silnik w 524 (Strona 3 z 3)

Jak masz na ifie to rozbieraj i jedź koś. Żadna to filozofia, a zrobisz samemu. 2dni roboty i do kupy poskładasz.

Najprędzej wymiennik tak jak kolega wyżej pisze. Remonty tych silników do tanich nie należą.

A ja to obstawiam ze brok puścił pod pokrywa głowicy

Głowice zdjęte uszczelki całe, dwie tuleje podtartye-przegrzane tak jakoś to określę porysowane w każdym razie , na tłokach z tych tulei rysy i dwa górne pierścienie zapieczone. Zdażyłem wyjać jedna tuleję wczoraj mocne wżery rdzy jakby ktoś ponawiercał oczywiście nie na wylot , uszczelki tulei obsmarowane silikonem czarnym . Na reszcie tulei widać jeszcze wyraźnie ślady honownia i tłoki też ładne . Wał i panewki też wygladaja dobrze poza jednym wykorbieniem na pierwszym cylindrze od strony koła zamachowego jest widoczna rysa na wale i panewkach. Pojadę dziś do Pankowa i Pszenna dowiedzieć się jak z częściami do niego będzie bo już nie wiem co z nim robić czy szukać drugiego. Zadzwonię jeszcze do Pana Piotra.

Blok bez wżerów , gumki uszczelniające twarde i miejscami napuchnietę , tuleje przeżarte skorodowane. Rozmawiałem z Panem Piotrem odradził aluminiowe tłoki które tak polecali w Pszennie i Pankowie dałem sobie z nimi spokój , zamówiłem u niego części a sam wyśle wtryski do sprawdzenia. Dziś pojadę zawieźć głowice do sprawdzenia i zabielenia.

a niema ktoś na sprzedaż łąp do silnika od 524 i miski olejowej

na sprzedaż był chyba we włościborku lub waldówko nazwisko Bykrzycy
A dowiedziałem się przez przypadek będąc u klienta niedaleko
mówił że nawet swojego nie skosil