jaki kupić kombajn? (Strona 3 z 9)

a co to takiego ?

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z......

Dokładnie Yoko ta marka, wiem że mają silnik Perkinsa ale nic więcej a ciekawi mnie skąd się wzięła cała reszta czy to nie jakiś wynalazek bo są w miarę tanie a muszę coś szukac powoli dla siebie i nie wiem czy jakiś MF do remontu czy coś innego.

Z częściami to nie problem bo mam kolegę co dorobi wszystko i odpowiednio schartuje tylko mnie ciekawi co to za patent jest.

Ale jaki  rotorowy czy klawiszowy ? rotorowego kupił na wiosnę jeden z sąsiedniej wioski, z zewnątrz lalka, a awarie non stop przez całe żniwa.

Mój sąsiad ma BS-a rotorowego od 4 lat i gdyby miał na niego chętnego sprzedał by od razu.Wymłaca ładnie ale trochę zielska albo delikatnie wilgotna słoma i już po robocie nie idzie wogóle,ciągle ma awarie a części nie są już tak tanie jak do bizona.Ogólnie nie poleca.

BS nie polecam ale zdrowego rekorda to już tak.

To już lepiej poszukaj Dynamica zamiast Bs , przerób podobny z tym że dynamic na klawiszach i z tego co pamiętam na dwóch bębnach i ceny podobne, od 60 w góre. Widziałem ostatnio pare ciekawych sztuk w necie , klima komputer, hydrostat.

Panowie pytanie troche z innej beczki, aczkolwiek o kombajnach właśnie. Może komuś rozwieje wątpliwości co do wyboru przeniesienia napędu.
Czy jeśliby wziąć postawić obok siebie dwa kombajny tego samego modelu, ale jeden na zwykłej skrzyni, drugi zaś na hydrostacie, to czy ten drugi ma mocniejszy silnik, czy może hydrostat stawia opór porównywalny do zwykłej skrzyni???
Chodzi o to że mama możliwość zakupu za śmieszne pieniądze kompletnego hydrostatu z sieczkarni NH1900. Myślę nad adaptacją tego do bizona Z056 (remont skrzyni nieunikniony, a cena hydrostatu to ledwo połowa kosztów remontu), ale obawiam się że sw400 nie podoła wyzwaniu. Nawet montując mu turbo (ale nie wiem czy czasem silniki z turbo nie miały innej konstrukcji) może dużo to nie zmienić. Sieczkarnia ma około 350KM, 6 czy 7 ton wagi, no ale masa przerobowa plus gniotownik pożera większość mocy, bizon natomiast 100KM i waga porównywalna. Z tym że starą warmiankę napędzał silnik 7,5KW i dawał rady, więc tak jakby bizonowi to by też starczało + do tego moc zużywana na  jazdę.
Reasumując czy jest wogóle jakiś sens podjęcia próby przeszczepu???

Bamreras ja wyremontowałbym skrzynię i nie kombinował, w połowie drogi się tego wyrzekniesz, lub wyklniesz. Nie mówię, że nie dasz rady, jednak roboty sporo. Podczepić pod oryginalną oś od dołu, pewnie gardzieli nie opuścisz. Wywalić oryginał i wstawić nową oś może prościej. Trzeba uważać, żeby nie przycisnęło gdzieś.
Osobiście robiłem 4lata i nie było jakiś większych kłopotów. Co musisz dokładnie w niej naprawić?
Jak szukałem trochę informacji na temat kombajnów claasa to było tak, że kombajny z hydrostatem miały silniki ok 30koni mocniejsze zakładane. Ile w tym prawdy nie wiem.