21

Odp: Szkody łowieckie

No widzisz pawelg,sąsiadowi dziki zaraz po siewie w ciągu dwóch nocy wybrały 99,5% ziarna kukurydzy z pola o powierzchni 2,7ha i wyszacowali mu straty na 990zł a ty za 3ha dostałeś 2300zł czyli jak to jest,każde koło łowieckie wylicza odszkodowanie według swoich danych za co ile sie należy?

22

Odp: Szkody łowieckie

Panowie z kołem łowieckim toczyłem odwieczną wojnę bo robili mnie w człona , nawet pisałem pismo do łowczego że nie życzę sobie polowania na moich polach , ostatnie dwa lata nawet nie zgłaszałem szkód , a jak zobaczyłem myśliwych to wiadomo "grzecznie "wypraszałem z terenu , a tu nagle takie zaskoczenie z ich strony , jak pisałem przeżyłem szok.

od małej myszki do Cesarza , wszyscy żyją z gospodarza

tel 782 616 889 dla kolegów z forum czynny całą dobę  Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki , tylko cuda zabierają mi trochę czasu.                                                                                                          "Mówią żem jest paranoid a ja nie przejmuję się jadę co fabryka dała ....."

23

Odp: Szkody łowieckie

bartek musisz to zrobić na papierze na słowo z telefonu to on ma to w 4 literach

24

Odp: Szkody łowieckie

joker-konin masz rację, ale żeby coś przelać coś na papier to trzeba prędzej się umówić z kimś, kto ma do tego uprawnienia i wyznaczyć najlepszy moment do przeprowadzenia szacowania.

25

Odp: Szkody łowieckie

pawelg napisał/a:

Mnie w tym roku zaskoczyli sami przyjechali i powiedzieli że dziki wyryły 3 ha kuku , oszacowali i wyliczyli 2300 na powtórny zasiew , czyli za nasiona i nawóz do siewnika +za sianie , a co najlepsze kazali zadzwonić jak przesieje to będą pilnować do wschodów , przeżyłem szok.

Jednak kultura w narodzie nie zagineła.

26

Odp: Szkody łowieckie

No i w końcu ktoś się zjawił na oględzinach mojego rzepaku, ale jakież było moje zdziwienie gdy facet zaczął mnie pouczać, że zgłoszenie muszę wysyłać szybciej (dostali zgłoszenie 23.12.2011 a przyjechali 02.02.2012) Więc mu obiecałem, że następnym razem na jesienne szacowanie  podanie będę wysyłał już w maju. Po mojej sugestii pan myśliwy sprawdził datę przyjęcia podania i mnie przeprosił. Finał oględzin jest taki,że zaproponował mi na razie ogrodzenie pastuchem żeby szkoda się nie powiększała, a szacowanie wstępne z określeniem % straty wykonamy po ruszeniu wegetacji.
Jak  znam życie to pastucha dostanę w czerwcu.

27

Odp: Szkody łowieckie

tylko go zwiń zanim zaczniesz kosić  bo jak nawiniesz 1km drutu na bęben to będzie szkoda łowiecka ;-)

28

Odp: Szkody łowieckie

jak nie ty  to ktoś inny tego pastucha zwinie ...  u nas by tak zrobili big_smile

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z...... smile

29

Odp: Szkody łowieckie

Zwinąć to mi go nie zwiną, ale w szoku jestem, że w ogóle zaproponowali mi pastucha. A zamierzam siać kukurydzę to dopiero będzie jazda.

30

Odp: Szkody łowieckie

i to bez trzymanki

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z...... smile

31

Odp: Szkody łowieckie

bartek, powiedział pastuch, w sensie drut, a elektryzator pewnie samemu musisz kupić...hehe
Tak od strony kuchni, mam w domu dwóch myśliwych ojca i brata, więc wiem trochę jak to wygląda u nas.
Co do czasu zgłąszania szkody to jest to niby trzy dni etc. ale nikt nie spi na polu, po drugie rolnik nie jest traperem że oszacuje że ślady śa jedno czy 5-dniowe, a juz na pewno traperami nie są myśliwi w naszym kole, bo w wiekszości są to dawcy składek.

dalej: Koło ma budżet, na ten budżet składają się składki członkowskie każdego myśliwego, poza tym kasa za upolowaną zwierzynę i inne. Jakby to dobrze policzyć to się trochę uzbierze, no właśnie trochę.

dalej:co potrafi zrobić dzik.
Dzik potrafi działać jak siewnik do kukurydzy(oczywiście w odwrotną stronę), tyle że jest jednorzędowy, i nawóz wysiewa w postaci kupy, najlepsze jest to że sk....el sie nie pomyli i przez pól kilometra ryj prowadzi prostoliniowo.
Dziki ponadto potrafią w jedną noc *** pól hektara kukurydzy(4-5 sztuk). Teraz zakładając że do zbioru są 4 ha qq, wystarczy około tygodnia przegapić termin zbioru bądź założenia ogrodzenia aby zamiast zielonki mieć gówno za przeproszeniem.

Wrócę do myśliwych, w domu mam dwóch, i nie powiem smak dzika znam bardzo dobrze, ale kukurydzę mam ogrodzoną jeszcze przed siewem i *** mocny prąd ze specjalnego pastucha.
A wróćmy do odszkodowań, koła wypłacają je według możliwości własnego budżetu, bo załóżmy ze 50 myśliwych płaci 500pln składki, daje to 25000 zł( wiadomo plus minus), teraz niech 10 rolnikom dziki sarny i jelenie *** 20 ha qq 5 ha łaki i 10 ha na polach. I co koło ma brać kredyt w banku aby każdemu wypłącić uczciwe pieniądze? Nie, i dlatego śą opieszali, dlatego kręcą i dlatego wypłacają śmieszne odszkodowania, i niestety trzeba ich też zrozumiec.
Koła które chciały byc uczciwe zbankrutowały
Podobają mi sie zatem inicjatywy typu: kupimy ci pastucha, i pomozemy ci ogrodzić.

Trzy podstawowe klucze na warsztacie: młotek, majsel, bosh i spawarka.
Sory, cztery))

32

Odp: Szkody łowieckie

valencja a co z mesurolem? jak to oceniasz?

Ten Adolf Hitler to dziwny człowiek. Nigdy nie zostanie kanclerzem, najwyżej ministrem poczty, a i to bardzo wątpliwe! To tylko zarozumiały Czech, który wynurzył się z rynsztoka. Że ludzie się go boją, oto czego nie mogę pojąć! Najdalej za rok zostanie zapomniany, a o jego partii, młodych łobuzów nikt nawet nie będzie mówił.”
[Paul von Hindenburg w rozmowie z gen. Schleicherem i bp. Münsteru, 24-02-1931]

33

Odp: Szkody łowieckie

jakoś mi się nie widzie ze nie mają żadnych  dotacji z budrzetu ..

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z...... smile

34

Odp: Szkody łowieckie

valencja ja to wszystko rozumie, ale moje pola leżą na terenie dwóch kół łowieckich, jedno koło jest biedne a drugie nie, szkody występują na obydwóch.

Zadzwonie do myśliwych z biednego koła i powiem, że zwierzaki chodzą to przyjeżdżają i polują, jak nie mogą polować to podrzucą chociaż HUKINOL do posmrodzenia. A jak już wystąpie o odszkodowanie to temat zamykamy jeszcze na polu.

Jeśli chodzi o koło bardziej zamożne wygląda to tak; Zauważyłem szkodę więc dzwonie do łowczego (bo mnie o to prosił) potem jeszcze do gospodarczego i do prezesa i co? i nic! wszyscy mają to w d...e. Wysyłam podanie o szacowanie i przyjeżdżają 41 dni po otrzymaniu zgłoszenia i perfidnie wmawiają, że za późno dostali zgłoszenie ( przy wstępnym to jeszcze pół biedy,  ale dwa razy wykręcili mnie tak na końcowym)

Nadmienić tu muszę, że biedne koło składa się z rolników, emerytów,kilku radnych, leśniczego, itd.
Koło bogate to tzw. elita, która na rolników mówi "motłoch, dziady i biedaki bierzecie dopłaty i jeszcze wam mało" (Tak to był cytat)

W kwestii pastucha to może być nawet sam drut, bo elektryzator mam, a jak będzie za słaby to nawet 220V mogę podłączyć bo uprawę mam przy domu.

35

Odp: Szkody łowieckie

Jak by nie  kręcili toby nie byli  bogaci smile

" Czasem trzeba zrobić krok w tył  by móc zrobić dwa do przodu . "

36

Odp: Szkody łowieckie

Oni są bogaci dlatego kręcą bo jeden się upomni o swoje a pięciu nie, ja nie zamierzam ich sponsorować.
Mam 5ha rzepaku, strata na całości na dzień dzisiejszy to ok 20%, nawożenia i ochrony nie zredukuje przecież o te 20%. 
W zeszłym roku po ciężkiej zimie, majowym śniegu i 9% szkód łowieckich zebrałem średnio 2,75 t/ha przy cenie 1980 brutto =5445zł/ha.
Ja wiem, że zima nadal trwa, nie wiadomo jaka będzie wiosna i jakie będą zbiory no i ceny też jeszcze nie znam, ale zakładając, że pozostanie na podobnym poziomie to raczej nie machnę ręką na te 5000zł i upomnę się o swoje.

37

Odp: Szkody łowieckie

bartek i tak trzymaj.
Valenciacf1 co do tego ich skromnego budżetu. Po to są koła łowieckie żeby pilnowały swojej zwierzynki. Jak nie potrafią upilnować tego to niech pokrywają straty, nawet jakby mieli kredyt zaciągać.... Jak się nie mogą uporać z problemem czemu nie dadzą broni i limitów rolnikom?
W zeszłym roku całą zimę chodziło u nas małe stradko saren (około 40sztuk). Szkody na rzepaku u sąsiada rzędu 30-40%.
W tym roku jest tych saren już ponad 60. Pszenżyto tak obszczypane że dajcie spokój... I najzabawniejsze jest to że nikt z koła się tymi sarnami nie interesuje....

Lepiej być nie może, co będzie się okaże....

38

Odp: Szkody łowieckie

Czytam te posty i dochodze do  wniosku  ze jedynym rozwiązaniem  byla by nowa ustawa  o zwierzynie lownej ; gdzie wlaścicielem byl by  skarb państwa   wszystkie szkody  wyplacalo by Ministerstwo Finansow  poprzez  ubezpieczyciela- bo tak jak jest obecnie to rolnicy nigdy nie otrzymaja pieniedzy za swoje straty

39

Odp: Szkody łowieckie

Mysliwi nie mogą teraz strzelać do kóz okres ochronny.

40

Odp: Szkody łowieckie

bamreras napisał/a:

bartek i tak trzymaj.
Valenciacf1 co do tego ich skromnego budżetu. Po to są koła łowieckie żeby pilnowały swojej zwierzynki. Jak nie potrafią upilnować tego to niech pokrywają straty, nawet jakby mieli kredyt zaciągać.... Jak się nie mogą uporać z problemem czemu nie dadzą broni i limitów rolnikom?
W zeszłym roku całą zimę chodziło u nas małe stradko saren (około 40sztuk). Szkody na rzepaku u sąsiada rzędu 30-40%.
W tym roku jest tych saren już ponad 60. Pszenżyto tak obszczypane że dajcie spokój... I najzabawniejsze jest to że nikt z koła się tymi sarnami nie interesuje....

Wyobrażasz sobie Dożynki we wsi jak chłopy mieliby dubeltówki