41

Odp: porada od strony prawnej

Działka to 1 ha.  No od nowego roku się za to wezne, do prawnika pujde, zobacze co on powie, i do gminy pojedę o to zameldowanie pytać. a co to jest  ,, karta przetargowa" ?

42

Odp: porada od strony prawnej

"Karta przetargowa" to przenośnia, czyli twoje argumenty do wygrania albo ugody na dobrych warunkach sprawy .

43

Odp: porada od strony prawnej

kriss_222 - bo chodzi w tym wszystkim o to , żebyś to Ty był sprite a Wujaszek pragnieniem wink

...jak mawiał Sofronow.

44

Odp: porada od strony prawnej

hhe.. a dzwoniłem do gminy kto go zameldował w tym domu, okazało się że sam na podstawie pozwolenia na budowę. i podpisał niby tam oświadczenie że jest właścicielem.. Na jutro kazałem im uszykować papiery do wglądu..

45 Ostatnio edytowany przez Fenol (2013-01-02 18:29:37)

Odp: porada od strony prawnej

współczucia wymeldować kogoś kto nie ma innej nieruchomości to katastrofa jest. Dopóki jest zameldowany nie możesz dotknąć ani naruszyć jego własności a dokładniej nie możesz nawet wejść do chaty, nawet jak jest twoja chyba że się zameldujesz.
jak wymeldowywałem z mojego domu to musiałem napisać do burmistrza i burmistrz po miesiącu wydał decyzję. potem odwołanie, to samo w poznaniu i ciao bambino.

Ten Adolf Hitler to dziwny człowiek. Nigdy nie zostanie kanclerzem, najwyżej ministrem poczty, a i to bardzo wątpliwe! To tylko zarozumiały Czech, który wynurzył się z rynsztoka. Że ludzie się go boją, oto czego nie mogę pojąć! Najdalej za rok zostanie zapomniany, a o jego partii, młodych łobuzów nikt nawet nie będzie mówił.”
[Paul von Hindenburg w rozmowie z gen. Schleicherem i bp. Münsteru, 24-02-1931]

46

Odp: porada od strony prawnej

Wszystko sie okaże, nie długo mam nadzieje. bo mam dosyc tych nerów. Jeszcze jak ktos by był temacie. czy przecietny ,,kowalski" może budować dom jako na działce siedliskowej, nie posiadając gospodarstwa. I jaka jest minimalna wielkość działki oby uzyskac pozwolenie na budowę,

47

Odp: porada od strony prawnej

no a powiedz mi kto podpisał pozwolenie na budowe kto na nim widnieje wujek czy twuj teściu

48

Odp: porada od strony prawnej

kriss_222 napisał/a:

czy przecietny ,,kowalski" może budować dom jako na działce siedliskowej, nie posiadając gospodarstwa. I jaka jest minimalna wielkość działki oby uzyskac pozwolenie na budowę,

Po pierwsze ten dom jest własnością właściciela gruntu i to, że zbudował go ktoś inny w świetle prawa nie ma znaczenia. Po drugie, żeby zameldować się w tym domu musi być dokonany ostateczny odbiór budowlany i musi nawet widnieć na budynku jego numer, umieszczony tak aby był czytelny nawet w nocy.
Po trzecie minimalna wielkość działki jest ustalona przez Radę Gminy w drodze Uchwały - Gmina Wiejska Kłodzko ma 15 arów

Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia

49 Ostatnio edytowany przez kriss_222 (2013-01-03 10:33:37)

Odp: porada od strony prawnej

Na pozwoleniu z gminy nie ma, zadnego podpisu. Ani jednego, ani drugiego.  NAtomiast teść podpisał bratu oświadczenie że może budować i. Była tam mowa że po dokonaniu podziału geodezyjnego zawrze z nim umowę darowizny. nikt tego podziału ie zrobił, więc przepisu też nie było.. Kiedyś pamiętam Przyszedł brat do teścia z papierami do podpisania co do podziału, teść się dopatrzył, że brat chce go wydymać na całą działkę, a nie na umuwiony. kawałek, więc powiedział mu. aby sp......ł że nic mu juz niepodpisze. i teraz inni mają kłopot, bo brat zamiast prubować się dogadać śądem straszy,


MAREKPE - dom nie ma odbioru, a brat teścia jakimś cudem się tam zameldował. dziś jade się dowiedzieć, jak to, i dla czego. z tego co wiem zameldowali go na pozwolenie na budowe.

50

Odp: porada od strony prawnej

kriss_222 napisał/a:

. z tego co wiem zameldowali go na pozwolenie na budowe.

Zgodnie z prawem nie ma takiej możliwości, jak rozdmuchasz w Gminie aferę to w jednej chwili go wymeldują, a prawo budowlane zakazuje mieszkać w domu bez odbioru.

Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia

51

Odp: porada od strony prawnej

JAk się dziś okazało cuda i możliwości się zdarzają. pozwolenie na budowę jest wydanie na zasadzie. jakiegos pisama którego nikt niewidział, nikt go nie ma.  ani gmina ani starostwo. Zameldowali go bo na podstawie pozwolenia na budowę. smile. za dużo na moją głowę. a wogóle jest zameldowany choc budowa niejest odebrana,. u mnie w gminie w jego przypadku minimum wielkość dzialki + 30 ar. choć z teściem ugadywał się na 10 i na taka ma pozwolenie. POza tym nie wiem czemu. jeżeli nie jest roznikiem nie posiada wogóle ziemi kto mu dał pozwolenie na budowe siedliska.. eh w urzedach też tego wszystkiego niewiedzą, hhehe... tylko patrzą jak na głupka.

52

Odp: porada od strony prawnej

Tak, ale minimalna wielkość działki jest ważna na dzień wydania technicznych warunków, bo to się zmienia, a w waszej sprawie ważne jak było jak stryju starał się o pozwolenie na budowę, mogło wtedy nawet jeszcze nie być żadnych ograniczeń. Jeżeli ustalone miał z Twoim teściem 10a to wydziel mu te 10 arów i sprzedaj mu, albo wystaw na Allegro i niech licytuje.

Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia

53

Odp: porada od strony prawnej

Ta, chciałem dać nie chciał, a co dopiero sprzedać. Człowiek ktory zamiast załatwić sprawe jak trzeba to do sądu. mugł wziąść jak miałem dobre serce, ale nie ..on chciał przytulić calą działkę a nie kawałek pod domem... za takie cos mogę sie zgodzić na sprzedarz, ale cena nie będzie nikksa. Wogóle wszystko wyjdzie w lutym w sądzie.

54

Odp: porada od strony prawnej

Ale nie idź tam sam, weź adwokata, bo zajadą Cie prawniczym bełkotem i sam będziesz przeciw sobie świadczył tak potrafią te qrwy manipulować słowami. Wiem co mówię trochę zdrowia poszło mi na takie "rodzinne rozrywki".  To że niemal wszystko poszło po mojej myśli jest zasługą mojego mecenasa. Nie było tanio, ale stryjowie zrekompensowali po wszystkim znaczną część moich wydatków.

Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia

55

Odp: porada od strony prawnej

No sam co moge zrobić jeśli chodzi o sąd to tylko obejrzeć Wesołowską big_smile,, w poniedziałek mam wizyte u prawnika. w tej chwili sam znalazłem tyle że koleś poszedł by siedzieć. Ale ja tego nieudowodniłbym przed sądem bo zapewne źle bym dobrał słowa. poza tym ja byłbym za tym aby mu to dać, żona i cała rodzina z jej strony mówi ,, daj ch.... popalić, bo to kawał ku....y".

56

Odp: porada od strony prawnej

koseś napisał/a:

Po cholerę do prawnika skoro dostałeś całość za darmochę (darowizna) to należało by się zachować tak samo wobec brata teścia i przepisać mu owy kawałek gruntu za free aby móc sobie spojrzeć w twarz podczas golenia .

tak w ramach sprostowania nie dostałem tylko kupiłem tongue

57

Odp: porada od strony prawnej

A tak z ciekawości kto pokrywa koszty sprawy ?. mojego adwokata, oraz adwokata stryja. Jeżeli on zakłada sprawe.

58

Odp: porada od strony prawnej

Każdy z  z was  na początek  - póżniej  strona przegrywająca   całość

59 Ostatnio edytowany przez kriss_222 (2013-01-05 11:57:59)

Odp: porada od strony prawnej

Czyli opłacam swojego adwokata, on swojego. i jak wygram to on mi zwraca poniesione koszty. ?
a Mogę zrobić szczegowy kosztorys big_smile, znaczy dojazdy do sądu, czy prawnika ?

60

Odp: porada od strony prawnej

Chyba nie tylko  adwokaci i koszty postępowania  sadowego - ktory  ustali sąd  na koniec  sprawy