5,101

Odp: Ręcę opadają.

tzn. mam omamy, olej w silniku mam czarny, no i na pewno sporo go ubyło :hmmm: Nie ma to jednak jak ktoś obiektywnie z boku spojrzy :pa:

5,102

Odp: Ręcę opadają.

Może kobita Ci w nocy dolewa to by tłumaczyło dlaczego jest czysty i nie ubywa.

5,103

Odp: Ręcę opadają.

Jeśli oleju w silniku  nie ubywa to znaczy że go przybywa....

5,104 Ostatnio edytowany przez androl (2020-08-19 01:52:09)

Odp: Ręcę opadają.

Rur3k napisał/a:

Może kobita Ci w nocy dolewa to by tłumaczyło dlaczego jest czysty i nie ubywa.

Albo przez filtr kawowy przepuszcza :hmmm:
Przybywać nie przybywa, ale ropy ze zbiornika ubywa :hmmm: :nie_wiem:

5,105

Odp: Ręcę opadają.

No i stało się. Ursus odmawia posłuszeństwa . 
Wyskakują mi szosowe. Wyskoczył w jeździe i dupa. Co włączę wyskoczy. Pokrywą była zdjęła. Tam wszystko ok.trzeva będzie rozjezdzać.

Siły na zamiary zmierz....

5,106

Odp: Ręcę opadają.

Przez pokrywę w serii ciężkiej nie zobaczysz reduktora jedynie wodzik można sprawdzić. Szarpie dźwignią na innych zakresach czy tylko na tym jednym wyrzuca?

5,107 Ostatnio edytowany przez Piotrek1990 (2020-08-26 03:59:58)

Odp: Ręcę opadają.

Wyrzuca tylko szosowe. Oram na 4 polowej jeszcze. Trzeba będzie po robocie czyli w przyszłym tygodniu go rozjechać.
Nie było żadnego zarzutu ani nic. I skrzynia chodzi jak chodziła. Mechanik mówił że można śmigac i zrobić co konieczne

Siły na zamiary zmierz....

5,108

Odp: Ręcę opadają.

Szosowe mają napęd bezpośredni gdyby wysiadło łożysko to by wywalało na pozostałych zakresach koła zębate też nie biorą udziału więc jedynie co mogło się zepsuć to przesuwka lub wielowypust na końcu wałka. Ile musisz to rób ale może być już pełno opiłków więc lepiej znaleźć dwa dni i zrobić remont.

5,109

Odp: Ręcę opadają.

Muszę zasiać rzepak i to mój cel. Potem ciągnik rozjeżdżamy.
Dziękuję za informację. Podzielę się informacjami jak będziemy grzebać

Siły na zamiary zmierz....

5,110

Odp: Ręcę opadają.

Mi ferdek coś dziwnie chodzi. Mam nadzieje że to przytkany filtr ale ale....

5,111

Odp: Ręcę opadają.

Może ten sam ptak sabotażysta co kiedyś. Znajomy mechanik kupił
tanio ciągnik z naprawioną pompą wtryskową (dwukrotnie) zmienionymi końcówkami wtryskiwaczy,robionym rozrządem i połową silnika a nadal nie chodził. Sam nie wiedział dlaczego i robił jeden element po drugim aż się okazało że pióro w baku pozwalało na przepływ ograniczonej ilości paliwa przy większych prędkościach obrotowych wchodziło do kranika i przepływało tylko trochę przez środek tego pióra gdy gaz odpuścić wracało do normy. Na tym ciągniku zarobił najwięcej przy sprzedaży.

5,112

Odp: Ręcę opadają.

Ciekawa historia smile

Siły na zamiary zmierz....

5,113

Odp: Ręcę opadają.

Zapomniałem wpisać że to był Ferguson 255 i dlatego mi się ta historia przypomniała jak Krzysiek wspomniał o przytkanym filtrze

5,114

Odp: Ręcę opadają.

"gumę do żucia " z kranika wyciągałem....
Jutro tam zajrzę. No i prawdopodobnie jutro ruszam z przeszczepem serca 323....

5,115 Ostatnio edytowany przez gelek79 (2020-08-27 11:05:17)

Odp: Ręcę opadają.

Miałem podobną sytuację z 30stką, chodziła jakoś dziwnie, nie wykręcała się ale ja zacząłem od paliwa i po kilkukrotnym ściąganiu wężyka w końcu trafiłem że praktycznie nie leciało- przyczyną była podarta gazeta wrzucona do zbiornika przez kogoś przychylnego, kranik pamiętam wykręciłem a tu do wiadra paliwo z jakimiś śmieciami ale w wiadrze ładnie się rozłożyły te śmiecie i okazało się że to gazeta

W końcu się udało...............
Rolnik hobbbysta ( zmieniam hobby na wino kobiety i śpiew
Specjalista od "burz" smile

5,116 Ostatnio edytowany przez Piotrek1990 (2020-09-05 18:21:11)

Odp: Ręcę opadają.

Trzecie popołudnie walczymy ze skrzynią w 1614. Wykonanie części jak zwykle szkoda gadać . Nic do niczego nie pasuje . Wstępnie 2200 same graty. Co się okazało. Na szosowych zjadło wielowypust jak mówił Rur3k. Więc wałek do wymiany. Oglądałem wszystko dokładnie i się okazało,  że wałek 4 biegu też do wymiany -pęknięcie w miejscu gdzie kula się łożysko PLC. Do tego wymiana walka sprzęgłowego z hamulcem  ponieważ nity ścięte na tarczy A nikt tego nie sklepie do kupy razem (brak wzmacniacza). Z tym wałkiem sprzęgłowyM też przeboje bo tak znitowane,  że po złozeniu nity oparły się o obudowę i wałek stał jak wryty. . Wymiana głównych łożysk,  tarczy sprzegłowej i łożyska oporowego. Parę łożysk igiełkowych. Łożyska wałka wstecznego.  4 tuleje przesuwne(dwie na wałki, dwie co je widełki przesuwają) uszczelniacze i uszczelki. Wczoraj wszystko złożyliśmy po to żeby na koniec rozbierać bo odległość że zdjęcia była nie do zaakceptowania (3mm)
https://drive.google.com/file/d/19_R1XD … p=drivesdk
Dziś wszystko rozebrałem,  zlozýlem na starych gratach żeby miec punkt odniesienia. Szpara była ale 1.5 mm. Rozebralem. Pojechałem do sklepu reklamować Wałki. Mierzył i mierzył i każdy miał inne wymiary. Wałek sprzęgłowy mi wymienił na inny który tym razem pasuje jak trzeba. Reszta stwierdził że trzyma normę... i że odstęp musi być bo by się zatarło
Szczerze to chyba następnym razem pojadę i kupię skrzynię. Bo to szkoda nerwow i pieniędzy.

Siły na zamiary zmierz....

5,117

Odp: Ręcę opadają.

Piotruś możesz pokazać to mocowanie wału za PHX.

Dziękuje może być sms na 501 29 63 10

5,118

Odp: Ręcę opadają.

Części w Krajence brałeś?

E 516 na części
Telefon 695 076 269

5,119

Odp: Ręcę opadają.

W grene brak. W Złotowie brak. Tak z Krajenki

Siły na zamiary zmierz....

5,120

Odp: Ręcę opadają.

Pietia napisał/a:

Piotruś możesz pokazać to mocowanie wału za PHX.

Dziękuje może być sms na 501 29 63 10

Podeślę jutro za dnia bo dopiero odszedlem od ciągnika

Siły na zamiary zmierz....