To na początek ja (Strona 1 z 28)

Ja ciągne moim 323 pług czteroskibowy, polski, na ziemiach III, IV kl nie odczuwa obciążenia, za pługiem ciągne wał kolczatke, oraz podwójną włuke, mam w planie przedłużyć i wzmocnić rame, oraz dołożyć jeszcze dwa korpusy, korpusy już czekają pod warsztatem, materiał na rame też, tylko czas nie chce poczekać, a agregat mam 3,6m, "Lech" z Expomu Krośniewice, hydraulicznie rozkładany z wałami kruszącymi z przodu, na bronie redlicowej, oraz podwójnymi wałami strunowymi na końcu, też nie czuje, że ciągnie ten agregacik, nawet na świeżej orce jade dwójką szosową, no a poza maszynami, to wyciągam z opresji sąsiadów, ciężarówki z wytłokami i burakami (akurat sezon), oraz jak jest sezon na robienie kiszonek, to wciągam na silosy różne ciapki i inne pojazdy z gnojarkami, oraz uduszam.....kiszonki.

tel: 605107385  czynny non stop
ZT 323 A 89`
E 512 77`
B 200/5 83`
Brakuje mi Trabanta   

Pług 4* 40 zawieszany (w planie mam dorobienie wałków podwójnych doprawiających), agregat bierny 2,7 na kutywatorze + 3*brona + wałki doprawiające. Jestem w trakcie zakupu agregatu podorywkowego 5 łapowego z talerzami i wałem (jeżeli macie namiary na taki czekam na podpowiedzi).
Jest to sprzęt trochę za mały na ten ciągnik, ale mieszkam na pagórkach lubelskich więc muszę brać poprawkę na ciężkie ziemie na niektórych polach.

do forszaja to 2,6 metra - 6 łap akurat za koła troszkę weźmie (piszę o kosie) ja takiego planuje kupić KOS 2,6 S na sprężynach i do tego siewnik poplonów. Wydaje mi się że taka szerokość to akurat bo ciągają też 3 metrowe ale to nie na moje ziemie i górki, a wiadomo aby agregat robił robote to musi mieć dobrą prędkość.

kos 2,6 S potrzebuje 90-120 koni
kos 3,0 S potrzebuje 140-180 koni
są to agregaty na zabezpieczeniach spręzynowych. Pomijając to co podaje producent bo oni zawsze ściemniają ale przyjmijmy te minimalne konie czyli 2,6 - 90 koni i 3,0 - 120 koni. Ja ziemi mam ciężkie i 1/3 na górach. Ciągnik z agregatem musi dość szybko jechać - myślę że 2 szosowa w przypadku forszaja, a przypomne że nasze ciągniki nie są nowe. Reasumują - wolę mieć zapasu 10 koni pod butem niż później prosić się go w polu aby jechał. Zresztą to że ja planuje 2,6 S to mój wybór. Jak kupisz 3 metry na kołkach to też pociągnie ale to będzie na granicy mocy - takie jest moje zdanie.
aaaa jeszcze dodam że swojego podczepiałem do kosa 3,0 S bo akurat kolega takiego ma to 4 polową szybką miał trochę ciężko - szedł ale dostawał po garach.

@piotrfire, to chyba u ciebie nie ma kamieni, u mnie KOS 2,6S robi z MTZ 90kM, myślę że 120kM wystarczy spokojnie do 3,0S. Sąsiad ma jakiś zachodni 3,8 m, chodzi to spokojnie z Forterrą 110kM, tylko ziemie u nas dosyć lekkie.Gruberem nie trzeba robić głęboko, po to są głębosze.

Mój 323 Ciąga Pług B200  Ciężki Podwójne Brony 5,tależówkę 3m,agregat Ścierniskowy 3m I Świetnie Z Tym Sprzetem Sobie Radzi

ja swoim 303 ciągam pług grudziądzki 5 skib

2 tą gurną

Ja 4 grudziącką z wałkami doprawiajacymi coś jak pakomat robię III - 1 a pod górkę II - 3