Żyto (Strona 36 z 43)

U mnie słoma żółta ale w większości kłosków ziarno się jeszcze gnie. Być może jak ktoś miał posiane na bardzo lichej ziemi i jeszcze bez nawozu to już ma doschnięte...

po zobaczeniu tego filmiku https://www.youtube.com/watch?v=5e6XC21D5mU zastanawiam sie czy nie zasiac żyta hybrydowego. Miałoby ono byc na działce po pszenżycie i facelii. Tak sie zastanawiam jak to porównać do pszenicy z czego zostałoby więcej $ pole to kl III przy nawozeniu 170 kg N zbieram ok 6,5t pszenicy. Jak to porównać z zytem? w zycie tańsza grzybówka i chyba mniej N ale wiecej trzeba dać na skracanie no i cena pszenicy w skupie lepsza

Co do tego co napisałeś tekila to się nie zgodzę. Owszem. Może i trzeba wykrócić dwa razy. Ale Grzybowkę osobiście robie raz. Nawożenie Azotem ? Max 120kg N . Do tego raz lub dwa mikroelementy i raz robak. I w tym roku pszenica niecałe 2 tony na IV-V klasie bo tak akurat wypadło a hybryda na V-VI z 1.5 ha dała 8200kg. No jest różnica. W tym roku jedynie źyto mi straty nie przyniosło.  I może być tańsze na skupie nawet 200 złotych na tonie.
Pajej ważny jest wybór odmiany. Ja sieję SU Performer F1 i naprawdę szczerze polecam właśnie tą odmianę. A jak masz gdzie przetrzymać zboże do lutego to wypchniesz je w dużo lepszej cenie. Nawet do Niemiec.
W pierwszym roku jak się uczyłem prowadzić żyto hybrydowe to plonu rewelacyjnego nie miałem bo było to jakieś 5.5 tony z ha. Ale po pierwsze źyto zbyt późno skróciłem i zrobiłem to Moddusem na raz a po drugie źle dobraną miałem odmianę. Preferuje siew wczesny.  Zaraz na początku września żyto jest w ziemi. Pozwala to obniżyc normę wysiewu, dzięki czemu żyto zarąbiście się krzewi. I można przyoszczędzić na materiale siewnym

PAjej przy takim nawożeniu masz przynajmniej 7,5t żyta. Plon możliwy do osiągnięcia to około 9-10t. Tylko że trzeba wydać parę złotych więcej niż w pszenicy na skracanie oraz na nasiona.
Ale można się też zdziwić i zebrać ledwo 6t jak w czasie kwitnienia będzie padać.

Możecie tu hejtować mój sposób ale najpierw idzie na 1kolanko CCC a potem na 2 kolanko Etefon... żyto stoi. Przynajmniej zawsze stało do żniw.  Tyle że w zeszłym roku nawałnica je powaliła miejscami. Krzysiek wie o której zeszłorocznej nawałnicy mówię.

Człuchów płaci 640 konsumpcja 620 pasza ceny netto
Nie sprzedaje czekam bo cena mimo że twaru na rynku przybywa rośnie

Andrzeju ja na trzeciej nie próbowałem ale trzeba by policzyć.  Jak chłop nie wyciąga na tej III więcej niż 6,5t to myślę że czas na żyto bo coś jest nie tak. Albo mikroklimat albo braki w glebie może pech. Przychody przy pszenicy 6.5t i życie 8t są podobne w zależności od regionu i roku. Trzeba sobie policzyć. Na pewno na ochornę będzie około 100-200zł mniej azotu ciut mniej no i przede wszystkim żyto nie robi problemu na glebach o niskim pH  Ja w tym roku delikatnie zwiększę powierzchnię żyta kosztem pszenicy.
Choć robię to nie chętnie przez prblemy z wyleganiem i koszeniem tego.
Ale ten rok pokazał że hybrydy są nie pokonane dają radę nawet przy susszy.
Prawdopodobnie posieje tura może dolaro z danko albo nie wiem co z KWS.

Pszenźyto w tym roku bez polotu. Tu to doPiero się lata żeby go grzyb nie zjadł i żeby ustało... a plony połowę tego co żyto. Tata schodzi u siebie z pszenżyta i na próbę leci wszystko żytem hybrydowym bo widzi, że mi ono wychodzi.

Ccc bodajże 1.8 a etefon górna dawka (chyba był litr). Sprawdzę to powiem bo pewien nie jestem ale to później. Jedno jest pewne. Trzeba pilnować bo jak Ci ucieknie to już go nie złapiesz. I z Etefonem trzeba uważać mocno z pogodą.

Trza przeliczyć.
Kupujesz nasiona tego pszenżya co roku?
Nie skracasz?
Co to za odmiana i o jakich plonach mówimy bo jednemu amber da 3 a drugiemu 5.
Pytam bo też pszenżyto mi po głowie chodzi.