Odp: GG FORUMOWE
Dobra, byłem na burakach i faktycznie trochę zawiało. Buraki leżą, ale myślę, że powoli się pozbierają. Kupiłem stymulator Tytanit, dałem mocznik, mikro i pojechałem z opryskiwaczem plecakowym i opryskałem. Z gościem o dziwo dało się dogadać, i ustaliliśmy że, jak buraki się pozbierają to zapomnimy o sprawie a jak nie to oddam mu za te zmarnowane. Myślę że, przyhamowane, ale później ruszą bo ojciec kiedyś roundupem przypalił u siebie jak pryskał tarniny i pożółkły, ale urosły. Facet nie chciał w ogóle słyszeć o ubezpieczeniu. Pewnie wszedł na państwowe pole na dziko, i mimo że wczoraj straszył mnie czy mam łady w szkoleniach i papierach, przez noc zmiękł. Sam pewnie nie ma atestu i ładu. Cieszę się że dało się załatwić jak cywilizowani ludzie. Nie zawsze jest taka możliwość.