zakup 323 przez kris (Strona 3 z 8)

Witam  wszystkich !  Dzisiaj Zakupiłem i przyprowadziłem swojego 323  Ze spychem 15500 zł Wiem drogawo ale niżej już nie dało rady   . Jechało się ***  :walka: !!!!!
Przy okazji drogę  sobie odśnieżyłem !!!!

Długo juz stoją na allegro

dopiero parę dni przeglądam allegro wiec nie wiem. tak patrzałem w mojej okolicy i jest jeszcze parę ale ten wyglądał mi dość przyzwoicie...  jak sie troche cieplej zrobi to ruszę w trasę i pooglądam te co bliżej stoją.

o tym mrozie to prawda. gość w wiosce obok miał forschritta i jak przyszedł mróz to nie wchodził do garażu wcale bo i tak wiedział ze go nie odpali... to z tych na allegro co by w miarę przyzwoicie wyglądało. nie chodzi o wizualkę a głównie o stan techniczny.

Ja nie mam w swoim świecy płomieniowej i tak do -5 to pali super za 3 uderzeniem bez względu ile stoi a jak odpalałem przy -15 to tylko palnik gazowy we filtr i tak samo.

Moim zdaniem nie można absolutnie wierzyć wzystkim handlarzom bo, jeden na 50 się przyzna o faktycznym stanie maszyny. Dla przykładu mi facet ściągał z Niemiec 323A i zapierał się rekami i nogami, że pracował w firmie transportowej, z tym że jak przywiózł mi go to wieszak na tylnim tuzie był tak wyrobiony, że kulkę mogłem ręką wyjąć bez najmniejszych problemów. To w trasporcie to raczej by się to nie wyrobiło, tylko od wiszenia. Moim zdaniem najlepiej jest wszystko samemu sprawdzić nie wierzyć w to co się słyszy bo człowiek sobie tylko nerwy zszarpie.

Może jest tak jak piszesz, ale ja za swojego rok temu dałem 12,900 i uszczelniłem w nim WOM i wymieniłem oring w elektrozaworze i w złączce hydraulicznej. Poza tym wymieniłem dwie żarówki, dokręciłem śruby mocujące TUZ i dolałem ze dwie butelki DOTu do hamulców bo gdzieś wycieka i trochę oleju do skrzyni i silnika, a traktor pracuje u mnie i trochę w usługach transportowych  i rolniczych. Za dwukrotnie większą sumę 25 800 dalej nic konkretnego nie da się kupić bo za dwudziestoletniego Fendta Niemiec zażyczył sobie 10 000 euro. A ja za te pieniądze Już mam: traktor , Gruber(2500), plug obrotowy(1800) i jeszcze agregacik jakiś jeszcze się zmieści w tej sumie(ok 3000).

Jeśli mógłbym coś doradzić to lepiej kup wcześniej, żebyś wcześniej sobie jeszcze go dobrze sprawdził, no chyba że planujesz go na maj kupić ,a będzie ci potrzebny później.Ja mam swojego już trzeci rok i zawsze jest coś od czasu do czasu do zrobienia,bo to młode ciągniki nie są, a co dopiero jak ktoś ileś lat nim robił nic nie poprawiał i sprzedaję. Zazwyczaj nie da się wyjechać w pole świeżo kupionym forszem, rzadko się zdarza żeby nie trzeba było czegoś naprawić.

pieta mam fendta 611 1986r robi to samo co robił forsz paliwo to samo ale awarii brak i forsz był w leprzym stanie jak go kipiłem niż fendt a najleprze z tego ze forsz zawsze siadał jak było najwięcej roboty i nocki nie przespane z resztą moi koledzy mieli to samo jak kupiłem forsza kolega kupił forterre 95 koni nową dziś ma ponad 7000mth ryje nim dzień i noc w tym czasie oleje 2 komplety opon  na przód i 2 tarcze sprzęgła z resztą posiadam jeszcze 3 inne ciągniki ale forsz jest liderem w awaryjnośći