Ręcę opadają. (Strona 253 z 263)

Żadne to pocieszenie skoro nowa tuleja to 1250zł z tego co pamiętam A w zasadzie starsza była lepsza. Chciałem sobie poprawić to mam. Stara tuleja pójdzie do szafy bo znając życie jaka dokładność taka trwałość.

Problem jest w tym, że założone na kombajnie A drugi -było kupione w zeszła żniwa na wszelki wypadek bo pojawił się luz 1mm A rzepak stał na polu.

ja ten sam zestaw bralem ale do 512 jakis czas temu, co prawda nie w pankowie, to pamietam ze kazdy element trzeba było poprawiać. jakosc czesci wykonanych w stodole przez firme zenek i syn po 6 wojakach.

A na przyszłość. Ktoś ma jakieś namiary na sklep np w Niemczech? Zamówić nie problem jak to w trakcie przygotowań kombajnu do żniw

Ciekawa teoria. Bo np. pasy lepiej kupić w Niemczech bo po pierwsze są niemieckie A po drugie o 1/3 a niekiedy prawie połowę tańsze niż u nas

Kuzyn zawsze jeździł tam po części do 525 i 527, nigdy panków

http://www.mdw-singwitz.de/

Łożysko oporowe się rozsypało, miałem chyba dwa lata temu ten problem. Ogólnie jak koło i tulej z wału lekko zejdzie to w pół dnia powinieneś się z tym uwinąć.

Przedwczoraj na firmie zajarał się paszowóz, cały osprzęt silnika poszedł. Ciekawe jak sam silnik i całe jego uszczelnienia. Całe szczęście że chłopaki było przytomni i szybko opanowali ogień bo jak by sie zajęła hydraulika to by już był nie do ugaszenia. A największe szczęście że zajarał się w drodze ze silosów do obory a nie w środku bo z krokami mogłoby być nieciekawie