Odp: Fortschritt E516B
to lepiej byś polecał 516
Szczerze mówiąc to wolałbym 524 który miałby kosę Schumachera, a za którą trzeba dać pk 40 tysiaków za przyzwoitą maszynę. Odpada temat urwanych kos, niedorobionych hydrostatów, tylko pojawia się kwestia pasów klinowych Optibelt, które się cenią ale są nieporównywalnie z niczym wytrzymałe. Prosty silnik, tylko z niedoróbek jest joy lubiący płatać figle, ale to wszystko można ogarnąć. Tylko jest zawsze kwestia tego jak mocno kombajn jest wyeksploatowany, ale mam dwóch kumpli którzy 524 oblatują rocznie po 200ha swojego. Inny kumpel ma 527 i 524 i każda rąbie w sezonie 180 - 200 godzin usług - da się. 516 nie da się.
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia