Hodowla bydła miesnego (Strona 26 z 35)

Zorak. Jeśli masz dobrą sianokiszonkę to ją nisko cenisz.Żeby było bliżej  to byśmy pohandlowali, u mnie 100 zł. śmiało można wołać. Dwa lata temu byli tacy co 220 zł. wołali.

Nie wiem jak to jest z mamkami ale ja kupuję biało czarne ,niekiedy i hf  w wadze około 70kg . Karmię je około 2 lata i średnio wychodzi mi 5tyś za sztukę chodź powoli dochodzę do 5,5 tyś .
ile mi z tego zostaje ? ciężko powiedzieć , obecnie sprzedaję około 80szt rocznie ale planuję dojść do 110 szt bo na tyle starczy mi paszy i budynków .

ile włozyc to jedna sprawa a opłacalność to inna własnie chce wiedzieć jak to jest? ile na te 20 mamek potrzeba łak i pastwisk?

na zime to tez prawie 1ha na szt zgadz sie. chodzi mi o siano.
Wiec na 40 ha nawet zytka czy owsa to na pewno wiecej idzie zarobić

nawet i na kiepskiej. mamki to chyba na podmokłe tereny albo góry

Maryush u mnie w powiecie hodowców można policzyć na palcach, teren górski to i traw jest pod dostatkiem, a nawet jak bym chciał sprzedać to kupca brak - z daleka nie przyjadą bo koszt transportu.

Pajej co do kanału który podałeś, jak dla mnie jest to lokata pieniędzy, hobby ... oglądam od początku kanału ot tak jakoś mnie zainteresowało. Tak jak niewydostanieszsie piszę - gość włożył kupę kasy (w kom pisał że około miliona zł), nie mieszka tam, nie pracuje na co dzień, pracuje zawodowo poza gospodarstwem i nie utrzymuje się z gospodarstwa. Zapewne prowadził by je zupełnie inaczej gdyby miał z niego utrzymać rodzinę. Niemniej jednak fajnie to wygląda ale jako ciekawostka. Zobaczymy za kilka lat.

Ilość sztuk, a powierzchnia. Obecnie utrzymuję 55 sztuk bydła na 20ha łąk i pastwisk, reszta to orne z którego sprzedaję ziarno. Z tych 20ha robię zapas na zimę i od wiosny do jesieni wypas. Do tego dochodzi słoma na zimę.

Zależy jakie pastwisko. u mnie w tym roku 40ha pastwisk było spasanych do 20 czerwca. Potem wyszła woda i od lipca jest metr wody wszędzie. A były lata że bydło się pasło do listopada i jeszcze było kilka tirów siana na sprzedaż. Musi być zapas bo jakby trzeba było kupić paszę na zimę to katastrofa finansowa.

Ale czy ktoś to liczył tak od początku do końca?
Wartość sprzedanych byków minus koszty .

Tak, bo nie hoduję dużych ilości to mam wszystko pod kontrolą. Poprzedni rzut sprzedany na wiosnę:
- 4 byki HF ok200-250 kg kupione w 2016 za 7100 sprzedane rok później za 17100 - 7100(zakup) - 8800(koszt wyżywienia i obsługi)= 1200 czystego zysku.
-jedna jałówka kupiona za 1600 trochę wcześniej miała problemy i przez miesiąc nie umiała sama wstać poszła za niecałe 3000 zaliczyła 1700 zł straty.