dzierżawa (Strona 3 z 23)

Ja wziąłbym mimo wszytko. u nas ziemie dobre, ale nie najlepsze i do podatku nieraz dorzucam 2q pszenicy jeszcze. Coś zawsze zostanie. A to piękny kawałek pola. nie rozumiem po 100tys daja za pole a na taką dzierżawę się nie godzą?

hola hola - pole polu nie równe. U mnie na wsi w obrocie między rolnikami 15-20 tyś to max, agencja duże kawałki sprzedaje troszkę drożej. Ten kawałek może i ładny obszarowo ale ziemia słaba i trzeba ziemi sporo dać aby urodził 5-6 ton pszenicy, plon rzędu 8 ton jest nie osiągalny. I co też odstrasza to fakt że u mnie ciężko znaleźć płaski kawałek - teren górzysty.
Ziemia jakiej klasy - w większości V, nieliczne hektary będzie IV.

bierz nie zastanawiaj sie, na pewno nie stracisz, góry macie  faktycznie, ale znajdzie sie zaraz chetny i bedziesz żałował, spróbuj też kukurydze wsiać.  Sam bym wziół

łykną bym to na takich zasadach ....  niedaleko mnie gostek łykną 40ha w kawałku po 77tys za ha płatne gotówką

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z......

panowie wszystko pieknie ale opłacalnosc kiedy to sie spłaci bo jak mam komus obrabiac pole i odcinac kupony albo kupic ziemie za 100 tysiecy i liczy na pogode i 40 lat spłacac i niewiedziec czy sie uda to zaden interes
komnie gosciu kupił po 50 tysiecy za hektar 5 i 6 klasa no i zaczoł sie koszmar 2 pierwsze lata okej paliwo nieurodzaj a spłata kredytu 35 lat zabespieczenie ziemia i gospodarstwo a cały park nowy maszynowy oczywiście kredyt
ostatnio przyjechał na cpn zeby kupić 100 litrów disla do sieczkarni zeby gdzieś usługe zrobić zeby zarobic kase i swoja kosić
a najlebsze cpn ma rachunek na 5000 litrów i tak kilka w okolicy
sad juz wydał nakaz zajecia majatku a komornik tylko czekac rolnictwo to wspaniała rzecz ale to ekonomia przedewszystkim i nie można zapominac o tym bo jak zapomnimy to zginiemy zjedza nas

w mojej okolicy na takich zasadach nikt nie wziąłby. cięzko byłoby znaleść kogos kto wziałby bez dopłat, taki niepisany układ mamy, tylko nieliczni sie z tego wyłamuja

Mam pare cynków o mozliwieniu wydzierzawienia duzych obszarów nawet z budynakmi, ale warunki no nie wiem, raczej pod niemców

znam kilku którzy żyją bajecznie z rolnictwa, tylko że oni akurat nie są rolnikami :hmmm:

w ilu to tematach czytałem że uprawiając ziemię "mieszczuchom" dajemy się sfrajerować i takie tam, że musimy się jednoczyć i nie dawać. Dzierżawię ok 20 ha na zasadach właściciel dopłaty i opłaty, na takich zasadach dzierżawią też inni rolnicy we wsi. Jeśli zapłacę właścicielowi podatek to ja i inni rolnicy będziemy musieli płacić u innych u których dzierżawimy. Można powiedzieć że jest to nam nie potrzebne - potrafimy się jakoś zjednoczyć w tych jak i innych sprawach - nie bierzemy na innych zasadach. U mnie na wsi nikt mu nie zapłaci, a i w gminie raczej nie znajdzie,chyba że ktoś obcy przyjedzie. Troszkę czasu i się wyjaśni.