jakie rozwiązanie? powinniście panowie już sami wiedzieć... Prawidłowym by było zamontować wpierw na przedzie koło zamontować koło zamachowe a potem kombinować z womem i innymi pierdołami. Wszak wiadomo każdemu z nas iż na przedzie konstruktor zamontował pompę od wspomagań, jednak zaiste jest to że takowa pompa nie stawia tak dużych oporów i nie ma tak dużej bezwładności jak to co z drugiej strony wału do silnika się podczepiło. Powiedzmy, że szalony konstruktor garażowy podczepił z przodu taki WOM i zasila z niego kosiarkę czołową. Hipotetycznie dajemy na to że wjeżdżamy z góry na dół w trawę na max obr. i w momencie rozpoczęcia cięcia na kosiarce opór stawiany rośnie do maxa, a z drugiej strony rozpędzone koło zamachowe, bieg wrzucony na skrzyni i kosiarka boczna albo i dwie, to opór stawiany na kosiarce czołowej i bezwładność składowych z drugiej strony silnika wytworzy na tyle potężne siły skrętne że może rozerwać wał na drobne. Koło zamachowe dodatkowo zamontowane na przedzie tylko po części zniweluje siły skrętne,tak więc najbezpieczniejszym rozwiązaniem będzie jednak silnik olejowy, lub napęd wyprowadzony z tyłu silnika.
Lepiej być nie może, co będzie się okaże....