Awaryjnośc wydajnośc sieczkarni (Strona 3 z 5)

przykładowy filmik włączyłem i włśnie sie pytam czy tak pracuje ta maszyna

zastanawiam sie nad czymś takim albo pottinger czy mengele

Tak jak mówi Fenol,albo wanna jest odsunięta od noży albo jest uszkodzona i w takiej kukurydzy można by dużo szybciej jechać.

scorpion to tak jak ja ale ja myśle o tym new holland 719 ma ktoś doświadczenie z tym

http://allegro.pl/sieczkarnia-fortschri … 81952.html
wspomóż sie tym 323:D

wydaje mi sie, że duże znaczenie przy kukurydzy ma jej faza wegetacji a co za tym idzie udział wody w składzie. Ja w swojej sieczkarni ( maisprinz 20) miałem problem z siłą wyrzutu, kombinowaliśmy już na rózne sposoby, aż do tego roku. w tym roku kosiliśmy QQ bardzo późno , miała już dolne listki suche, i sieczkarnia rzucała rewelacyjnie, a  teraz jak otworzyłem silos to musze przyznac , że jeszcze nigdy tak dobrze sie nam nie ukisiła . zawsze z wierzchu była popleśniała, a w tym roku ani grama pleśni zieloniutka od samej folii

Sprawdziła się ,powiem tak w tym roku nie musiałem sprzątać tyłu sieczkarni gdyż z rury nic nie spadało na maszynę jak i na ziemię a nadmienię że koszę przeważnie bardzo zieloną i z zasady mam pecha i prawie zawsze pada jeszcze deszcz.

Sieczkarnie trzeba dobrze ustawić a nie budować wynalazki!

Panowie 10 hektarów kukurydzy E281 w dwa-trzy dni da radę ściąć ? niedługo trzeba siać kukurydzę i zastanawiam się nad swoją maszyną. Rok temu za około 7 hektarów koszenia jaguarem zapłaciłem 3 tysiące ,to w tym roku jeśli usługi nie zdrożeją zapłacę 4500 a to średnio połowa wartości forsznitki. Kurcze potrzeba mi jeszcze dwóch maszyn kombajnu do ziemniaków i sieczkarni ale kalkulując to chyba rozsądniejsze będzie najpierw kupno sieczkarni która zbierała by 10 hektarów kukurydzy niż kombajnu na około hektar ziemniaków.