Temat: Opinie O Kombajnach
Dobra cos o kombajnie 512 ja kosiłem takim 2 lata i są plusy ale i minusy teraz koszę bizonem ZO 56 SUPER I w porównaniu to niema zabardzo róznicy ale wygodniejsza kabina
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Zakup kombajnu » Opinie O Kombajnach
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Dobra cos o kombajnie 512 ja kosiłem takim 2 lata i są plusy ale i minusy teraz koszę bizonem ZO 56 SUPER I w porównaniu to niema zabardzo róznicy ale wygodniejsza kabina
Dobra cos o kombajnie 512 ja kosiłem takim 2 lata i są plusy ale i minusy teraz koszę bizonem ZO 56 SUPER I w porównaniu to niema zabardzo róznicy ale wygodniejsza kabina
A wczym niby bizon jest lepszy? teraz to cię ponisło daj mi dobrego fortschritta a ja ci dam w zamian swojego bizona 56 super
Kabina w bizonie może i większa, ale co z tego, jeśli jest w niej głośniej, jak w łupinie przy 4011, a w dodatku nie spotkałem jeszcze kombajnisty w bizonie, który pracowałby na siedząco i z pozamykanymi oknami i drzwiami, a w Forszajku można sobie jechać na siedząco, w białej koszuli, bez kropli potu na czole i w ciszy, dzięki szczelnie zamkniętej kabince, pod warunkiem, że jest sprawny nadmuch i filtry kabinowe nie są pozatykane, lub uszkodzone.
właśnie to jest najlepsze że się siedzi, tylko jak dobrze idzie to można usnąć. Może też dlatego że stanąć to niezabardzo jest miejsce
A ja mając bizona i tak będę bronił fortschritta bo miałem okazję pokosić tą maszyną i dla mnie było super tak więc czekam na propozycje zamiany:D
A JA TO CAŁE ŻYCIE BEDE WSPOMINAŁ MOJEGO E 516 B. POPROSTU TRAGEDIA heder 6.7 z mieczami brał 7 m silnik v8 250 km chlał prawie 30 na godzine. obrabiał 3,5 na godz. ale jak nim popracowałem 3 godziny dziennie to dziękowałem bogu za dobry dzie i dalej piwo piłem. codziennie awaria kosy , potem wialnia , silnik rozrusznik pasy itp. ale go sprzedałem i mam teraz bizona. troche szkoda bo on przez 3 godziny robił tyle co bizon przez 10 i to nie jest kit. a najlepiej to wspominam napęd hydrostatyczny to była bajka bez żadnych biegów i sprzęgła. tylko że jak stanie na polu to zadna siła cię nie ściągnie. a jak co to mam jeszcze napęd hydrostatyczny do sprzedania pozdo
Rekord się chowa do E514 a E524 to jest maszyna ale wydatek około 45tys My mamy go 3 sezon i nic takiego poważnego się niestało no panewka wypadła na korbie
Nie ma co porównywać bizona do fortschritta od 95 roku do dnia dzisiejszego używam bizona z 56 kombajn przed kazdym sezonem był przygotowywany przez około 3 miesiące oczywiście w wolnym czasie , (wymieniane pasy łożyska cepy podłoga sita klawisze smarowanie przegląd silnika i inne)
i nie pamiętam wielu sezonów bez awarii szczególnie skrzynia biegów mechanizm różnicowy (wymieniane kilka razy satelity) hamulce słabe, przeguby napędu kosy co chwila do wymiany, wydajność tego kombajnu mała jak troszkę szybciej to gubi ziarno z kabiny niewiele widać (przy dobrej wprawie można jednak jeżdzić na siedząco) ciężko wytrzymać od temperatury nawet przy sprawnej wentylacji jadna z zalet to silnik mało awaryjny, od tamtego roku posiadamy również fortschritta e 517 i to jest zupełnie inna maszyna nie ma z nim większych klopotów . Po zakupie kombajn przeszedł przegląd i nie było żadnych problemów przez cały sezon, kabina mniejsza ale chłodniej wszystko widać jak na dłoni nie bolą nogi od hamulca i sprzęgła bo napęd hydrostatyczny zużycie paliwa niewiele większe jak w bizonie do 20 litrów przy wydajności około 3ha na godzinę, nie ma problemów z zabijaniem młocarni, ogólnie wiele plusów na korzyść fortschritta.
A takim kombajnem jeździłem przez 11 lat, od piętnastego roku życia:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=B2941
To jak się przesiadłeś na 512 to poczułeś prawdziwy komfort:D
W tym roku przesiadam się z bizona 56 na 524 mam nadzieje, że w końcu przejeżdże żniwa bez takiego zmęczenia, huku i kurzu:)
Zazdroszczę ci odwagi ja już od kilku lat próbuję to zrobić ale zawsze mam obawy że ten nowy nabytek zawiedzie mnie w środku żniw , a poczciwego Z056 znam na wylot
Byłem zmuszony. Bizon jest w porządku, prosty w budowie i naprawie. Ale skrzynia biegów to przekleństwo. Czasami zdarzało mi się dwie jej naprawy w sezonie. Poza tym bizonem nie wyrabiałem się z terminowym zbiorem. Rok temu mając już spore problemy z bizonem najełem właśnie kumpla co ma 524. Jak zoboaczyłem co on potrafi zdobić to przestałem się zastanawiać. Jedyny problem to fakt że kupiłem go ze stołem do rzepaku, ale do 514. Czekają mnie przeróbki napędu kosy i mocowań do hedera. A może Panowie mają jakiś pomysł, może ktoś z Was już coś takiego robił?
A może jakieś namiary na osoby sprowadzające kombajny ??
proponował bym ci przedstawić się albo napisać skąd jesteś wtedy będzie może łatwiej podoć kogoś z twoich stron
Jak widać w nagłówku - " KUZAJ63" jestem:)Pochodzę z woj.opolskiego.Zastanawiam sie nad kupnem jakiegoś kombajnu(oscyluje midzy bizonem a fortschriitt e512 lub 514).
Posiadam już sieczkarnie E281 i wielu złych słów powiedziec nie mogę
Więc jeśli możecie polecić kogoś to byłbym wdzięczny. Czytałem ogłoszenia trochę tego jest .Wolałbym coś sprowadzonego niż coś co już pracowało w kraju(ale nie koniecznie).
Pantera z naszego forum często ma kombajny , po za tym na trasie z autostrady do nysy nie pamiętam w jakiej miejscowości stoi chyba z 6 szt na sprzedaż
Dzięki wielkie.W niedziele jak pogoda pozwoli przewiozę sie na nysę.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Zakup kombajnu » Opinie O Kombajnach
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo