41

Odp: Uprawa bezorkowa

Dobra. Fajnie się was koledzy czyta ale szczerze który z was w praktyce miał styczność z uprawą bezorkową? Obok mnie około 200 ha od ponad 7 lat nie było orane   i szczerze to w takiej kulturze tych pól jak żyje nie widziałem. Idzie uprawa, nawożenie mocznikiem,  ochrona herbicydowa, bakterie i plon 4-5ton z palcem w nosi... z ciekawości wpuściłem gruber na jednym sąsiada kawałku i miękko. I to o wie mocniej jak u mnie gdzie orane jest co roku....

Lepiej być nie może, co będzie się okaże....

42

Odp: Uprawa bezorkowa

Andrew89  nigdy nie orałem na razówkę kiedyś były podorywki ,przez ostatnie 10lat gruberem i w tym roku ciężka talerzówka  robiła uprawki pożniwne więc  uprawę robię dobrą .Teraz zwolennicy uprawy bezorkowej powiedzcie ile możecie zaoszczędzić nie robiąc orki ? bo chyba o kasę chodzi a nie o czas ?

43

Odp: Uprawa bezorkowa

A  mi się wydaje właśnie że o czas tu chodzi sam robię orki z tym że myślę czy nie zrobić porządnego sprzętu który spulchniałby na 30cm i doprawiał wierzchnią warstwę za jednym przejazdem. Nigdy nie liczyłem ile dokładnie na hektar wychodzi ale mam porównanie z jednego kawałka. Pole ma 2.5ha i długie jest. Talerzowałem przez 45minut a orkę robię w 1.40minut. Czyli taniej i szybciej byłoby nawet dwa razy potalerzować. Ale czy lepiej? Znajomy tak sieje w talerzówkę na wyrywki to cała gmina go nosi że pole zapuścił. Ale faktycznie plonów nie ma. Jeśli komuś wychodzi to dobrze, to niech tak każdy robi jak komu lepiej. Jakbym miał warstwy ornej 15cm to pewnie nie orałbym.

44

Odp: Uprawa bezorkowa

jak wyżej wspominałem obok mnie jest około 200ha co pługa od 7lat nie widziało. Podstawowym zabiegiem na początku było głębokie talerzowanie, później jednak ze względu na perz talerzówki zamienili na gruber i pług dwuwarstwowy (nie mylić z klasycznym). Oprócz tego rok rocznie stosowane były bakterie, w których działanie nie wierzyłem aż do dziś. Uprawa nie była zbyt upraszczana lecz wyeliminowano z niej tradycyjną orkę. Po żniwach szły bakterie, zaraz w tyle gruber. Po wschodach samosiewów pług dwuwarstwowy, przed siewem nawóz i jeszcze raz gruber. Siew zwykłym siewnikiem bez żadnego agregatu, wałowanie. Gdzie są oszczędności? Ba... nie ma ich, bo przy takim schemacie uprawy trudno mówić o oszczędnościach w paliwie, czy nawet w czasie wykonania upraw. System bezorkowy jest często mylony z systemem uproszczonym i to jest błąd.
Efekty tej uprawy już po kilku latach można było znaleźć w strukturze i zasobności gleb. Poziom zawartości próchnicy w pierwszych 10cm gleby, na glebach najsłabszych (5-6klasa) na początku wynosił od 0,4 , średnio jednak około 1%. Po przejściu na system bezorkowy po 5latach poziom ten wynosił średnio 3,5%. Nie zostawiano słomy nie siano poplonów. Po prostu przy tej uprawie nie wbija się masy organicznej na 20-30cm w głąb gdzie w warunkach beztlenowych nie ma możliwości jej rozkładu. Masa zostaje w wierzchniej warstwie wmieszana(!!! nie przykryta) na głębokość uprawek, czyli około 10-12cm. Jednak warunkiem szybkiego rozkładu masy było szczepienie bakteriami. Dziś profil glebowy wygląda tak, że idąc po polu ma sie wrażenie jak by się szło po wacie. wyskakując z ciągnika podeszwa buta wbija się lekko w nieuprawioną glebę, u mnie od takiego wyskoku to tylko pięty bolą.
W tym roku jak dogadam sprawę biorę przez granicę około 13ha właśnie po tym systemie i nie zamierzam tego orać. Jadąc od siebie z pola z ciekawości opuściłem gruber (2,3m i uprawa na około 10cm). Forsz szedł bez większego protestu na 2szosowej, u mnie maks co się da to I/4, a momentami to I/3.
Nie namawiam nikogo do przechodzenia na taki system. Każdy jest wolnym człowiekiem i ma prawo wyboru, nie mniej jednak dziwi mnie fakt że tych którzy to stosują najzwyczajniej w świecie potępia się. Osobiście też w to nie wierzyłem jak i w działenie bakterii, ale mając to pod nosem coraz bardziej utwierdzam się w tym że jest w tym sens.

Lepiej być nie może, co będzie się okaże....

45

Odp: Uprawa bezorkowa

kumpel kukurydze i inne rośliny ponad 10 lat uprawia bezorkowo. Ja pszenice po rzepaku od paru ładnych lat tak samo i sypie 8-10t. Rzepak w tym roku też zasiałem bezorkowo

46

Odp: Uprawa bezorkowa

koseś napisał/a:

Andrew89  nigdy nie orałem na razówkę kiedyś były podorywki ,przez ostatnie 10lat gruberem i w tym roku ciężka talerzówka  robiła uprawki pożniwne więc  uprawę robię dobrą .Teraz zwolennicy uprawy bezorkowej powiedzcie ile możecie zaoszczędzić nie robiąc orki ? bo chyba o kasę chodzi a nie o czas ?

Koseś to pytanie można odwrócić dlaczego nie robisz podorywki tylko talerzówka? Z tego samego powodu ja nie orzę po gryce tylko talerzówka,akurat w moim przypadku to chodzi o czas i zatrzymanie wilgoci a oszczędności na paliwie to mnie nie interesują bo to ma być dobrze zrobione a i tak cały czas mieszczę się w limicie na akcyzę choć te paliwo używane jest jeszcze poza gospodarstwem.Druga sprawa to sprzęt u mnie na talerz jest nacisk 100 kg i talerz 70 cm i teraz porównanie do talerz 45 o nacisku 40 kg nijak się ma to jak porównanie 323 & JCB.

Odp: Uprawa bezorkowa

Dla mnie super sprawa uprawa bezorkowa ale po prostu nie mam takich pól i sprzętu. Małe kawałki i kupa obornika do rozwiezienia a ciągniki mam 80KM  i pługiem pojade ewentualnie małą lekką talerzówką ale do dużego grubera albo porządnej ciąganej talerzówy musiałbym mieć coś dużego i nie miałbym nawet gdzie tym zawrócić. Poza tym koszt porządnego sprzętu jest ogromny a oszczędności zamortyzowały by mi go po 50 latach. Gdybym miał same pola bez zwierząt i do tego duże kawałki to na pewno bym nie miał pługa.

48

Odp: Uprawa bezorkowa

dla mnie ta uprawa bezorkowa jest jak leczenie syfa pudrem ... ale cóż  widocznie jestem niedoszkolony

uprawa bezorkowa wygląda mniej więcej tak wg gościa co tam pomagam
ściernia zjechana gruberem  na 1ha 10l ropy
pod siew szykowane pogłębiaczem czyli 20l ropy
nawozy itp swoja drogą
siew jakieś 10l ropy co nam daje 40l na same uprawki
gdzie w porównaniu do standardowej orki  wychodzi mniej więcej podobnie
no niby jest jakaś bio kultura zachowana ale jaka prawda to nie wiem ?
z drugiej strony  nie wygląda to pięknie dla oka
znów patrząc na to wszystko  w którym momencie i tak trzeba tą ziemię obrócić bo ile można ?
Mpopis  jak ty to widzisz od ilu lat jesteś na bezorkowym  i czy masz zamiar tą ziemię obrócić ?

jak w porównaniu z metodami tradycyjnymi wychodzą plony ?  bo z tego co widzę to miała być oszczędność a i jest ale w plonie ... ?

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z...... smile

49 Ostatnio edytowany przez koseś (2013-09-15 13:14:50)

Odp: Uprawa bezorkowa

Ale jeśli nie ma oszczędności paliwa ani czasu  przy tym nie ma zwyżki polonu a dodatkowo trzeba więcej pryskać chemii na chwasty i choroby grzybowe to po co to wszystko ??? A ten pług dwuwarstwowy to nie jest czasem głębosz z talerzówką ? Scoda talerzówka lub gruber dlatego aby nie przesuszać chociaż w tym roku na brak wody jesienią nie narzekam .

50

Odp: Uprawa bezorkowa

wojtas jakim cudem wychodzi tam wam 10 litrów ropy na hektar? przecież jak  wychodzi 5 to jest już wszystko. Podorywkę czy to w uprawie orkowej czy bezorkowej tak trzeba zrobić, a zamiast pługa puścić gruber na większej głębokości. Co do samosiewu to albo oprysk albo tak jak pisał MPOPIS bronowanie ciężką broną gdzie spalanie na hektar też nie wyjdzie duże. Koło mnie Agrifarm ma 3200ha i robią bezorkowo chyba już z 10 lat, w innych spółkach co należą do Henia czyli na około 16 tyś ha też robią bezorkowo i nie wygląda to źle, pola przy tym mają równe, żadnych bruzd itd

E 516 na części
Telefon 695 076 269

51 Ostatnio edytowany przez PawełS.64 (2013-09-15 13:57:51)

Odp: Uprawa bezorkowa

Ja stosuję uprawę bezorkową drugi rok na przemian z orkową.Od lat niestosowałem podorywek tylko glifosat i orka lub gruber na raz,ale w tym roku miałem pokazowo "UFO 300" i ładnie posiekała mi ściernisko.Obyło się też w tym roku bez glifosadu [z korzyścią dla środowiska].Bezorkowo zasiałem rzepak i siał będę częściowo żyto hybrydowe i pszenicę.Klasy ziemii mam 2-5,a tegoroczny plon pszenicy oz-6,5 do10 t,żyto 5,5 do 8 t a ciekawostką jest owies siany bezorkowo i jego plon 6,5 t/ha.Dla mnie uprawa bezorkowa w systemie monokultury[tylko zboże] to dobre rozwiązanie dające oszczędniści w kasie i czasie ale wszystko w granicach rozsądku. Co do bakteri itp o czym wspomina BAMRERAS to pisałem o pro-bio- em  w innych wątkach i zalecam ich stosowanie.

52

Odp: Uprawa bezorkowa

Do pługa na pewno nie wrócę. Nie orzę już 15 lat. Zboża średnio 6 ton ( jęczmień , pszenżyto i owies ). Byłem ostatnio na spotkaniu gdzie profesor miał wykład na temat bezorkowej uprawy. Podobało mi się jego podejście do tematu i jak tłumaczył. Po pierwsze, czy uprawiamy dla siebie- czy dla roślin? Wrażenia wzrokowe, że jest ładnie i nie ma jednej słomki na wierzchu wcale nie musi podobać się roślinkom. Przy glebach łatwo zaskorupiających się czyste pole jest wręcz tragiczne dla wschodów. Wymieszana słoma w wierzchniej warstwie i dużo sterczących słomek działa jak rurki oddechowe z jednej strony, i jak lejki podczas deszczu wprowadzając wodę w głębsze warstwy oraz chroniąc mechanicznie przed uderzeniami kropel i zaklepywaniu.
     Problemem jest nawożenie, ponieważ wierzchnia warstwa jest coraz bogatsza a niżej robi się biednie, dlatego kończę już oprzyrządowanie i będę nawoził PK wgłębnie na 25cm gruberem.

53 Ostatnio edytowany przez PawełS.64 (2013-09-15 14:26:05)

Odp: Uprawa bezorkowa

Potas nie ma problemu z przenikaniem w głębsze warstwy ,fosfor to inna sprawa bo wymaga wprowadzenia głębiej bo się nie przemieszcza

54

Odp: Uprawa bezorkowa

Koło mnie ci co stosują metodę bezorkową , robią to głównie pod zboża, niby pod rzepak i kukurydze lepiej jest jednak zaorać, kuzyn w tym roku przechodzi na bezzorkowe , ma cięzkie ziemie ,gliny, zobaczymy czy będzie lepiej plonować, ale ci z którymi rozmawiałem  sobie chwalą tą metodę, i jednak wychodzi taniej jeśli chodzi o paliwo.

mdw

55 Ostatnio edytowany przez Andrew89 (2013-09-15 16:10:06)

Odp: Uprawa bezorkowa

Dla ścisłości

koseś napisał/a:

W tym roku chciałem zrobić trochę  bezorkowo ale doszedłem do wniosku że zamiast jednego przejazdu pługiem będę musiał zrobić dwa przejazdy (talerzówka i gruber ) to wolałem wszystko zrobić tradycyjnie ,więc czasami upraszczając sami sobie komplikujemy .

koseś  napisał/a:

Andrew89  nigdy nie orałem na razówkę kiedyś były podorywki ,przez ostatnie 10lat gruberem i w tym roku ciężka talerzówka robiła uprawki pożniwne więc  uprawę robię dobrą .Teraz zwolennicy uprawy bezorkowej powiedzcie ile możecie zaoszczędzić nie robiąc orki ? bo chyba o kasę chodzi a nie o czas ?

czyli robisz po zbiorze tak jak ja, gruber a później ja zamiast orki robię  gruberem tylko jeden przejazd i sianie, nie mam agregatu uprawowo siewnego więc od zbioru do siania włącznie robię 3 ew 4 przejazdy, jak trzeba broną doprawić przed sianiem, ale po tym gruberze jest w miarę równo. Ty żeby posiać robisz podorywkę, orkę i od razu uprawiając siejesz, robisz 3 przejazdy

przy prawidłowym płodozmianie nie ma potrzeby stosować większej ilości chemii . taki przykład z własnego pola wzięte, 3 lata temu przyorałem wąski pasek 3m na 200m nie skoszonego rzepaku, bo sąsiad mi przychajcował a kombajnista kapusty nie wykosił, teraz orałem pod rzepak i wyorałem nasiona, na takim pasku mam rzeżuchę i mam problem co z tym począć.... w płytkiej warstwie ten rzepak wyszedł by 3 lata temu i bym o nim zapomniał.

ziemia jest takim organizmem żywym który sobie dobrze radzi bez naszej ingerencji, bakterie, dżdżownice i ziemia w parę lat robi się jak swoista gąbka. po 3 latach zwięzłość gleby jest dużo mniejsza niż podczas orania. ale to tylko nielicznych stać na taki sprzęt do siewu bezpośredniego.

widzę taki trend, Ci którzy uprawiają bezorkowo robią to i są z tego zadowoleni, a zapalczywi oracze chcą nieraz na siłę przekonać tych pierwszych do tego że się to nie opłaca, nie ma sensu itp itd.  ja stosuję obydwie technologię i każda ma swoje wady i zalety, to tak jak spór o to co lepsze, talerzówka czy gruber - z własnego doświadczenia wiem że jest i to i to potrzebne.

Fortshritt: ZT325-A , D038, B-201.
Ford NewHolland 7840, Lamborghini 653 DT,
URSUS C-360 , Caterpillar 428B,
Case Magnum 7210, MF 38

56

Odp: Uprawa bezorkowa

Wspominacie Panowie o mikroorganizmach glebowych przy stosowaniu uprawy bezorkowej. Szczepienie bakteriami w każdej z metod daje pozytywne efekty. Podejrzewam, że obcasy wpadają w glebę właśnie z ich powodu. Stosuję je pierwszy rok i jestem mile zaskoczony.
Płytka lekka gleba, plus odpowiednie umiejętności i sprzęt do uprawy bezorkowej, łącznie z wprowadzaniem do gleby szczepów bakterii, może przynieść ciekawe efekty.

57

Odp: Uprawa bezorkowa

No to jest ciekawe że oracze przekonuja tych od bezorkowej że to sie nie opłaca.... ja na razie ma całe 0,5 ha bezorkowo i nie widze różnicy żytko dało te 5 t z ha. Mam sąsiadów co też pługa nie mają i wstydzić się nie wstydzą swoich upraw.
"uprawiamy dla siebie- czy dla roślin?......" Ciekawie  podejście do sprawy....
Zastanawiam się nad powiększeniem powierzchni bez pługa.

58

Odp: Uprawa bezorkowa

rzepak siany 21 sierpnia
http://i41.tinypic.com/117en1t.jpg
skutki comandu dobrze widoczne, po pszenżycie, dwa razy talerzówka i gruber na 25cm. praktycznie nie ma samosiewów

59

Odp: Uprawa bezorkowa

http://www.farmer.pl/produkcja-roslinna … 136,2.html

60

Odp: Uprawa bezorkowa

Mam wrażenie że niektórzy system bezorkowy mylą z siewem w ściernisko a to dwie różne technologie.Próbowano u nas stosować siew w ściernisko i powiem że elementy robocze znikały w takim siewniku w oczach i przy tej technologii rzepak po zbożach nie wychodził jedynie rzepak po rzepaku i system u pionierów zanikł choć na pewno są tacy co tak robią.