3,121

Odp: Ręcę opadają.

Moi myśliwi pytają czy mogą wjechać.
Pozawalam ścieżkami jeździć.
W razie szkód szacują jak należy i czasami jakieś mięso porzucą.
Nie mogę na ekipę narzekać

3,122

Odp: Ręcę opadają.

Stachu ale jak strzeli to jakie ma prawo wjechać na pole? U nas ostatnio zrobił się porządek w większości, jak coś strzeli i musi dojechać samochodem to najpierw telefon z zapytaniem czy może. Fakt że co niektórzy to stare niereformowalne kutasy i jeszcze grupa młodych narwanych ale takim to raju i do prezesa koła

E 516 na części
Telefon 695 076 269

3,123 Ostatnio edytowany przez Stachu (2017-05-15 20:50:45)

Odp: Ręcę opadają.

U mnie nie ma opcji żeby myśliwy wszedł na moją ziemię bo jak już wspomniałem nie ma myśli wych. Jest OHZ przyjeżdżają dewizowy i strzelają odpłatnie to się nie opłaca bo odstrzał  jest za drogi. Nie mówię już o porożu albo trofeum. Ze szkodami też jest tragedia ale gdybym miał myśliwych  Z jajami to bym się cieszył że chodzą mi po polu i pilnują a jak ktoś strzelął tobym jeszcze im Tura udostępnił do zwięzienia tego futra

3,124

Odp: Ręcę opadają.

Stachu sorry chyba nie kumasz, są tacy popitoleni wśród nich że safari by chcieli sobie na polach urządzać, z takimi trzeba po chłopsku !

3,125

Odp: Ręcę opadają.

Wiadomo

3,126

Odp: Ręcę opadają.

Wczoraj mój dobry kolega miał zawał , zrobili mu koronarografie i w piątek wraca do domu.Ciekawe ile czasu będzie wracał do zdrowia.

od małej myszki do Cesarza , wszyscy żyją z gospodarza

tel 782 616 889 dla kolegów z forum czynny całą dobę  Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki , tylko cuda zabierają mi trochę czasu.                                                                                                          "Mówią żem jest paranoid a ja nie przejmuję się jadę co fabryka dała ....."

3,127

Odp: Ręcę opadają.

Ja dziś idę na pogrzeb wujka. 54lata.  Rak płuc. Fajki + opryskiwacz.....

3,128

Odp: Ręcę opadają.

pawelg napisał/a:

Wczoraj mój dobry kolega miał zawał , zrobili mu koronarografie i w piątek wraca do domu.Ciekawe ile czasu będzie wracał do zdrowia.

Szwagier 10 lat temu w wieku 38 lat miał dokładnie takie przejście, żyje pracuje.
Pogrzeb mam w czwartek, zmarła przeżywszy 68 lat najmłodsza siostra ojca, pięć lat żyła po wszczepieniu bajpasów sercowych.

3,129

Odp: Ręcę opadają.

A a dziś idę na mszę w intencji 97 urodzin dziadka żony

E 516 na części
Telefon 695 076 269

3,130

Odp: Ręcę opadają.

Tylko nie spiewajcie sto lat big_smile

Fortshritt: ZT325-A , D038, B-201.
Ford NewHolland 7840, Lamborghini 653 DT,
URSUS C-360 , Caterpillar 428B,
Case Magnum 7210, MF 38

3,131

Odp: Ręcę opadają.

Pajej napisał/a:

i znowu widziałem nieznany ciagnik na mojej wiosce... obcych przybywa, a wioska mała

Juz troche wiem gość posiał kuku ok 3ha praktycznie w jednym kawałku przedzielone w poprzek droga w połowie. jedno pole gościa co tylko przeorywał i pisał na dopłaty, a drugie to wyj...li człowieka co to pole dzierżawił od takiego zulika, zaorał na zima a ja sie zastanawiałem dlaczego wiosna nic nie siał. Najlepsze jest to ze w tej okolicy jest pole co właściciel mi wypowiedział dzierzawe po zniwach, domyslam sie dlaczego. Nie wiem jeszcze co to za człowiek tak to wziął, ale nikt z okolicy. Ja jak mi wpadnie 0,5 ha to się ciesze jak dziecko a przyjeźdza obcy i ma 3 ha na dzień dobry. Nie lubia mnie ok ale niech dadza komus z okolicy a nie obcemu...

Rolnik z powołania:-)

3,132

Odp: Ręcę opadają.

Chłopaki spokojnie. Nie tylko u was takie rzeczy. U nas też są asy co potrafią po pare ha 20km od domu się puścić. Kiedyś gadałem z gościem co mu ewidentnie uprawa gruntu nie leżała. Mowie mu na jakich warunkach i w ogóle. A ten coś miesza że nie może bo ma jakieś zobowiązania itp. Po roku widocznie obcemu mógł dać bo widzę nie znane jelonki u niego na polu.
Znajomy stracił dzierżawę "bo pan już za stary jest (55lat) i trzeba młodym dać się wykazać". I teraz młody śmiga 20km na małe 10ha.
A najlepszy typek jakie po okolicy grasuje to podkupywacz. Ma kasę to wykupuje wszystko co w miare tanio idzie wyrwać. Ziemi w h...j i troche ma, a uprawy to pożal się boże. Zyto ozime u niego wygląda dzis jak u mnie owies. ..
Na co to wszystko??
Roboty nie przerobisz, wódki nie wypijesz, ziemi nie oszukasz!!!
Te wszystkie dzierżawy na odległość wygadają tak jakby ktoś w ogóle czasu nie miał. Posiał i zostawił.  Sam mam od teściów 6ha 8km od domu. Ale jeszcze się nie zdażyło by na polu co drugi tydzień z kontrolą nie być.

Lepiej być nie może, co będzie się okaże....

3,133

Odp: Ręcę opadają.

u mnie podkupywaczy tez multum i kupuja a pola leża dołogiem.
Ta sprawa mnie zabolała z 2 powodów
1 że obcemu
2 że wyhu...li tego co dzierżawił
3 że ten co tylko przeorywał na dopłaty to mi obiecał że jak mu sie znudzi to mi odda w dzierżawę albo sprzeda
4 kupiłem wiosna 0,6 ha po sasiedzku z tym, a ten mi posiał kukurydze dosłownie w granicy

Rolnik z powołania:-)

3,134

Odp: Ręcę opadają.

Wszędzie tak jest i co się stresować czy wziął obcy czy sąsiad jak się dogadali to postronnym nic do tego.

3,135

Odp: Ręcę opadają.

Proponuje pisac w innym temacie.obcy czy nie obcy dzihadysta jakis czy co?

3,136

Odp: Ręcę opadają.

ja sie nie wpie...m na inne wioski i chciałbym zeby inni tez tak robili. a ze obcy to dodatkowa konkurencja, jak wykopuje z działki dotychczasowych dzierżawców to jest chamstwo i tak sie nie robi

Rolnik z powołania:-)

3,137

Odp: Ręcę opadają.

Widocznie lepsze warunki daje i tyle. Mnie to nie interesuje co i kto bierze. Chcieli jemu oddać niech ma, dla mnie też starczy. Nie tu to gdzieś indziej.

3,138

Odp: Ręcę opadają.

Jeden też tag gadał że mu na wioskę się wpierdzielają i wszystkie ładne dziewczyny wybierają,to chłopie rusz w nasze tereny a on mówi że chamem nie będzie i nadal stary kawalerem jest.

3,139

Odp: Ręcę opadają.

Jak mi jakaś dzierżawa wpada to nie wybrzydzam czy od domu kawałek czy nie. Jedna wpada inna wypada. Cieżko coś dokupić bo ceny zaporowe. nie będziesz tylko na kredyty robił całe życie. Raz coś dojdzie raz odejdzie. Z butami na cudze nie wchodzę, przeważnie ugory i nieużytki doprowadzam do stanu używalności. Ale powiem wam, że to gospodarowanie coraz trudniejsze się robi, każdemu to przeszkadza, jak nie błoto na drodze to opryskiwacz (pszczelarzom, choć na pszczoły uważam jak nikt inny) temu za głośno, innemu śmierdzi. Na wioskach się osiedlili i chcą miasto uskuteczniać. Ehhh......

3,140

Odp: Ręcę opadają.

Pawel21990 napisał/a:

Widocznie lepsze warunki daje i tyle. Mnie to nie interesuje co i kto bierze. Chcieli jemu oddać niech ma, dla mnie też starczy. Nie tu to gdzieś indziej.

ale i miescowi boira na takich warunkach ze ja nie odpuszczam wiec po co obcego szukać?

Rolnik z powołania:-)