21

Odp: Gruber vs talerzówka

Sąsiad w zeszłym roku talerzował ruską ciąganą w układzie X a ja obok gruberem zrobionym własnoręcznie i nie było nawet co porównywać ,co prawda szybciej się uwinął ale po tygodniu przyjechał na to samo pole z nowym gruberem i od nowa je uprawił a talerzówka poszła w krzaki .Gruber i talerzówka nie są uniwersalne ale na polach o dobrej kulturze gruber sprawdza się lepiej poza ścierniskiem po kukurydzy uprawianej na ziarno bo tu króluje talerzówka.

22 Ostatnio edytowany przez Sebastian (2011-03-18 19:42:57)

Odp: Gruber vs talerzówka

Z tego co tu czytam  wynika ze trzeba mieć obydwa sprzęty żeby było dobrze zrobione pole big_smile

" Czasem trzeba zrobić krok w tył  by móc zrobić dwa do przodu . "

23

Odp: Gruber vs talerzówka

blazej1694 napisał/a:
wojtas napisał/a:

fakt drogo wychodzi  kupic to w całości ale  forszajową talerzówkę   moge kupic po cenie złomu  mam  grubera 3 m   rama to nie problem  bo takie profile leżą  tylko pospawac  i jakąś oś z kołami i hajda .... tylko pytanie jaka moc to uciągnie  ... i czy   moje złomki sobie by poradziły z 3m szerokości .... bo jak w tym roku zobaczyłem jak takim czymś  po żniwach polatali  to  cud miód  na polu smile  tylko że 4 m ciągali fendtem  200 konnym neutral

Do twojego zetora 3 m to w zupełności do 4 m to już te 180 konni musi być , oczywiście chodzi o grubera.

3 m  z gruberem lepiej sobie i szybciej radzi rusek  niż polskie wynalazki   polskim polecisz  max na 2 szosowej i to  potrafi zastękac lub stanąc z braku przyczepności 

A rusek  z tym samym gruberem na szybkiej  grupie idzie bez zdychania  tak więc  to różnie z tym bywa ... ale myślałem właśnie o takim wynalazku i kto wie czy w tym roku czegoś takiego nie spłodzę

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z...... smile

24

Odp: Gruber vs talerzówka

wojtas napisał/a:
blazej1694 napisał/a:
wojtas napisał/a:

fakt drogo wychodzi  kupic to w całości ale  forszajową talerzówkę   moge kupic po cenie złomu  mam  grubera 3 m   rama to nie problem  bo takie profile leżą  tylko pospawac  i jakąś oś z kołami i hajda .... tylko pytanie jaka moc to uciągnie  ... i czy   moje złomki sobie by poradziły z 3m szerokości .... bo jak w tym roku zobaczyłem jak takim czymś  po żniwach polatali  to  cud miód  na polu smile  tylko że 4 m ciągali fendtem  200 konnym neutral

Do twojego zetora 3 m to w zupełności do 4 m to już te 180 konni musi być , oczywiście chodzi o grubera.

3 m  z gruberem lepiej sobie i szybciej radzi rusek  niż polskie wynalazki   polskim polecisz  max na 2 szosowej i to  potrafi zastękac lub stanąc z braku przyczepności 

A rusek  z tym samym gruberem na szybkiej  grupie idzie bez zdychania  tak więc  to różnie z tym bywa ... ale myślałem właśnie o takim wynalazku i kto wie czy w tym roku czegoś takiego nie spłodzę

Tylko że gruber o wiele więcej potrzebujemy mocy od talerzówki. Ja tam jeżdżę zts na 2 na żółwiu i nie ma co robić . A o jakim mocnym rusku mówisz??

25

Odp: Gruber vs talerzówka

o  tej  starej łupinie co miałem 82  ... a grubera mam  3.2 m dokładnie  z wałem z tyłu ...

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z...... smile

26

Odp: Gruber vs talerzówka

Bombay napisał/a:

jesli chodzi o grubera to wg mnie nim lepiej robic ale tylko raz na kilka lat, zrywa sie wtedy warstwe płużną i poprawia sie stosunki wodno powietrzne.
gruber by mi sie przydal zeby to warstwe pluzna zerwac oraz do inych ostatnio pojawiajacych sie sytuacji pogodowych.
pozdrawiam

kolego Bombay troszku się minąłeś z prawdą, podeszwę płużną można zerwać ale tylko głęboszem i pogłębiaczami mocowanymi  do pługa.  :beer:
albo robi się głębszą orkę niż do tej pory robiłeś o jakieś 5 cm, tylko najlepiej robić to w orce zimowej bo można martwice wyorać

Fortshritt: ZT325-A , D038, B-201.
Ford NewHolland 7840, Lamborghini 653 DT,
URSUS C-360 , Caterpillar 428B,
Case Magnum 7210, MF 38

27

Odp: Gruber vs talerzówka

Andrew, a kto mu zabroni rąbać Gruberem na pół metra?

Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia

28

Odp: Gruber vs talerzówka

chyba odrzutowcem big_smile

Fortshritt: ZT325-A , D038, B-201.
Ford NewHolland 7840, Lamborghini 653 DT,
URSUS C-360 , Caterpillar 428B,
Case Magnum 7210, MF 38

29

Odp: Gruber vs talerzówka

a za rok napisze że mu woda na polu stoi jak dreny ruszy

30 Ostatnio edytowany przez Bombay (2011-03-19 00:54:59)

Odp: Gruber vs talerzówka

Andrew89 napisał/a:
Bombay napisał/a:

jesli chodzi o grubera to wg mnie nim lepiej robic ale tylko raz na kilka lat, zrywa sie wtedy warstwe płużną i poprawia sie stosunki wodno powietrzne.
gruber by mi sie przydal zeby to warstwe pluzna zerwac oraz do inych ostatnio pojawiajacych sie sytuacji pogodowych.
pozdrawiam

kolego Bombay troszku się minąłeś z prawdą, podeszwę płużną można zerwać ale tylko głęboszem i pogłębiaczami mocowanymi  do pługa.  :beer:
albo robi się głębszą orkę niż do tej pory robiłeś o jakieś 5 cm, tylko najlepiej robić to w orce zimowej bo można martwice wyorać


no troche zle sie wyrazilem i  pomylilem smile :stu:bo gruberem tez mozesz robic a pzrciez i gruber i glebosz to samo. tylko ten drugi wchodzi glebiej. a ja nie napisalem ze chce zrobic 50-70 cm, tylko glebiej niz talerzowka
a plugi z poglebiaczami to stosuje sie do orek pod lasy i inne nasadzenia a nie na pola pod zboza.

i tutaj wlasnie nie masz racji jak zaorzesz na 5 cm glebiej niz zwykle to i tak wyorzesz prochnice, nie mam innej opcji. zeby poglebic wartswe prochnicy orzemy co roku o 1cm glebiej i te 5 cm uzyskujemy po 5 latach.

31

Odp: Gruber vs talerzówka

A słyszałem opinię , żeby raz na 4 lata ustawić pług te 4-5 cm głębiej i wtedy nie dochodzi do powstawania tzw podeszwy płużnej, ale słyszałem to od absolwentów Technikum Rolniczego w Bożkowie k.Nowej Rudy, a im to za bardzo nie ufam. big_smile

Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia

Odp: Gruber vs talerzówka

Marek, ale dlaczego. Widać że byli na tej lekcji.

33

Odp: Gruber vs talerzówka

no i co z tego ze raz na cztery lata zaorzesz glebiej i tak bedziesz mial martwice.
jesli chcesz poglebic wasrtwe orna i prochnice to zrob tak ja to napisalem mi to profesor na studiach mowil, takze to prawda jest.

34

Odp: Gruber vs talerzówka

My mamy tego grubera ze sercowymi łapkami to nim też głęboszujemy wchodzi cały pod ramę.

35

Odp: Gruber vs talerzówka

Mi nie chodzi o poglebianie warstwy humusu tylko o zniszczenie podeszwy ploznej a to dwa rozne pojecia. tak jak gruber i glebosz, roznia sie wygladem i zastosowaniem. a to co kolega mowil to ma racje, uwazal na zajeciach smile

Fortshritt: ZT325-A , D038, B-201.
Ford NewHolland 7840, Lamborghini 653 DT,
URSUS C-360 , Caterpillar 428B,
Case Magnum 7210, MF 38

Odp: Gruber vs talerzówka

W którymś z zeszłorocznych topagrarów był temat oszczędności paliwa i właśnie było żeby talerzówką jeżdzić bo mniej paliwa potrzebuje od grubera. U mnie panuje przekonanie że talerzówka mnoży perz. jest to prawda ale lepiej co kilka lat glifosat i po sprawie. Ja akurat mam pług podorywkowy bo do osiemdziesiątki talerzówka albo gruber to raczej śmiech na sali. Osobiście bardzo mnie interesuję Ecomat jako narzędzie i do podorywki i do orki siewnej ale na razie to marzenia bo ceny nawet używanych sa kosmiczne. A co do podeszwy to jak MAREKPE napisał co kilka lat pług parę centymetrów głębiej. Ja tak robie. Pod ozime płycej a co 3-4 lata jak orka zimowa pod jare to puszczam głęboko pług. Ostatnio odchodzę od głębokich orek. Wolę więcej glifosatem jechać. Zastanawiam się nad kolejnymi uproszczeniami, szczególnie jak w moim przypadku na lekkiej ziemi na doprawianie gleby przez zapadanie się ciągnika w piachu spalam więcej paliwa niż na samą orkę. Na słabszych kawałkach w orce mieszczę sie w 10l/ha pługiem 5x30

37

Odp: Gruber vs talerzówka

Kolego zeszłej jesieni dzierżawca PGR-u myśleł, że jak raz udało mu się z rzepakiem posianym po talerzówce to zawsze będzie dobrze a tu dupa. Może pyknę fotkę i pokażę jak wyszła pszenica, bo wczoraj dosiewał całe pasy, gniazda i esyfloresy. Ja nie mam wszystkiego pola tyle co on przesiewał. A uprawiał podwójnym przejazdem talerzówką z głęboszem i wałem.

Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia

Odp: Gruber vs talerzówka

Ja nie mówię o zastępowaniu pługa talerzówką. Ale miałem kolegę ne studiach to robił kirowcem  z talerzówką na 20cm zamiast orki i chwalił sobie to. Orał jedynie pod kukurydzę.  Swoją drogą talerzówka na tą głębokość to pewnie też dużo taniej niz zaorać nie było. Ja mam inną sytuacje. Odchodzę od zboż. 1/4 pola chce przeznaczyć na lucerne/koniczyne. Szukam jak najtaniej uprawić ale jednocześnie żeby nie pozachwaszczać wszystkiego..

39

Odp: Gruber vs talerzówka

Tak to wygląda
http://img19.imageshack.us/img19/8295/img0007ghl.jpg

Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia

40

Odp: Gruber vs talerzówka

MAREKPE napisał/a:

Andrew, a kto mu zabroni rąbać Gruberem na pół metra?

właśnie takie coś robię, na te 25 cm i też "wyoruję" martwicę.

po tym zdjęciu które pokazałeś mam pełne portki...

Ten Adolf Hitler to dziwny człowiek. Nigdy nie zostanie kanclerzem, najwyżej ministrem poczty, a i to bardzo wątpliwe! To tylko zarozumiały Czech, który wynurzył się z rynsztoka. Że ludzie się go boją, oto czego nie mogę pojąć! Najdalej za rok zostanie zapomniany, a o jego partii, młodych łobuzów nikt nawet nie będzie mówił.”
[Paul von Hindenburg w rozmowie z gen. Schleicherem i bp. Münsteru, 24-02-1931]