U mnie po sąsiedzku chłopaki kupili MF DYNASHIFT 8160 Niby na chodzie ale uszkodzony. 96 rok za 40 patyków. Coś tam podłubali i na jesień poorali, a teraz jest w naprawie. Pompa hydrauliki wypluła spore kawałki elementów konstrukcyjnych i pojechała do naprawy, sprzęgło do totalnej regeneracji, no i kilka elemontów skrzyni, ale szczegółów nie znam. Fachowiec co zajął się naprawą zapewnia, że jak z powrotem poskłada ten traktor to (kolejne) 10 000 godzin bez żadnych napraw spokojnie wytrzyma.
Ps Silnik nie dotykany Perkins 6T
Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia