Case 5150 (Strona 3 z 6)

A to mój nabytek
http://zapodaj.net/4f2934a43f6f0.jpg.html

za ile i gdzie kupiłeś?bezawaryjności.

Powodzenia !

Mam taki mały problem z moim Case - nie wiem gdzie jest numer ramy. to znaczy znalazłem dwie tabliczki jedną w kabinie druga pod maską z numerami. ale diagnosta się upiera, że musi być gdzieś wybity na ramie a ja nie mogę go znaleźć. I problem z pierwszym przeglądem gotowy.

A możesz jakiś link podać bo jakoś nie mogę nic wygooglować ?

Też jestem ciekaw bo też myśle o case jako dodatkowy ciągnik , kolega kupil case 5140 od handlarza w zeszlym roku , mial problem z filtrami , jakieś tam czujniki po za tym chodzi i sa silne ciagniki.

Po roku mogę powiedzieć, że jestem z niego zadowolony. Niestety trafiłem na wersję ze skrzynią 30 km/h, ale to aż tak mi nie przeszkadza. Co do jego mocy to jestem zadowolony, mam sporo ciężkich ziemi, ciągnik se radzi fajnie w orce, przy uprwowo - siewnym aktywnym itp. Co prawda ma tylko 125 km ale spory moment obrotowy robi swoje i jakoś nie zauważyłem by ustępował mocy kunzna Deutz'owi (143km). Przez oznaczenie (5150), kto nie w temacie to myśli że ma 150 km Komfort jak na ciągnik z początku lat 90 jest moim zdaniem dość dobry. Praca dzięki rewersowi elektrohydraulicznemu praca jest przyjemna. W orce spalanie jest na pewno poniżej 15l/ha. W lekkiej ziemi jest oczywiście jeszcze mniejsze. Jak byś oglądał to zwracaj uwagę na pompę hydrauliczną bo to ich słaby punkt, i są bardzo drogie (można regenerować). Jest ich sporo dostępnych, tak że na pewno da się wybrać ładny egzemplarz. Ja polecam te ciągniczki.

On chyba jest z turem? Troche kosztuje.

Nie chcę zakładac nowego tematu. Co wiecie na temat Case 1394 bo może takie cudo sprowadzę jak będzie warto. Informacje z netu już przejrzałem chcę wiedziec coś z codziennej eksploatacji.