Temat: Moskit - problem z wydatkiem

Mam opryskiwacz moskit z roku 2000. Od jakiegoś czasu, z roku na rok maszynka wypryskuje mi coraz więcej cieczy na ha. Nie jest to oczywiście związane ze stanem końcówek, bo te są wymieniane w miarę potrzeb, średnio co 2 do 3 lat. Jeszcze kilka sezonów temu, opryskiwacz pryskał 200l /ha jadąc 3 i 1600 obrotów (c-360). Teraz muszę zapieprzać 3 1800 obrotów i wydatek mam 250 l/ha. Oczywiście ciśnienie takie samo. Miał ktoś może podobny problem? Dodam że nigdy nie wymieniałem tych trójników do których zakłada się dysze. Może być to?

2

Odp: Moskit - problem z wydatkiem

Piotrze ciekawy problem normalnie to obstawiał bym rozkalibrowanie się końcówek jednak jeśli wymieniasz co jakiś czas na taki sam typ i tego samego producenta to może nie być to ,jeśli masz w oprawach rozpylaczy zaworki przeciw kapaniu to z czasem mogły trochę zmęczyć się sprężynki i ciecz ma mniejszy opór .W tym roku wymieniałem jedną oprawę i na oko było widać że na niej był słabszy strumień i po przełożeniu zaworka ze starej oprawy wszystko wróciło do normy więc to może być i u ciebie przyczyną .

3

Odp: Moskit - problem z wydatkiem

wiesz co   zegar może zdychac ...  kiedyś miałem coś takiego w skotarku plecakowym ...  i pokazuje co mu pasuje ...  albo  zawór cisnieniowy ma dośc ...  też tak może byc

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z...... smile

4

Odp: Moskit - problem z wydatkiem

też tak miałem jak kolega Wojtas... mi się manometr przycinał i pokazywał inne ciśnienie... dużo nim pryskasz?

Odp: Moskit - problem z wydatkiem

Niby niewiele, opryskuje 14ha. Manometr nie wygląda jakby się przycinał, a zawór był wymieniany jakieś 6 lat temu.

6

Odp: Moskit - problem z wydatkiem

zrób 0,5 bar mniej i będzie te 200l/ha

7

Odp: Moskit - problem z wydatkiem

zacznijmy od tego   jaka szerokośc lanc ???   jakie masz dysze  ??  żółte ?? czerwone ? niebieskie ?   jakim ciśnieniem  pryskasz ??   i z jaką prędkością ??

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z...... smile

Odp: Moskit - problem z wydatkiem

12m. Czerwone. 2 bar. 7 km/h. Ale to się nie zmienia. Tylko wzrósł wydatek. Przychodzi mi na myśl jedna rzecz. Dysze z kołpakami zakłada się na takie trójniki. W nich są jakieś membranki ze śrubką plastikową. Może z czasem to się zużyło a membranki te mają jakąś ważną funkcję, co?

9

Odp: Moskit - problem z wydatkiem

mębranki w  w tych trójnikach jak to nazywasz  spełniają funkcje zaworków ... ( one sa gumowe   )  czyli że jak  wyłączasz zaworem  by nie pryskało  to one odcinaja dopływ cieczy do koncówki by nie kapało z nich   jeżeli mębranka jest zurzyta lub peknięta to zaczyna kapac z koncówki ... możesz je wszystkie wymienic ale wątpie że to to  bo to nie wpływa  na przepływ cieczy ... poprostu masz coś z zaworem   ciśnieniowym .. .moze masz sprezyne zadzerwiałą i ten grzybek przymykający  zdechnięty ..   to jest też bardzo prawdopodobne

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z...... smile

10

Odp: Moskit - problem z wydatkiem

a o czym pisałem wcześniej ?

Odp: Moskit - problem z wydatkiem

No, rzeczywiście. Koseś, ustawiałeś to kiedyś i czy to w ogóle się ustawia?

12

Odp: Moskit - problem z wydatkiem

Tego się nie ustawia i jeśli sprężynki uległy zmęczeniu lub odkształceniu ,to mógł się zwiększyć przepływ ale w takim przypadku trzeba po prostu zmniejszyć ciśnienie na głównym zaworze i jazda .Ale sprawny manometr to podstawa .

13

Odp: Moskit - problem z wydatkiem

ja też mam problem z moim opryskiwaczem. Mianowicie skacze mi ciśnienie na zegarze podczas pracy. Raz jest 2 (bary) potem rośnie na 4,5 potem znowu spada,powoli to się dzieje, ale o wyregulowaniu mogę zapomnieć. Wymieniłem rozdzielacz bo miałem lekko walnięty, nic nie dało. Pompa - rozebrałem, zaworki w porządku. Membrany takie sobie - wymieniłem. Tą z powietrznika też. Efekt żaden. Zostały te nieszczęsne zaworki. Czy to może być ta przyczyna. Spotkał się już ktoś z was z czymś takim?

14

Odp: Moskit - problem z wydatkiem

dziwny problem ...   i czemu zaworków nie wymieniłeś przecież to nie majątek ?? ...    a z tym skaczącym ciśnieniem to ciekawe  big_smile  może nie pij jak pryskasz big_smile

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z...... smile

Odp: Moskit - problem z wydatkiem

Koseś, mniej jak 2 bar nie ustawisz. W takim razie wymienię te sprężynki i membranki. Coś musi być na rzeczy.

16

Odp: Moskit - problem z wydatkiem

Tomek filtry  ssawne masz oczywiście czyste? bo w  wraz z obniżaniem poziomu cieczy w zbiorniku zmniejsza się ciśnienie a zatem i napór wody na filtr co wpływa na pobór wody przez pompę i wytwarzane przez nią ciśnienie ,ale to w przypadku zanieczyszczonego filtra. Jeśli te skoki ciśnienia były by nagłe to na bank zacinający się jeden z zaworków.

17

Odp: Moskit - problem z wydatkiem

Dziś rozgryzłem mój problem. podczas wiosennych oprysków na ozime do zbiornika wpadło mi te wieczko z butelki, potem jeszcze jedno. Zatrzymały się w kolanku które wychodzi ze zbiornika. Niby woda leciała samoczynnie, ale jak pompa pompowała to widocznie potrzebowała więcej Cieczy i stąd te wahania ciśnienia.

18

Odp: Moskit - problem z wydatkiem

to jak sitka nie masz??

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z...... smile

19

Odp: Moskit - problem z wydatkiem

Mam ale czasem leje bez. Zwłaszcza ostatnio jak zrobiłem sobie 2.5 calowy szlauch do lania wody, to leje się szybko ale strasznie chlapie. A jak wyjmę sitko to nie.

20

Odp: Moskit - problem z wydatkiem

2.5 calowy big_smile   i ci chlapie big_smile ja leje wężem strażackim "siedemdziesiątką big_smile  i mi nie chlapie big_smile

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z...... smile