosie, Kopernikowi się udało bo był stary i sam zmarł ale obaj do dziś są wyklęci, indeks ksiąg zakazanych na którym Nowy Testament znajdował się przez sześćset lat, to tak z marszu - o czym chcesz pogadać ?

Dobra, o tym chcę pogadać:)

Wiedza o średniowieczu była zawsze omijana szerokim łukiem. Ktoś na forum napisał, że tego w szkole nie uczyli.  Średniowiecze przez pryzmat podręczników klas podstawowych i średnich było nudne. Nudne do oporu. Dlatego tak mało o nim wiemy. Informacje jakie pamiętamy zawarte są w jednym zdaniu: stagnacja, skamieniałość wszelkich struktur, stagnacja. Ale jest pewne ale:).  Sławek ma haka bo przecież była Święta Inkwizycja ( od razu wyprzedzę Ciebie Sławku, bo wiem co napiszesz .... funkcjonuje do dziś).
Żeby zrozumieć jej genezę i działanie należy przybliżyć strukturę goepolityczną europy. Rys epoki średniowiecznej należy zacząć od faktu, że jej duch był zderzeniem dwóch płaszczyzn: nowo odkrywanej rzymskiej litery prawa, która jasno mówiła, że odstępstwa od ,,obowiązującej" wiary są czynem najcięższej kategorii oraz wszechobecnej herezji.  Jeżeli zrozumiesz to, to zrozumiesz wszystko. Zanim do gry dopuszczono Inkwizycję, heretycy byli mocno tępieni przez władze świeckie. Dekret króla Aragonii namawiał do walki z herezją w zamian  za akceptację społeczną i bezkarność. Podobne zapewnienia znajdziemy  w kodeksach Francji czy Saksonii. Już wtedy stworzono kodeksy prawa karnego które przewidywały karę śmierci za małe wykroczenia. Bis­kup Hippony św. Augustyn krytykował samosądy.  Dopuszczał  opcję ekskomuniki i wygnań.  Spójrzcie na ten czas jeszcze z innej strony. Upadek wielkiego cesarstwa rzymskiego, rozkład, gnuśność i samowolka. Kościół w tym czasie był lepiszczem struktur społecznych. Walki ideowo-religijne były walką o stworzenie jakiegokolwiek ładu.Panował spory haos. Choroby,żebraków, zdetronizowanych feudalnych hoiraków, wygnanych chłopów, mnichów itd. To dobra pożywka dla tworzenia bałaganu.  Dlatego pamiętać trzeba, że Inkwizycja stanowiła podporę dla kulejącego prawa.
Nie można popadać w skrajności. Starannie sortujmy prawdę od fałszu. Nie patrzmy na wszystko przez pryzmat monotematyzmu.  Rozważajmy i dostrzegajmy więcej niż to jak to jest nam podane.
Reasumując bo nie wiem czy mnie zrozumiałeś. Prawdopodonie gdyby nie średniowieczny splot i współdziałanie Władz kościoła z Feudalizmem  powstała by mieszanka wybuchowa. Inkwizycja prowadziła procesy uczciwie wg. wyznaczonego procesu. Sądy były uczciwe. Poza tym działała niezależnie od kościoła. Była narzędziem którym sprawnie posługiwała się władza. Kary nakładane przez świeckich były dużo bardziej obfite w krew niż inkwizytorów. Liczby jakimi operujesz są mocno zawyżone. W krytycznym  momencie ( poza pokutą i zadość uczynieniem) w przepadkach beznadziejnych robiono to co teraz - karano na śmierć za czyny podobne co teraz: morderstwo, gwałty, dewiacje itd. Kolejną ciekawostką jest to że najwięcej ofiar było wśród protestantów. Tyle:)

65 Ostatnio edytowany przez PiotrK (2009-12-12 02:11:52)

Odp: Ciekawa strona

Jedno jest pewne, my wszyscy, kiedyś w końcu pójdziemy do krainy umarłych, a droga po której stąpać będą nasze gołe stopy wybrukowana będzie głowami przywódców wszystkich religii świata. Do Piekła nie spadniemy, bo go nie ma. Do Czyśćca nie wstąpimy, bo go też nie ma. To tylko wymysły wyobraźni niektórych z tych głów, po których będziemy stąpać, bo tak łatwo i fajnie przez to można rządzić i manipulować ludźmi. Piekło i Niebo mamy tu i teraz. Piekło jest tam, gdzie umierają i gdzie cierpią ludzie, a Niebo jest w luksusach, gdzie ludzie mają wszystko i wszystkich w głębokim poważaniu. A co na to biedny Jezusek? Każdy z nas, sam może się go o to spytać. Takie Jezuski są wszędzie, nawet koło nas. Setki, tysiące takich Jezusków umiera nie dożywszy nieraz zaledwie kilku chwil swego życia, z reguły w dużo gorszych męczarniach niż ten jedyny - ukrzyżowany, niby król polski. Umierają z głodu, z pragnienia, z zimna, wykończeni chorobami.... Temu wszystkiemu można by w znacznym stopniu zaradzić, gdyby Ci z Nieba choć o drobinę pochylili się na tymi z Piekła. Wtedy wszędzie byłoby Niebo :'-(

Mat83, człowieku! Co Ty wypisujesz?!?!?. Czy ty faktycznie nie dostrzegasz problemów, które poruszył tu Sławek?

A krzyż? Piękny symbol, brawo :brawo: Od samego początku symbol śmierci i męczeństwa, a gdzie radość z życia? Do tego jeszcze te wartości chrześcijańskie... Życie mamy tylko jedno,więc dlaczego mamy marnować je na zamartwianie się, na pokłony, na strach przed najwyższym? Żyjmy tak, żeby innym z nami było dobrze i na odwrót. Wystarczy tylko jedno przykazanie, nic więcej. Żyjmy i cieszmy się z życia, a do tego nie jest potrzebna żadna religia. Wystarczy głęboko zakorzeniona etyka i już.

Sławku, chylę czoła...

www.ifa-serwis.pl - warsztat, szlifiernia, pompy wtryskowe, wtryskiwacze i mycie w myjkach ultradźwiękowych.
www.rajstop.pl
- Raj dla stóp smile Najtańszy i najlepszy sklep w sieci - hurt i detal

Zamiast PW proszę napisać maila - szybciej dochodzi i jest pewniejszy.   http://www.otofotki.pl/obrazki/wqdz690429546a.GIF Piszę poprawnie po polsku.

66

Odp: Ciekawa strona

Możecie sobie pisać ale MAT83 i tak ma racje

67

Odp: Ciekawa strona

No to pójdziemy ja  sie nie boje tego kiedyś na to przyjdzie pora i trzeba mieć to w swiadomości ;/

Sprzedam U-4514

68

Odp: Ciekawa strona

Zgadzam się w 100% z piotrK Tylko mam trochę inne podejście do świadomości ale to temat na długie godziny.

69

Odp: Ciekawa strona

myślę że ta dyskusja do niczego nie prowadzi , można się spierać na argumenty ale sumienie kazdy własne ma i jezeli będzie żył z nim w zgodzie to jego życie bedzie udane. Nie pozwolę jedynie na to aby ktoś mówił mi jak mam żyć i co mam robić nie lubię jak ktoś się wtrąca każdy ma prawo do własnego zdania i dopóki będzie to przestrzegane dopóty nie stanę po żadnej stronie.

Kto pyta jest głupcem przez pięć minut , kto nie pyta wcale jest głupcem przez całe życie
GG 5280421  Stosując się do zasad ortografii i interpunkcji wyrażasz szacunek wobec czytających Twoje posty

70 Ostatnio edytowany przez mat83 (2009-12-12 18:32:40)

Odp: Ciekawa strona

Pany nie o to chodzi. Chodzi o obiektywizm. Albo się nie precyzyjnie wypowiedziałem, albo nie rozumiecie moich słów. Chodzi o obiektywizm,a nie popadanie  ze skrajności w skarajność.  Czy Wy tego naprawdę nie rozumiecie??.
PiotrzeK Ty to już wogle nie załapałeś. Trzymasz się utartych schematów. Piszesz pierdoły rzeczowo nie związane z tematem. Takie gdybanie pod budką z piwem. Kiedy zrozumiesz, że chodzi o studium o debatę i rozwarzanie, o plusy i minusy. ehhhhh ludzie....

71 Ostatnio edytowany przez PiotrK (2009-12-12 23:36:12)

Odp: Ciekawa strona

Bez obaw mat, załapałem. Moje zdanie jest jednak dokładnie takie samo jak zdanie Sławka i jakbym chciał je wyrazić, to tylko powieliłbym jego słowa. Pozwoliłem sobie na taką małą dygresję właśnie po to, abyście spojrzeli na ten temat z zupełnie innej strony, tak ponad podziałami. Z perspektywy człowieka zupełnie pozbawionego religijności. Była prawie druga w nocy i może nie zupełnie mi się to udało, ale sam musisz przyznać, że coś w tym jest. A z tą budką to chyba trochę przesadziłeś.

www.ifa-serwis.pl - warsztat, szlifiernia, pompy wtryskowe, wtryskiwacze i mycie w myjkach ultradźwiękowych.
www.rajstop.pl
- Raj dla stóp smile Najtańszy i najlepszy sklep w sieci - hurt i detal

Zamiast PW proszę napisać maila - szybciej dochodzi i jest pewniejszy.   http://www.otofotki.pl/obrazki/wqdz690429546a.GIF Piszę poprawnie po polsku.

72

Odp: Ciekawa strona

Mysle ze ta dyskusja do niczego nie prowadzi a na pewno niczego dobrego . Kazdy ma swoje zdanie i swoj punkt widzenia i je tu napisal i bardzo dobrze , i jezeli kazdemu pasuje i jest mu dobrze ze swoimi pogladami to niech tak zostanie . Nie nalezy nikogo uszczesliwiac na sile takie jest moje zdanie  , sorki ze sie wtracilem .

73

Odp: Ciekawa strona

chłopaki choćby nie wiem co ale katole przegrają z antychrystami jak Sławek i Piotr. Ja chciałbym być katolikiem. A co do kościoła to myślę że Bóg go zdrowo pokara(kościół), to że kościół zwalczał komunę razem z nami oznacza że było to w jego interesie. i jak ktoś patrzy na kościół jak inaczej niż na organizację do robienia kasy i sterowania ciemniakami to  jest naiwny. Cieńki ze mnie katolik szczerze, ostatnio na spowiedzi ksiądz mnie zapytał gdzie się spuszczam, myślałem że mu kiosk rozp.... karmię gołągki, pomagam staruszkom daje na czerwony krzyż lubie dobrze zjeść i ciasno zaruchać i wierze w Boga a tu taki śmieć co dzieci posówa będzie mnie pytał gdzie się spuszczam dobra poniosło mnie wracam do tematu. niestety religia- katolicka- niesie ze sobą z dekalogiem takie elementarne dobro tu Piotr wspomnial etyke dla mnie prawo naturalne:nie zabijaj, nie kradnij itd. plus wzmianka o Bogu. tu nie ma nić złego zgadzamy się? ok ale do momentu kiedy głowa mojego kochanego kraju zacznie z moich pieniędzy sypać na kościół. znowu kasa. z jakiej racji jeżeli kościół to ja i inni wierzący kościół sam wg. własnej definicji powinien sie utrzymać, płacić wszelkie podatki. tylko zakute łby jeszcze do tego nie dorosły. a wymysły kościoła wg. mnie gryzą z prawdziwą wiarą. kościół to wrzód na społecznej dupie. zupełnie nie tego oczekuje ja jako katolik. krzyże niech se wiszą ale sądze że obok jak ktoś chce to może powiesić myszkę miki, kurtkę czy skarpetki. kościół krzywdzi ludzi bo wiara sama z siebie jest dobra(dekalog) ale nic na siłe bo przecież człowiek jest wolny...nie w naszym Kraju...i pętla się zamyka, jestem z Piotrem i Sławkiem. i jestem *** pewien że bedę w zgodzie z sumieniem, Bogiem i społeczeństwem. gorąco wspieram wszelkie przejawy wycinania tego wrzodu.

Ten Adolf Hitler to dziwny człowiek. Nigdy nie zostanie kanclerzem, najwyżej ministrem poczty, a i to bardzo wątpliwe! To tylko zarozumiały Czech, który wynurzył się z rynsztoka. Że ludzie się go boją, oto czego nie mogę pojąć! Najdalej za rok zostanie zapomniany, a o jego partii, młodych łobuzów nikt nawet nie będzie mówił.”
[Paul von Hindenburg w rozmowie z gen. Schleicherem i bp. Münsteru, 24-02-1931]

74

Odp: Ciekawa strona

Panowie, wczoraj zakończyłem orkę i w związku z tym - zwyczajowo jeszcze nie doszedłem do ładu. Sąsiadów mam jednak na poziomie, szło osiemnaście skib na raz.
Najlepszy w tej dyskusji jest Lesław. Postawa typowo katolicka - nie bo nie i już !
Mam prośbę do Ciebie Mat, przeczytaj swój przed ostatni post jeszcze raz.

75

Odp: Ciekawa strona

ksiądz mnie zapytał gdzie się spuszczam  smile
mnie zapytał po co do spowiedzi przyszedłem a ja mu że potrzebuje podpis na kartce (chrzestnym byłem) i po rozmowie było

76

Odp: Ciekawa strona

Panowie, nie róbcie se jaj. Tu chodzi o nasze czy wasze życie Wieczne. Powagi trochę może.

77

Odp: Ciekawa strona

Pogadajmy.
Myślę, że nie przekonamy się wzajemnie, korzystamy z zupełnie innych danych.
Nie potrafię zobaczyć w religiach średniowiecza niczego pozytywnego, nawet gdyby były - jakieś drobne mało znaczące - niewiele lub nic to nie zmienia. Więc Mat, róbmy swoje. Średniowiecze trwało ponad tysiąc lat i o tyle Europa zatrzymała się w swoim rozwoju o ile nie cofnęła. W wielu dziedzinach Cesarstwo Rzymskie w czasach swojej świetności było w o wiele lepszej kondycji niż Europa w XVI wieku - medycyna, budownictwo, prawo, filozofia, sztuka. Przez tysiąc lat chrześcijaństwo średniowieczne nic nowego do nich nie wniosło, a istniejące, ze wszystkich sił zwalczało. Większość bezcennych starożytnych dzieł pisanych spłonęło. Z samego tego powodu, delikatnie mówiąc nie przepadam za katolikami.
Kongregacja Nauki Wiary, dawnej Święta Inkwizycja istnieje i ma się dobrze. Obecny papież był jej szefem, co daje jego obecnemu urzędowi dodatkowego smaczku. Kontynuator, tylko w porównaniu z poprzednikami jakiś taki dobrotliwy. Sądzę, że gdyby nie obecny przepływ informacji "globalna wioska", inaczej by to wyglądało. Nie miałem zamiaru tego faktu przytaczać, ale mówisz i masz.
Nie zgadzam się z Tobą w sprawie wykładni rzymskiego prawa. "Twarde prawo ale prawo - Dura lex, sed lex", owszem nawet rozumiem. Jednym z głównych czynników powstania i długowiecznego trwania Cesarstwa Rzymskiego, była tolerancja religijna. Poszanowanie wszelkich mniejszości, religijnych zwłaszcza, było podstawą istnienia wielonarodowego, wielokulturowego i wielowyznaniowego państwa. O tolerancji Rzymian do wyznawców Chrystusa może świadczyć reskrypt Cesarza Trajana z roku 112, w którym przesądził o stosunku do chrześcijan przez sto kilkadziesiąt następnych lat. Nie zezwalał on na śledzenie ich, ani nawet na anonimowe donosy, "albowiem byłby to zły przykład, niegodny naszej epoki".
Cesarz Hadrian w dekrecie wydanym po roku 112, "Nie chcę by dręczono niewinnych, trzeba uniemożliwić oszczercom bezkarne uprawianie ich procederu".
Słynne prześladowania chrześcijan przez okrutnych Rzymian owszem miały miejsce, większość w okresie panowania Nerona - człowieka chorego psychicznie. Miały miejsce, były sporadyczne, i nie były bardzo uciążliwe dla prężnie rozwijającego się się chrześcijaństwa w Rzymie. Jak to zrozumiesz, dalej będzie łatwiej.
Postawa Rzymian w stosunku do chrześcijan, moim zdaniem była więcej jak poprawna. Postawa chrześcijan do pogan jakimi byli niewątpliwie Rzymianie, brała się z jednego zdania wypowiedzianego przez Ap Pawła, zapisanego w liście ko Koryntian, "Jeśli ktoś nie kocha Pana, niech będzie przeklęty".
Reasumując. Z jednej strony postawa podyktowana jeśli nie kulturą, stosunkami dobrosąsiedzkimi czy ogólnoludzkimi, to sytuacją geopolityczną, gospodarczo finansową, czy jakąkolwiek logiczną.
Z drugiej postawa nienawiści, zawiści (o obce świątynie i ich bogactwo), o rząd dusz (w zamyśle i ciał).
Ojciec kościoła św Augustyn nic nie miał przeciw samosądom, zachęcał wręcz do zagłady pogan. Występował przeciw poganom nie przebierając w słowach. Pozwalał na stosowanie "wszelkich środków", aż po" fałszowanie cytatów", co w tamtych czasach było karane na równi z morderstwem, czyli formą barbarzyństwa.
Ojciec kościoła św Cyryl, zleca w 415 roku napad na kobietę filozofa Hypatję, została publicznie zhańbiona i zamordowana.
Ojciec kościoła św Chryzostom lży pogan i nakłania do burzenia świątyń fenickich.
W takim razie jak kościół ma takich ojców - to ja wolę być sierotą.
Heretycy byli mocno tępieni przez władze świeckie i inkwizycja działała niezależnie od kościoła. Sądzę po Twojej wypowiedzi, że jednak ze mnie nie kpisz. Jesteś bardzo głęboko zindoktrynowany i czerpiesz ze sfałszowanych źródeł.
Kilka danych
Papierz Innocenty IV w bulli edextripanda (cokolwiek miałoby to znaczyć), przyrównał wszystkich chrześcijan niekatolików do zbójców i zobowiązał władców do tego, by heretyków zabijano w ciągu pięciu dni.
Papierz Innocenty III, dwa miesiące po swojej intronizacji, wezwał cały ówczesny świat chrześcijański do "palenia kacerzy, którzy by się wyrzekli swej wiary". Po wezwaniu, chwycili za krzyże władcy duchowni i świeccy, rycerze, żołnierze, dziwki i złodzieje, z pieśnią "Przyjdź Duchu Święty", wyrzynali kto się pod rękę nawinął. W samym mieście Bezere zginęło wtedy dwadzieścia tysięcy ludzi. Jeszcze dwadzieścia lat po tych wydarzeniach, kościół płacił dwie marki srebrne, za każdego żywego czy martwego "kacerza".
Papierz Grzegorz IX w 1234 roku, nakłania do zagłady Waldensów. Ginie pięć tysięcy ludzi z rąk krzyżowców.
Papierz Paweł III w 1538 roku wzywa do krucjaty przeciwko odszczepieńczej Anglii.
Papierz Pius V zażądał "wypalenia" 20000 hugenotów - zginęli jednej nocy słysząc okrzyk bojowy morderców "Niech żyje msza ! Zabijajcie, zabijajcie !"
Papierz Grzegorz XIII urządza festyny i karze bić medale z powodu wymordowania hugenotów.
Teza, że kościół nie mordował, bierze się z postawy jaką Święta Inkwizycja przyjęła na podstawie zapisów w bądź co bądź św księgach ST i NT.
Stary Testament mówi "jeśli któryś człowiek przelewa krew drugiego człowieka, to jego krew ma być przelana przez ludzi" - za duże ryzyko, może kiedyś się zdarzyć.
Nowy Testament (znów Ap Paweł) mówi, "Rządzący bowiem nie są postrachem dla tych, którzy pełnią dobre uczynki, lecz dla tych, którzy pełnią złe. Chcesz się nie bać władzy? Czyń dobre, a będziesz miał pochwałę. Jest ona bowiem na służbie u Boga, tobie ku dobremu. Ale jeśli czynisz źle, bój się, bo nie na próżno miecz nosi, wszak jest sługą Boga, który odpłaca w gniewie temu, co czyni źle".
Inkwizycja była morderczą zmową kościoła i władzy świeckiej, z precyzyjnym podziałem ról i korzyści. Rolą kościoła było szukanie, "badanie", oskarżanie i skazywanie ofiar(najlepiej bogatych) - kat zawsze był świecki. Misterna robota, oficjalnie kościół nie miał krwi na rękach i na tym Kolego Mat, dałeś się oszukać. Nie tylko Ty.
Pod stosem Jana Husa spalonego w 1415 roku, podłożono zgniłego muła, żeby zademonstrować ludowi odór diabła.
Gdy zbierał się trybunał inkwizycji, robił znak krzyża i odwoływał się do Ducha Świętego.
Podczas procesu Savonaroli, jeden z jego sędziów tak skomentował proces, "Dla dobra sprawy - to i owo pominięto - to i owo dodano". Wyrok nie podlegał amnestii ze strony świeckiej, musiał być wykonany. Więc kto Twoim zdaniem jest odpowiedzialny za to ludobójstwo ?
Niestety, moim zdaniem Europa zmarnowała tysiąc lat na dywagacjach, ile diabłów zmieści się na łebku szpilki i tym podobnych.
Mimo innych poglądów, podoba mi się określenie średniowiecza jako sinusoidy czasu. Za to określenie masz ode mnie +.

78

Odp: Ciekawa strona

z tym Husem to ciekawa sprawa, Ty też masz plus

Ten Adolf Hitler to dziwny człowiek. Nigdy nie zostanie kanclerzem, najwyżej ministrem poczty, a i to bardzo wątpliwe! To tylko zarozumiały Czech, który wynurzył się z rynsztoka. Że ludzie się go boją, oto czego nie mogę pojąć! Najdalej za rok zostanie zapomniany, a o jego partii, młodych łobuzów nikt nawet nie będzie mówił.”
[Paul von Hindenburg w rozmowie z gen. Schleicherem i bp. Münsteru, 24-02-1931]

79

Odp: Ciekawa strona

Sławek co miałeś z  historii ?  ode mnie masz +

80

Odp: Ciekawa strona

Dzięki.
Nie lubię historii a konkretnie historyków. Historia jest tendencyjna, subiektywna, podatna na manipulacje. Im dalej w czasie zdarzenie miało miejsce, tym mniej danych i więcej możliwości jeśli nie oszustwa to naginania tzw. prawdy historycznej.
Przedstawienie prawdy historycznej zależy od światopoglądu historyka. Dzieli się ich na historyków katolickich i resztę. Pierwszych pozbawiłbym możliwości używania tytułu historyka, bo ich przekonania religijne przeszkadzają w dotarciu do prawdy o którą przede wszystkim chodzi. Wprowadzają zamęt.