Odp: Rzepak
Pojawiły się tu i ówdzie kwiatki, słodyszek też, przed wieczorem strącałem.
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Oleiste » Rzepak
Strony Poprzednia 1 … 77 78 79 80 81 … 149 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Pojawiły się tu i ówdzie kwiatki, słodyszek też, przed wieczorem strącałem.
Panowie ktoś kiedyś próbował ile będzie rzepaku z samosiewów ??
mianowicie na polu rośnie około 10 ha rzepaku z zeszłego roku wygląda dośc dość jak by go lekko ochronił przed muchą i jakiegoś grzyba plus kompot odrzywek coś by z tego było czy nie ma takiej opcji ??
Była to hybryda czy populacja
tego to nie wiem .... ale jedzenia mu nie brakuje pole było uprawiane bez oszczędzania .. chwastów brak ....
czyśbyś wygrał przetarg?
2 maja sa wyniki ale patrze na te pole codziennnie i rzepak ładny się robi i tak się pytam za wczasu żeby w razie co mieć jakiś plan ...
u nas jeden gosciu z takich samo siewów po 3 tony nakosił, te ofertówki co ja skadałem odwołane, postepowanie jeszcze w toku, a na jednego goscia prokurator siadł
u nas też 120ha odwołane bo ktoś sypną że słupy zostały podstawione przez pewnego obszarnika .... norma ... a na finał moich czekamy zobaczymy co będzie ... ale już chodzą ploty że gość dał po 5t do ha w ofertach na wszystko ...
nie szkodzi, ma wygrać najmniejszy i najblizej mieszkający a wysokosc czynszu nie ma takiej punktacji wiec nie wiem po co , 5 ton hm?? kuswa były lata ze takiej sredniej nie miałem...
W tym roku będzie nierówne dojrzewanie, a i kwitnienie się przeciągnie. Wczoraj zrobiłem wycieczkę po wsi i z tego co zauważyłem to w miejscach gdzie rzepak przerzedzony, na piaskach i na górkach rzepak w pełni kwitnienia. Gdzie rzepak gęsty, lepsza ziemia to do początku kwitnienia min. 7-10 dni. U mnie gdzie nie gdzie pojedyncze kwiatki się pojawiają.
W moich stronach przymrozki nie były wielkie rzepak nie odczuł. Faktycznie jest dziwny w tym roku po tej zimie, mocno nierówny. Sporo jest takiego który odbił z korzenia po zmarznięciu liści i stożka wzrostu. Puściło z takiego korzenia nawet po 4-5 pędów i też coś z niego powinno być.
U nas mało rzepaków zostało. Niektóre nawet nie wiem po co ludzie trzymają. Same chwasty. Kilka jest ładnych, ale sporo jest porażonych przez regulatory, i jakby skarłowaciały. Ledwo wyższe niż do kostek.
Dziwne, zboża u Was ładnie przezimowały a rzepaki słabe. Zapewne błędy uprawowe po żniwach do momentu siewu, jak u moich sąsiadów przez miedzę. Przesieli jarym, według mnie za słaba gleba jary, jest w fazie siewek.
U nas na siewy pszenic spadł deszcz, na rzepak nie. Dokładnie Andrzeju, masz rację. Błędy w uprawie, brak wałowania. Ogólnie wschody i zdrowotność roślin jakich by nie było, jest najlepsza gdzie przeszły koła ciągnika, czy siewnika. A najlepsze na uwrociach gdzie było najbardziej zjeżdżone. Widziałem jak znajomy orał, na dosłownie 10cm i ma jedną z najlepszych pszenic. Zastanawiam się czy przy długotrwałej suszy warto tak głęboko spulchniać, kiedy później ciężko z powrotem zagęścić ziemię do dobrych wschodów.
susza to zrobiła i za słabo sie ukorzenił, raczej wałowanie nie ma nic wspólnego
Tam gdzie było zajeżdżone to rzepak był ładny i dobrze rósł, ale to dosłownie trzeba byłoby jeździć ciągnikiem ślad koło śladu....
Ja orkę pod rzepak 2 x wałami zjeździłem, wilgoć była pozorna, a wiadomo sucha gleba tak się nie dogniata. Te wały 2 x zaraz po orce i siew wszystko zamknęło się w 24 h to był w tych warunkach strzał w 10. Mój rzepak mimo że jest bardzo daleki od ideału, jest najlepszy w okolicy, w ogóle niewiele ich się ostało.
A jak sytuacja powtórzyłaby się na jesienie, to na przyszły rzepak będziesz orał, czy próbował bez pługa? Muszę sobie zrobić brony,ale ukradkiem spoglądam na wały i jak nic nie znajdę to w razie suszy na jesieni, normalnie po zasiewie zwałuję agregatem z wałem packera i siewnikiem ze zbożem.
Androl pisaliśmy kiedyś o sypaniu na wiosnę soli potasowej, żeby wilgoć utrzymać. U mnie tego nikt nie robił, a nie wiem gdzie to pisaliśmy. Ile soli sypiesz, i jakie efekty zauważyłeś? Bo myślę w burakach posypać, w tamtym roku na górkach padły najszybciej.
Potas nie zatrzymuje wody w glebie tylko odpowiada za gospodarkę wodną w roślinne. Niedobory potasu w glebie objawiają się z reguły takimi okręgami . Dzisiaj jak zganiałem mućki do stajni to wlazlem w rzepak wyrwać jednego na lustrację. Zaniepokoiło mnie ze łatwo się wyrwał, korzeń gruby średnicy 3 cm ale tylko 7 -8 cm reszta w głąb zgnita . A rzepak ładny jak się patrzy.
Jeżeli gruber dobrze mi wymiesza resztki pożniwne, wtedy gruber na głęboko, wały jednak też i będę próbował siać. Natomiast w sytuacji gdy będzie sporo tych resztek na wierzchu, to pług, bo nie mam siewnika talerzowego, nim można w gorszych warunkach. Sól potasową na rzepak wiosną, to słyszę że na lżejsze gleby u nas stosują od lat, na glinach sporadycznie. Efekty są. Znajomy starszy rolnik gdy mu powiedziałem 2 lata temu, że na tej działce będę sił rzepak to aż parsknął śmiechem a miałem nie gorszy niż on na glinie.
Aha ile, otóż 1,5 q soli potasowej + 1,5 q polifoski siarkowej, jednym przejazdem, załatwiony mamy wtedy potas i siarkę. Kolega który sieje po 15 ha sieje osobno bo za dużo sypania ręcznego.
Andrew piękny rzepak, po koleinie widać że wody miałeś nadmiar, jeżeli wilgoć będzie miał nadal, to i ten korzeń go utrzyma w dobrej kondycji.
Te na zdjęciu to jedne z mniejszych. Jest parę miejsc ze dolny zaczep sunie po ziemi.
To pole jest jedyne ze wszystkich rzepaków jakie mam na którym nie mogę sobie niczego zarzucić. Reszta to też niczego sobie ale są mniej wyrównane.
Strony Poprzednia 1 … 77 78 79 80 81 … 149 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Oleiste » Rzepak
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo