wycie przedniego napędu... (Strona 1 z 2)

A wyję jak masz go właczonego czy nie bo jak jedziesz powyżej chyba 14 km to z włonczonym będzie wyć .

jak jest załączony to wyje ale to jest na pewno to że powyżej 14 km/h wyje??

Tylne opony są już na niskie i dlatego wyje, może za mało powietrza, za bardzo zdarte lub od ciężarów rozchodzą się na boki i promień kół jest mniejszy. Co do wycia załączonego na stałe napędu to ten napęd nie jest przystosowany do takiej jazdy i musi wyć aż się rozleci, a czym szybciej jedziesz tym będzie głośniej. Fabryka włącznik przedniego napędu wymyśliła tylko po to, żeby na wstecznym biegu też można było używać napędu 4x4, a nie po to żeby go załączać przy jeździe do przodu. ¬le to wymyślili bo po niemiecku, a dla Polaka trzeba by było dołożyć jeszcze dodatkowe wolne koło, które by uniemożliwiało załączenia na stałe napędu gdy ciągnik jedzie do przodu.

Piszę poprawnie po polsku.
 

Na pewno jak będziesz jechał z załączonym przednim dość szybko to będzie wyć i przez to można trochę skrzynię popsuć.

Pozostaje ci naprawić ciągnik, a nie jeździć niesprawnym, zamiast hamulców używasz kotwicy ze starego statku ?

Piszę poprawnie po polsku.
 

Gdzieś na forum już ktoś rozgrzebywał wolne koło z przystawki, tylko teraz nie pamiętam czy jemu napęd się nie załączał czy nie rozłączał. Pewnie coś z wałkami się stało lub sprężynkami, które je ustalają, jak znajdę to linka dokleję

Nie umiem namierzyć tych postów ale tutaj masz kawałek http://fortschritt.p2a.pl/viewtopic.php … 841#p21841

Piszę poprawnie po polsku.
 

Chodzi mi o to że jeżeli jest potrzebny to włączasz, jedziemy po równym, suchutkim, napęd wyłączamy,przy wyciąganiu np. dobrze jest zastartować z już włączonym,nie jest potrzebny to się go wyłącza ot cala prawda

Mój Forsz
http://w81.wrzuta.pl/sr/d/3di2J2nXKZ7/fortschritt
GG- 5734702

Mogłeś jeszcze dać linka do swoich postów o wałkach w przystawce, bo coś mi się kojarzy, że naprawiałeś to. Ja jakoś znaleźć tego nie potrafię

Piszę poprawnie po polsku.
 

A przy okazji mam takie pytanie - czy w forszaju jest gdzieś sprzęgło przeciążeniowe dla napędu przedniego napędu? Pytam bo w MTZcie mam takie sprzęgło między wałkiem do przedniego mostu a przystawką załączającą. Przy zbyt dużym obciążeniu zaczyna "klekotać" i jest regulowane kluczem dynamometrycznym... jednym słowem zabezpiecza przed uszkodzeniem czegokolwiek.
Jest tutaj takie coś??