Przedni Napęd Problem (Strona 4 z 22)

http://www.fotoload.pl/index.php?id=ffd … 7ee2e74363                          http://www.fotoload.pl/index.php?id=4f4 … b988702759                          Na zdjęciach widać gdzie siłowniczki się znajdują i gdzie dochodzą wężyki tylko to zdjęcia od 323 ale w 303 blokady znajdują się w tym samym miejscu.Zasada działania automatycznej blokady napędu jest taka sama jak w rowerze jak kręcisz szybciej pedałami to w tylnym kole blokują się wałki i tylne koło się kręci jak przestajesz kręcić to wałki puszczają i koło się kręci a pedały nie.W ciągniku w przystawce napędu właśnie tam jest też blokada napędu są tam takie wałeczki i zacinają się dopiero jak tylne koła maja poślizg i obroty tylnych kół są wolniejsze od przednich a to że jak cofasz to napęd się włancza to efekt uboczny ale zauważ jak się zakopiesz to przedni napęd się wyłancza i wtedy trzeba przejć na włanczanie ręczne.

Dzięki za bardzo rowerowy opis załączania się mechanicznie tego napędu ale i tak nadal nie mogę odnaleść  gdzie ma dochodzić ten wężyk który będzie go włączał pneumatycznie
Jak już wcześniej pisałem mam jakies przeróbki nie porobione przeze mnie i całkowicie nie wiem o co w tym chodzi  dokładnie o zaznaczenia na zdjęciu

http://www.fotoload.pl/index.php?id=2ca … 3e5c38c284
małe problemiki z fotką ale weszła

Cześć MarioK !
Szukanie jakichś przewodów, owszem, ma sens pod warunkiem, że chcesz sprzęt doprowadzić do porządku. Mam 323. Skoro główne rozwiązania techniczne są podobne do 303, przeniesienie napędu na przednią oś pewnie też. Może sterowanie jest inne.
Przy jeździe do przodu, przedni napęd załącza się samoczynnie. Tomka rowerowy przykład jest bardzo dobry. Tylko sprzęgło kierunkowe w skrzyni biegów włącza napęd na przód wtedy, kiedy prędkość obwodowa kół tylnych jest większa od przednich (poza dopuszczalne 7 %). Czyli przód ciągnie wtedy, kiedy tylne koła w poślizgu obracają się szybciej niż przednie. Poza tym drobiazgiem, wszystko się zgadza. Skoro w czasie orki, widzisz że raz przód ciągnie, a raz nie - to nie wina żadnych przewodów, tylko pewnie awaria sprzęgła kierunkowego w skrzyni biegów.
Według mnie Mario, musisz zacząć od trafnej diagnozy tej choroby. Moja rada.
Podstaw się pod bardzo porządne drzewo przodem, na wolnym biegu zobacz, czy przód ciągnie samoczynnie. Jeśli nie, załącz mu przód ręcznie. Zobacz czy ciągnie, czy nie.
Przestaw się do drzewa tyłem, na wolnym wstecznym i załączonym ręcznie przodem, popatrz czy przednie koła kręcą się w tył.
Teraz wnioski.
Jadąc do przodu, samoczynnie przednie się kręcą - sprzęgło kierunkowe w skrzyni biegów masz sprawne.
Jadąc do przodu, samoczynnie przednie koła nie kręcą się, natomiast po załączeniu przodu ręcznie zaczynają się kręcić - sprzęgło kierunkowe w skrzyni biegów rozwalone, ręczna blokada włączania przedniego napędu sprawna.
Jadąc w tył na załączonym ręcznie przodem, przednie koła kręcą się w tył - masz sprawną ręczną blokadę włączania przedniego napędu.
Powiedzmy, że przód nie kręci w żadnej opcji - masz padnięte sprzęgło kierunkowe, nie masz ręcznej blokady przedniego napędu (z wielu powodów) lub coś zmielone w przednim moście.
Bo o co chodzi z tym ręcznym załączaniem przodu a samoczynnym ?
Samoczynnie - napęd idzie z wałka zdawczego skrzyni biegów poprzez sprzęgło kierunkowe, przystawkę i dalej. Koła przednie ciągną tylko do przodu w czasie poślizgu kół tylnych.
Ręcznie - napęd idzie z wałka zdawczego z pominięciem sprzęgła kierunkowego. Czyli na sztywno. Jaki kierunek obrotów wałka zdawczego skrzyni biegów  - taki kierunek obrotów przednich kół. Do przodu w przód. Do tyłu w tył.

Teraz ruch należy do Ciebie.
Postaw trafną diagnozę na podstawie moich podpowiedzi. Daj znać co ustaliłeś.
                                                                                           Powodzenia.

MarioK ja bym zrobił tak: podstawowa sprawa ciśnienie w instalacji pneumatycznej - zbyt niskie ciśnienie = brak możliwości recznego załaczenia przedniego napedu i blokady przedniego mostu. Dalej najlepiej zrobic tak jak napisał Sławek - dobra lina i za dobre drzewko. i wtedy bedziesz wszystko wiedział. Sprzęgło kierunkowe o którym pisze Sławek znajduje sie w przystawce a nie w skrzyni (w skrzyni jest sprzęgło jednokierunkowe od ULS-u). A te wężyki o ktorych piszesz to idą od zaworków (umieszczone w kabinie) do przystawki przedniego napedu a drugi do blokady przedniego mostu (przy osi).

na tym zdjęciu to widać tylko tyle że na stałe jest włączona pompa od hydrauliki (zaczepiona spreżyna za dzwigienkę) czy napęd jest właczany recznei to trudno powiedzieć. MarioK na zdjęciu podanym przez Dario jest pokazany siłowniczek przy przedniej osi - identycznie powinno być przy przystawce, czyli powinien być podłączony węźyk w miejscu gdzie masz tą dziwną dzwigienkę z łańcuchem. Tak jak mówi Piotr zdejmij ten łańcuch, odkręc cztery sruby i sprawdz czy masz kompletny ten siłowniczek.

Piotrze nie mam zamiaru wciskać głupot. pisałem o fotce wstawionej przez Dario - tam jest pokazany przedni most.  Natomiast na fotce wstawionej przez MarioK jest pokazana przystawka. Odnośnie właczania pompy do hydrauliki to masz rację. Ale na zdjęciu MarioK widać że przez otwór w rami idzei dzwignia do właczani pompy, a to "coś" pod ramą jest przyspawane. chyba że coś mam ze wzrokiem i ta blacha jest faktycznie od pompy a ten pręt idzie dalej do kabiny i tam istnieje w postaci jakiejś "wajchy" , pedału czy czegoś tam jeszcze i to służy do ręcznego włączania napędu

Piotrze już widziałem, ale i ty przyjzyj sie dokładnie fotce MarioK i sie zastanów czy przypadkiem nie mam racji.

teraz niech nasz kolega zdemontuje ten układ i odkreci siłowniczek i wszystko bedzie wiadome, a tą sprężyne niech gdzieś tak zaczepi

dalej nie daje mi to spokoju., Aby włączyć pompę w 303 w/w dźwignię należy przesunąć w stronę tyłu ciągnika a na focie spężyna wyraźnie ciągnie ją w stronę przodu.

masz zmienione tylko załączanie pompy od hydrauliki. przystawka jest (jak dla mnie oki) odkręć tylko ten siłowniczek i sprawdz czy jest kompletny. poczytaj jeszcze raz posty i na pewno zrozumiesz. a fotke wstawił Admin - widoczna jest jeszcze osłona tego siłowniczka. Jak coś to wieczorkiem wstawie foto lub podaj email to ci podeślę

No żeś wywołał burze.Masz dwa wyjścia albo wszysko doprowadzić do kultury czyli zrobić od nowa jak powinno być albo nic nie robić,bo to działa,to co widziałem na zdjęciu ta górna wajcha jest od pompy chydraulicznej tylko nie zdejmuj sprężyny bo pompe wyłączysz a przy przystawce przedniego napędu to działa tylko masz włanczanie ręczne,masz tam taki płaskownik co blokuję sprężyne jak go wyciągniesz to sprężyna wepchnie do sirodka sworzeń i napęd wtedy będzie zablokowany.A zawory pneumatyczne od blokad są w kabinie pod deską rozdzielczą z prawej strony zaraz nad chamulcem.