Sprzegło 323A (Strona 8 z 24)

układ wysprzęglania smiga jak nowy po przeróbkach dzięki PiotrowiK podesłał mi rysunki które wszystko wyjaśniły jak zrobie ostateczną kosmetyke to wstawie zdjęcia z opisem jak co działa.

Też bym prosił. Jak przywieziecie sprzęgło to też będę chciał to do perfekcji doprowadzić

Nie do końca rozumiem twoją wypowiedź. U PiotraK leży moje sprzęgło do sprawdzenia. Do tej pory miałem tak że czasami żółw chodzi a czasami nie. Dlatego już jak teraz będę to składać to chciałbym to ustawić tak bym mógł się cieszyć niezawodnym sprzęgłem. Tym bardziej że Piotr sprawdzi mechaniczne elementy, pompka i serwo było robione więc chcę to ustawić na tip top

Maxi, przecież masz to wszystko.

www.ifa-serwis.pl - warsztat, szlifiernia, pompy wtryskowe, wtryskiwacze i mycie w myjkach ultradźwiękowych.
www.rajstop.pl - Raj dla stóp Najtańszy i najlepszy sklep w sieci - hurt i detal

Zamiast PW proszę napisać maila - szybciej dochodzi i jest pewniejszy.    Piszę poprawnie po polsku.

witam nie mogę stworzyć nowego wątku więc podpinam się do tego otóż mam taki problem,nie działa mi drugi stopień sprzęgła ,siłownik pneumatyczny działa lecz przy wciśniętym do podłogi sprzęgle i załączaniu pompy i womu zgrzyta  i nie bardzo wiem od czego mam zacząć szukać czy ktoś mógł by mi pomóc i podpowiedzieć był bym wdzięczny.

Witam:) Koledzy mam problem ze sprzęgłem: czasami zdarza się tak, że po wciśnięciu sprzęgła traktor dalej jedzie, wciskam hamulec to traktor staje, po puszczeniu hamulca traktor stoi a ja nie mogę wybić biegu. Po około pół min. sprzęgło dopiero jakby się załączyło i można wybić bieg. Z czy to może być problem? Pompka wspomagania sprzęgła jest po regeneracji.

Jak by się skończyła to by się ślizgało, raczej coś ze sterowaniem tego sprzęgła jest nie tak. Pompka wspomagająca to raczej serwo i ono ma tylko pomagać, a sprzęgłem steruje pompa hydrauliczna jak przy hamulcach i na drugim końcu wężyka jest siłownik hydrauliczny.

Piszę poprawnie po polsku.
 

Dzięki, w takim razie po sezonie czeka mnie dużo pracy. Pozd.

ehhh te sprzęgła !!!
podpowiedzcie gdzie szukać przyczyny mojego problemu. A mianowicie ...
Zwoziłem słomę i wieczorem postawiłem ciągnik z przyczepą. Rano sąsiad mnie zbudził abym go wyciągnął bo zakopał się tirem. Nie po mojej myśli bo do nocy w polu siedziałem a rano jeszcze taki piękny sen miałem no ale jak trzeba to trzeba. Odpaliłem i ruszyłem bez problemu. Troszkę asfaltem na 4 biegu, wpadam do sąsiada na podwórko i dobrze że nic nie stało mi na drodze bo staranował bym wszystko. Ja na sprzęgło a ciągnik jedzie. Ledwo zdążyłem go zgasić. Dotoczyłem się do domu i kilka dni stał bo kończyłem żniwa. Z tego co na spokojnie udało mi się ustalić:
- pedał sprzęgła chodzi lekko, nawet za lekko. Za lekko w sensie że jak sprzęgło było sprawne to chodziło troszkę ciężej,
- prześledziłem całą drogę i począwszy od pompki, poprzez wysprzęglik aż do łożyska oporowego jest ok - dalej nie wiem.
Reasumując: pedał uruchamia wszystkie podzespoły, łożysko oporowe wyciska się prawidłowo.
I tu przydało by się rozwiązanie problemu tarcza ?? małe łożysko w sprzęgle które podtrzymuje wałek napędzający pierwszy stopień sprzęgła (to znalazłem w którymś z wątków) ??
nie wiem jak było wcześniej ale zauważyłem że łożysko oporowe gdy się kręci to trosze "telepie" się na boki.
Czy komuś przychodzi na myśl od czego zacząć zabawę ??