Zatrzymanie Pracy podnośnika (Strona 1 z 2)

Ja bym sprawdził sprzęgiełko przy pompie albo prościej i szybciej spróbowałbym załączyć pompę poprzez zdjęcie linki i ręcznie przy samej pompie a nie w kabinie.Sprawdź jeszcze olej ,bo może być możliwość rozszczelnienia i przez długość przejazdu po prostu wyciekł.

może się to sprzęgiełko pompy zdarło całkiem, i w ogóle nie łapie nie załącza. Przez chwilę pomyślałem również o tym, że mogło się coś zrobić ze szprzęgłem że rozłąćza i nie daje napędu na pompę , ale to raczej niemożliwe... Dalej myślę i nic nie mogę wymyśleć opisz może coś jeszcze to coś może poradzimy.Bo wątpie w to żeby pompa tak szybko padła,Chyba że brud podparł główny zawór i idzie całe ciśnienie powrotem.

U mnie w 300 pompy można wyłączyc wciskając sprzęgło do końca, no nie dostają wtedy poprostu napędu.Odpal swojego i sprubój na wciśniętym do końca sprzęgle kręcic kierownicą albo pobawic sie rozdzielaczem.Nic nie bedzie działac.A jak puścisz sprzęgło to napęd jest całyczas, non stop.Tak przynajmniej jest u mnie.

szukaj w dobrym dziale tam jest już wszystko opisane a zawór jest na rozdzielaczu w kształcie denka szklanki z dwiema okrągłymi wpustkami.Jeśli chodzi natomiast o o sprzęgiełko to nie wiesz jak załączał pompę poprzedni właściciel pompa bez rozsprzęglenią się nie włączy tylko zgrzyta a ono już nie jest wytrzymałe kilka razy się tak zrobi i pozamiatane. Jak się dostać do sprzęgła pompy też jest opisane dokładnie ze zdjęciami.

Zawór główny jest na rozdzielaczu.Taki duży zaraz obok tego pokrętła regulacyjnego.
Filtr jest tylko na zbiorniku oleju hydr.

a jeszcze podstawowe pytanie czy jak włączyłeś żółwia to pożniej wyłączyłeś go?Chodzi mi o to czy stoi w miejscu zatrzymania z pługiem na polu? bo może po prostu masz drugi  stopień rozłączony.

Jak wyciągałeś pompę to na pewno widziałeś.

ale powiedziałeś, mam nadzieję że też będę kiedyś mógł powiedzieć

może dźwignia załączająca pompę lata luźno na wałku i nie przesuwa sprzęgiełka?