Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Silniki » problemy z chlodzeniem w 512
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
witam, mam taki problem z 512 ze po czyszczeniu chlodnicy wyjezdzam w pole i po pol godziny jazdy musze znowu dmuchac bo jest cala zasyfiona i sie grzeje, czy ktos probowal cos przerobic z dolotem powietzra vdo chlodnicy zeby tak nie lapala brudu, bede bardzo wdzieczny za pomoc,
Masz h.... wyczyszczoną chłodnicę to że dmuchniesz powietrzem to nie znaczy że jest czysta trzeba by było zdjąć siatkę i myjką pod ciśnieniem z obu stron bo tam już się nazbierało syfu z ubiegłych lat po takim zabiegu powinno wszystko wrócić do normy.
Zobacz też siatkę co osłania chłodnice może gdzieś być dziura albo jakaś inna nieszczelność i ciągnie syf.
Najlepszy ale pracochłonny sposób to zdemontowac wstawić na parę godzin do dużej wanny z woda i później myjka poprawić gwarantuje że wszystkie problemy znikną tak robiłem z moja 12 raz na 2 lata i spokój z grzaniem
A może nie tylko wina chłodnicy. Jak jeździ na wodzie kilkanaście lat, to może już półblocza zakamienione, i ma słaby obieg wody po kanałach. Ja ze swojego 323 naskrobałem pół wiaderka kamienia i innego syfu.
To najlepiej jak by przeczyścił chłodnicę i kanały w silniku, są chyba jakieś środki na kamień w silniku a nie to jakiś z domowych zaszkodzić nie zaszkodzi.
soda kaustyczna
Ja do przedmuchania chłodnicy mam sprężarkę z silnika stara 660 i nie ma takiego brudu co by go nie wydmuchnęło 
A z chłodnicy w ogóle coś zostaje? 
panowie. chlodnica byla wyjeta ,najpierw wydmuchana potem myjka pod cisnieniem umyta, dalej bylo to samo, zauwazylem ze ciagnie syf ta kratka co sie u gory otwiera wiez zrobilem inna szczelna i dalej to samo. poszukam moze gdzies jeszcze jest nieszczelnosc, poszukam i napisze czy bedzie dobrze
ja na swoje chłodnice poświęciłem cztery popołudniówki.skrobanie drucikiem, sprężareczka, i tak do skutku potem cilit i do maszyny a nagroda to 70 stopni na silniku w upał...ten co był ostatnio..
Może po prostu zakamieniała chłodnica. Proponuj 10 butelek octu i dolać do wody i na cały dzień w pole potem spuścić ze 2 razy wypłukać powinno pomóc
sprubuje jeszcze wlac cos zeby odkamienilo ja , mam nadzieje ze to pomoze,
Kolego miałem ten sam problem aż 2 sezony. Kilka przejazdów i woda zagotowana, wymieniłem głowice i nic nie dało. W tym sezonie założyłem sprawdzoną chłodnice i problem znikł. Musisz koniecznie wymienić chłodnice albo oddać do czyszczenia (koszt ok 300zł)
pokusze sie chyba na chlodnice od bizona o polowe tansza
A masz w nim termostat ?
A może pompa wodna, miałem tak w 323, po prostu wirnik się ukręcił i nie było obiegu wody, jakoś nie wierzę że chłodnica zaklei się przez pół godziny pracy
jak jest czysty ul to zalej ją rozpuszczonym kretem albo cylitem w pozycji leżącej musi puścić no chyba że była klejona...
A nie lepiej jakbyś oddał chłodnicę do czyszczenia ? Koszt nie duży a problem z głowy. Termostatu w kombajnach nie ma... sprawdzałeś pompę wody ?
pompa wody jest nowa w zeszly sezon zakladana, chlodnica nie byla klejona, ale i tak bym musial ja zmienic bo jest tez uszkodzony mozowanie korka u gory.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Silniki » problemy z chlodzeniem w 512
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo