3,261

Odp: Ręcę opadają.

Grzegorz89 jeśli jeszcze masz problem z tą pompą to może być podobnie jak pisał Krzysiek. Ja w kombajnie miałem tak samo , wyjeżdżałem z polnej drogi na asfalt i wspomaganie nagle zniknęło. Okazało się ,że oberwało wieloklin na kole pasowym i kółko się luźno kręciło po wałku pompy.

3,262

Odp: Ręcę opadają.

ja taki cyrk miałem w ciagniku tez mi zerwało klinik wogóle tam się posypało tata naprawił to na nowo i pompa dalej działa

Nie ma to jak FORTSCHRITT

3,263

Odp: Ręcę opadają.

2 dni pogody zmarnowane a jak naprawione to popadało. Dziś testy grubera z casem i chwila przerwy. Jutro jak pogoda, to dalej w zboże, bo ludzie już mi kołatki urwą...

3,264

Odp: Ręcę opadają.

A mi podczas talerzowania coś szarpneło i chyba skrzynia się skończyła w ciągu 2 tygodni trzeci traktor padł mam dość na szczęście ruski już naprawione ręce opadają.

3,265

Odp: Ręcę opadają.

Ciągników nigdy za dużo mój mtz też stoi 4 dni pękła łapka sprzęgła i nie mam czasu wymienić. Do odwózki zboża jako drugi musiał iść 323, 303 stoi też w gotowości w razie jakiejś hecy.

3,266

Odp: Ręcę opadają.

Androl jak zmieniasz olej w jednym  to wlewasz stary do drugiego? wink
5 ciągników i kombajn.....  a może do frytek? smile

3,267

Odp: Ręcę opadają.

Spoko wink oleje mamy obecnie dobrej jakości w dodatku wielosezonowe :dance:

3,268

Odp: Ręcę opadają.

Ja mam 3 ciągniki i kombajn w tych co najwięcej pracują czyli zt323 i poczciwy c4011 olej w silniku wymieniam dwa razy w roku przed wiosennymi pracami i później przed jesiennymi. W kombajnie raz na dwa sezony a w zt300 raz w roku. Stary olej wlewam do beczki po ropie i zawsze do czegoś tam się przydaje , posmarować śruby jak ciężko idą , zamalować odkładnie w pługach i elementy robocze w innych maszynach uprawowych (chociaż niby się nie powinno). A stosuje olej platinum. smile

3,269

Odp: Ręcę opadają.

Pietia no i co z NH?

E 516 na części
Telefon 695 076 269

3,270

Odp: Ręcę opadają.

Szykowałem pole pod groch, a własciciel albo czynsz ponad 100% do góry albo ma innego na to pole. ach...

Rolnik z powołania:-)

3,271

Odp: Ręcę opadają.

To Ty mu za to co zrobiłeś na polu o 100% wiecej policz.

3,272 Ostatnio edytowany przez Massey (2017-09-12 10:16:10)

Odp: Ręcę opadają.

U nas jeden taki jest co pole dał w dzierżawę a jak zobaczył ,że ten jego ugór jest doprowadzony do porządku , gleba wynawożona i wydaje obfity plon to bezczelnie zabrał.

3,273

Odp: Ręcę opadają.

Ale to co umowa na gębę była?.

3,274

Odp: Ręcę opadają.

Massey napisał/a:

U nas jeden taki jest co pole dał w dzierżawę a jak zobaczył ,że ten jego ugór jest doprowadzony do porządku , gleba wynawożona i wydaje obfity plon to bezczelnie zabrał.

U mnie była umowa ustna.
Gdyby zabrał to pole i sam uprawiał to ok a ja wpierdzieliłem nawozu, wapna aon poszukał sobie kogoś innego i to podejrzewam kogo

Rolnik z powołania:-)

3,275

Odp: Ręcę opadają.

Uczymy się na błędach a tak swoją drogą to w umowy dżentelmenów nie wierzę bo ich nie ma.

3,276

Odp: Ręcę opadają.

Zawsze można komuś delikatnie koszulę potarmosić, tylko trzeba mieć pewność że sie mu da radę.

Fortshritt: ZT325-A , D038, B-201.
Ford NewHolland 7840, Lamborghini 653 DT,
URSUS C-360 , Caterpillar 428B,
Case Magnum 7210, MF 38

3,277

Odp: Ręcę opadają.

Kiedyś jeden starszy człowiek mi powiedział:
"Z cudzej kobyły w środku brodu schódź"
Coś w tym jest...

Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia

3,278

Odp: Ręcę opadają.

scoda19 napisał/a:

Uczymy się na błędach a tak swoją drogą to w umowy dżentelmenów nie wierzę bo ich nie ma.

w moich warunkachn inaczej sie nie da bo nikt umów nie chce podpisac

Rolnik z powołania:-)

3,279

Odp: Ręcę opadają.

U mnie też nikt umowy nie podpisze i znajdzie innego chętnego na gębę.

There is no soul, no soul could ever make me it's own...

3,280

Odp: Ręcę opadają.

U nas to samo , tylko od jednego gościa mam na umowę , biorę dopłaty i płace podatek. Tak mi pasuje. Od innych tylko na gębę i dopłaty bierze oczywiście właściciel. Ciężko tak się gospodaruje bo z własnych dopłat trzeba wyłożyć na nawóz paliwo itd na kilkanaście hektarów gruntów na które dopłat nie mam. Ale cóż jak swojego zbyt dużo nie ma to trzeba jakoś sobie radzić... O kupnie gruntu można zapomnieć ,sprzedać nikt nie chce.