ziemniaki 2010 (Strona 3 z 38)

No nie wiem czy nie ruszyły. W moim rejonie już sporo jest wykopane... Handlarze na miejscu po po 25 30 gr/kg kupują...

"...badz czlowiekiem laskawym tak, i od czasu do czasu wcisnij prawy ALT."

ŁONA -ĄĘ (klik)

Paje co zaniemówiłeś?

Marku  ślij  do  mnie  tego  stara

Dlatego nie sadzę już ziemniaków jak obrodzą to niema gdzie sprzedać.

U mnie gość na kupę ziemniaków coś ok 300 ha część kopał już po żniwach niby frytkowe teraz kopie przemysłowe kolega który robi u niego mówił że mają średnio ok 70 ton z ha

na frytki dobre:)
mają też cebule?
bo moze to ci co koło mnie mają też pola:)

ZAKRZYCE gmina miękinia

Też jestem producentem ziemniaków i też mam problem  jak i  inni z ich zbytem ,tylko mnie ratuje że mam umowę na odbiór , posiadam przechowalnie zero kopców. Sprzedaży dokonuję tylko zimą ,wiadomo najlepsze ceny. Produkuję także buraki czerwone masa roboty, ale ceny atrakcyjne wobec ziemniaka obecnie.

Umowę Traktor, to sobie możesz w buty wsadzić (będziesz wyższy!). Umowa jest konstruowana przez odbiorcę, nie przez dostawcę towaru. Nawet o śladowej konsultacji między stronami nie ma mowy. Masz gotową umowę podstawioną pod nos (sam w zasadzie o nią prosisz) i masz do wyboru - podpisujesz w tej formie co widzisz albo bujaj się. Następny podpisze bez szemrania i jeszcze będzie z tego powodu szczęśliwy. A dawać szczęście ludziom, to naczelne hasło drapieżnego kapitalizmu. Ważne gdzie się znajdujesz, po której stronie barykady. Czy stawiasz warunki, czy się do nich dostosowujesz. Od tego miejsca zależy czy jesteś szczęśliwy czy nie.