hm mi te kombajny podobają się szalenie. o awaryjności nic właściwie nie słyszałem, podejrzewam że jak dbasz tak masz. za to o silnikach różne rzeczy. najwięcej złych opinii koncentruje się na wadach konstrukcyjnych silnika. ten kombajn z innym silnikiem i jest rewelacja...tak mi się wydaje.
Jedyne co przemawia u mnie za zakupem takiej bestii to czas, nienawidzę gnić w bizonie, po prostu kurwica mnie bierze, i mimo że się nie psuje to mam permanentne wrażenie że ten kombajn zawiedzie mnie w każdej chwili, on tylko na to czeka aby dać mi kopa w brzuch. Takim bydlakiem widzę bardziej bezstresowe żniwa. nawet kosztem paliwa, ja ma się zepsuć to i tak się rozkraczy ale więcej ha będę miała za sobą. i tak na oko z fotografii to chyba jest mniej skomplikowany niż bizon no nie wliczając hydrostatu.
Ten Adolf Hitler to dziwny człowiek. Nigdy nie zostanie kanclerzem, najwyżej ministrem poczty, a i to bardzo wątpliwe! To tylko zarozumiały Czech, który wynurzył się z rynsztoka. Że ludzie się go boją, oto czego nie mogę pojąć! Najdalej za rok zostanie zapomniany, a o jego partii, młodych łobuzów nikt nawet nie będzie mówił.”
[Paul von Hindenburg w rozmowie z gen. Schleicherem i bp. Münsteru, 24-02-1931]