Odp: Hodowla bydła miesnego
Jak byłem ładnych parę lat temu na praktykach w Luksemburgu, to pracowałem u rolnika co miał krowy mleczne HF. Gość mówił że byki cielaki i jałówki mogą jeść ''szrota'' ale dojone muszą mieć ''mercedesa''. Na ok 4tony dziennie zadawanej kiszonki z kuku i trawy było dorzucane tylko 2małe kostki siana. Powiem szczerze że te krowy zdrowe nie były, lub chociaż nie wyglądały. Srały dalej niż widziały. Znowu jałówki do zacielenia jadły samo siano i to takie kiepskie i lizawkę z wodą miały tyle. Jałówki za to były w super kondycji o dziwo. Trudno było mi to zrozumieć, ale tak było, i wszystko dobrze się kręciło. Tylko mentalność była inna bo jak krowa dawała poniżej 7-8l mleka jednorazowo to szła na samochód.
Tak przy okazji tematu karmienia...